
Tuska patriotą jest i basta. Jego patriotyzm objawia się między innymi śpiewaniem kolęd w języku niemieckim. Czy w jego jak sam mówi „ Moja gdańska rodzina była wielojęzyczna. Polsko-kaszubsko-niemiecka. Śpiewaliśmy kolędy także po niemiecku" sercu jest miejsce na multi kulti, kaszubsko – niemiecko – polskie. Pytanie zasadnicze brzmi czy rodzinnie śpiewali także po polsku? Pytanie dodatkowe, kto grał na akordeonie ?
Tusk w swoim cynizmie przebił Urbana, jeszcze nie tak dawno straszył Polaków, że 1 września dzieci mogą nie pójść do szkoły, a tu u funkcjonariuszki Olejnik 13.04.2014 w jej programie „ 7 dzień tygodnia” Tusk bez ogródek mówi: w święta śpiewamy po niemiecku. Skoro śpiewa po niemiecku to i najpewniej mówi po niemiecku, stąd komunikacja werbalna ze swoją protektorką frau Angelą, jak również z płk. Putinem byłym rezydentem KGB w NRD , na pewno nie sprawia mu trudności.
Zastanawiam się czy druga „gwiazda” naszej polityki Komorowski dla równowagi na święta śpiewa dumki. Jak mówi przysłowie pokorne ciele dwie matki ssie. Jedno rosyjską mateczkę, drugie frau Angelę.
http://niechcik.salon24.pl/579090,o-to-czy-dziadek-z-wermachtu-gral-w-swieta-na-akordeonie
http://wpolityce.pl/polityka/191452-spiewajacy-koledy-po-niemiecku-tusk-wydaje-sie-nie-przejmowac-ukraina-mnie-z-rodziny-gleboko-doswiadczonej-przez-sowietow-i-niemcow-ciarki-przechodza-po-plecach
Edit img SK http://www.fakt.pl
(3)
4 Comments
Lepiej brać przekład tych kolęd...
15 April, 2014 - 19:58
Zajączek zakwili i zaduma się nad celnością ...
Baranek zaś zbaranieje na widok błędów ortograficznych na pisankach.
Na stole żórek , jażębiaczek i bigos [Na bigosie łatwiej ćwiczyć pisownię niż na płynach].
Tradycja wszak musi być we wszystkim.
Premier chyba teraz kolęd śpiewać po niemiecku nie będzie... prędzej Protasiewicz.
Pozdrawiam.
Jeżeli chodzi o Gajowego, to
16 April, 2014 - 08:22
Szacunek
Nie wiem
15 April, 2014 - 23:40
Stawiałbym na jedno i drugie
16 April, 2014 - 08:46