Klasę PiS widać po tym, że z niektórych ustaw potrafią się wycofać  

...z Autorem... Imho to taki rodzaj klasy, jak w tym starym kawale, gdzie jeden Żyd mówi do drugiego: słyszałem, Mosze, że Cię mocno pobili w lesie! Na co Mosze" iiii tam, jaki las, trzy drzewa na krzyż!... Sprawa metropolii "wa-wskiej" została tak skopana, że aż żal tyłek ściska... Potrafiono ludziom wmówić, że to skok na ich kasę, prawa, na samorządność... I potrafili zrobić to ci sami, którzy jeszcze niedawno obiecywali "wprowadzić" metropolię... Absolutny blamaż wizerunkowy i na końcu wycofanie, czyli poturbowany chłopiec idzie z podwórka do domu, bo nie będzie zadawał się z chuliganami! To po co tam szedł? Już z okna było widać, że tam są chuligani... Pozdrawiam, Hun

...z Autorem... Imho to taki rodzaj klasy, jak w tym starym kawale, gdzie jeden Żyd mówi do drugiego: słyszałem, Mosze, że Cię mocno pobili w lesie! Na co Mosze" iiii tam, jaki las, trzy drzewa na krzyż!... Sprawa metropolii "wa-wskiej" została tak skopana, że aż żal tyłek ściska... Potrafiono ludziom wmówić, że to skok na ich kasę, prawa, na samorządność... I potrafili zrobić to ci sami, którzy jeszcze niedawno obiecywali "wprowadzić" metropolię... Absolutny blamaż wizerunkowy i na końcu wycofanie, czyli poturbowany chłopiec idzie z podwórka do domu, bo nie będzie zadawał się z chuliganami! To po co tam szedł? Już z okna było widać, że tam są chuligani... Pozdrawiam, Hun

opiera się możliwość ich wymiany, nieprawdaż? ;) Boli mnie po prostu, że nasi zaniedbują tak bardzo cały ten "pijar". Dać sobie odstrzelić taką sprawę jak metropolia wa-wska, to klęska w dużej, niestety, bitwie...
Za sam pomysł podwyżki dla posłów/polityków ktoś powinien dostać siarczyście w w ucho... To, że za PO-PSL były "większe" akcje jest argumentem tyle prawdziwym, co mało istotnym... Za tymi chuliganami stało i stoi 80% mediów, co oznacza, że są szybciej wybielani niż mogłaby to zrobić najlepsza mieszanka Viziru z Weisskraftem... Tu ich nie pokonamy...
Dlatego też nasi nie mogą się tak ciągle podkładać szczujni, bo to może się zemścić choćby podczas najbliższych wyborów samorządwych...

Pzdr, Hun

Hun pisze że Prawo i Sprawiedliwośc ma słaby PR, co jest namacalną i to każdego niemal dnia, prawdą. Media Narodowe nie mają szansy dotarcia do całego wielkiego stada lemingów, bo tamci zwyczajnie nie oglądają tych stacji. Oni mają swój TVN i nie wychodzą poza ten krąg przekazu. I nic tego nie zmieni, dopóki metodami legislacyjnymi nie zostanie ograniczona siła oddziaływania niemieckich, polskojęzycznych elementów V kolumny. Nie rozumiem dlaczego niby wszelka swołocz i chuligani polityczni mogą mieć te swoje zaprzyjaźnione media, a stronnictwo polskie nie mogłaby mieć swoich? Skoro posiadanie nieskrępowanego dostępu do mediów, Public Relation etc.są tak istotne dla, już nie tylko wizerunku, ale wręcz powodzenia całych wielkich planów naprawy Rzeczypospolitej, to dlaczego PiS nie stworzy swoich własnych lub conajmniej zaprzyjaźnionych mediów? Jeśli nie zostaną stworzone właśie teraz, to kiedy? Po przegranych wyborach? W końcu jak odzieramy z blichtru, to co dotąd było fałszywie ukrywane przed opinią publiczną, to tym bardziej należało by wręcz ogłaszać, że my także mamy takie swoje zaprzyjaźnione media, które były by w stanie odciągnąć lemingów jeśli nie informacją, to poziomem oferty innej niż Wtyle Wizji itp. Zamiast tego mamy ciągle ten sam problem, łażenia do wrogich stacji i dostarczanie pożywki do szydery i nienawiści. I nie widać konca tego nonsensu medialnego. Skoto tzw opozycja chce być totalnà, to niech nią pozostanie, sama wraz z jej zaprzyjaźnionymi mediami. No, ale są to jedynie moje pobożne życzenia. Ży zenia kóre kieruję do poszczególnych rzeczników: PiS, rządu i  prezydenta. Cóż, jestem głosem  wołającego na puszczy, który jest spragniony bombardowania Polaków wszelkimi możliwymi kanałami o tym jak rząd, sejm, prezydent i PiS robią dobrze Polakom, jak dbają o ich interes i co aktualnie i jak jest naprawiane.,A tego, pomijając media narodowe, zwyczajnie nie ma. Masze miasta i miejscowości powinny być zalane bilbordami ta te tematy, a przeciętny Kowalski po otwarciu lodówki, powinien natychmiast doznawać ciągu skojażeń na temat jej zawartości, nieodparcie wiodący do konstatcji komu zawdzięcza jej zawartość i jakośc tego co w jiej się znajduje. Słowem Kaczyński w każdej lodówce.