​Kwiaty, sałatka , rower, dura lex sed lex

 |  Written by Andy51  |  23
Och jakże dzielny jest nasz wymiar sprawiedliwości. Z całą mocą państwa ten wymiar zasadził się na 92 letnią  staruszkę, która ukradła bukiet kwiatów o wartości 30 zł. Za niezapłacenie mandatu dzielni stróże porządku chcą babcie wsadzić na pięć dni do  aresztu.
Ciekawe, że zbrodniarza  Jaruzelskiego przez 25 lat tzw.  wolnej Polski  nie można było skazać , ale biedną babcię tak.
To nie koniec, poczynań tego cyrku zwanego wymiarem sprawiedliwości, otóż sąd rozpatrywał sprawę 75 letniej kobiety  chorej na Alzhaimera za kradzież sałatki za 2,99 zł.
26 letniego  Radka Agatowskiego upośledzonego intelektualnie nasz dzielny sąd skazał na 10 miesięcy więzienia” 26-latek o psychice kilkuletniego dziecka był sądzony za siedem kradzieży dokonanych między grudniem 2011 r. a kwietniem 2012.Mężczyzna zabrał z prywatnych posesji i ośrodków wczasowych w Ustroniu Morskim sześć rowerów, trzy drewniane palety i dwa wózki”.
 O pomstę do nieba woła opinia tzw. „ekspertów”, którzy napisali :
"oskarżony doskonale zdawał sobie sprawę, że zabierając komuś mienie przysparza sobie korzyści i z tego powodu w jakiś sposób rozumie to, co robi". (sic!!!).
Na szczęście Wesoły Bronek ułaskawił  Agatowskiego.
Na ironię zakrawają słowa „ Nie ma żadnej taryfy ulgowej”
— powiedział „Wiadomościom” Jarema Sawiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu. A ja się ***** pytam, dura lex sed lex ale  dla kogo nie ma taryfy ulgowe, babci z demencją, kobiety z Alzhaimerem czy osoby niepełnosprawnej intelektualnie ? a dla morderców Kiszczaków, Kociołków, Jaruzelskich, złodziei majątku narodowego, łapowników, gangsterów,  jest taryfa ulgowa czy jej nie ma ? ja uważam że taka taryfa ulgowa jest.


http://wpolityce.pl/kryminal/204836-92-latka-moze-trafic-za-kratki-staruszka-nie-zaplacila-mandatu-za-kradziez-kwiatow
http://fakty.interia.pl/polska/news-wymiar-absurdu-za-kradziez-kwiatow-92-latka-pojdzie-do-wiezi,nId,1467535
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-radek-agatowski-ulaskawiony,nId,1040578

Img.: http://niezaleznemediapodlasia.pl/tag/temida-polska/
5
5 (2)

23 Comments

Obrazek użytkownika polfic

polfic
"a dla morderców Kiszczaków, Kociołków, Jaruzelskich, złodziei majątku narodowego, łapowników, gangsterów,  jest taryfa ulgowa czy jej nie ma ?"

To nie jest taryfa ulgowa, to stara piłkarska zasada "Zwycięzców się nie sądzi"

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
"Zwycięzców się nie sądzi", nie zgadzam się z tym, na razie się nie sądzi , ale wierzę, że przed końcem mojego życia, ktoś tę bandę rozliczy.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika polfic

polfic
No właśnie... wtedy przestaną być zwycięzcami
Obrazek użytkownika ro

ro
W zasadzie, czemu nie?
Żyj sobie tyle! Po drodze zobaczysz lądowanie człowieka na Marsie, kometę Halleya - może tym razem będzie widoczna...
Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
Czyli według wierszyka z komuny" nie krytykuj nie podskakuj siedź na d...e i przytakój" o to Ci chodziło ?
Obrazek użytkownika ro

ro
Ależ uchowaj Boże!
Napisałeś:
"... wierzę, że przed końcem mojego życia, ktoś tę bandę rozliczy".

Chodziło mi o to, że długo musiałbyś żyć, żeby zobaczyć tę bandę przed sądem, czy jakimkolwiek wymiarem sprawiedliwości. 
Po prostu: przestałem wierzyć w to, że w tej okolicy coś się za mojego czy Twojego życia zmieni.
Nawet jeżeli układ odda władzę ("władzy raz zdobytej..."), to zrobi to "za porozumieniem stron". Mają w tym wprawę. 
Ulica? Musiałyby dwa meteory jednocześnie spaść: na Moskwę i Berlin.

Opanowali wszystko: gospodarkę, media, prawo, wybory, zlikwidowali wojsko, podporządkowali Kościół, szkołę. A co najważniejsze: zatomizowali społeczeństwo, podzielili nawet rodziny.
Zostawili kilka wentyli bezpieczeństwa, prognozują zachowania i pilnują tylko, żebyśmy się nie podnieśli.
Układ proporcjonalno-całkująco-różniczkujący, jeżeli znasz się na automatyce przemysłowej. 
 
Obrazek użytkownika polfic

polfic
No nie.... takim pesymistą to bym nie był. Uważam, że to wszytko się rozp...li, raczej wkrótce.
Obrazek użytkownika ro

ro
Parę razy w życiu już miałem taką nadzieję.
W `70 naiwną, bo byłem młody. Trzymali nas na "apelu" w internacie, setki kilometrów od miejsca wydarzeń, i widać było, że jest im "trochę nieswojo".
W `76 skończyło się zanim jakaś nadzieja powstała. Śmieszna radość z wiadomości o przyspawanym do torów pociągu.
W `80 była nadzieja, dopóki nie podpisali (Wałęsa głupkowatym długopisem). Potem powszechna radość kazała zapomnieć o tym zgrzycie, że podpisali - czyli że tamci wygrali.
W `82 zgasła, kiedy ci z "Piasta" wyjechali na powierzchnię, a mundurowy z dtv tonem późniejszej Szczepkowskiej oznajmił:
-Proszę państwa, dziś jest szczególny dzień. Po raz pierwszy od pięciuset dziesięciu dni nie było w kraju strajków (oni zwykle mówili "w kraju", nie "w Polsce").
W `88 pojawiła się, ale kiedy po raz tysięczny odmieniono słowa "okrągły" i "stół", wiadomo już było, że będzie to "historyczne porozumienie".
W `89, gdy przykład jak komuniści powinni oddawać władzę dał Nicolae z Bukaresztu.

Potem już były tylko chwile radości, jak w 2005 roku.
Nadzieję ma tylko mój kolega Rysiek - tak ma na imię jego żona. 
  
Obrazek użytkownika polfic

polfic
No właśnie - miałeś nadzieję bedące w pewnym sensie iluzją, podobnie zresztą jak i ja. Noooo może nie tak wcześnie smiley - ja, z racji rodzinnych, byłem po tamtej stronie do 20 roku życia smiley.
Dobre rzeczy stają się niespodziewanie smiley. Myślę, że ten co to wywróci ma jakieś dwadzieścia parę lat.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika chryzopraz

chryzopraz
oskarżony doskonale zdawał sobie sprawę, że zabierając komuś mienie przysparza sobie korzyści i z tego powodu w jakiś sposób rozumie to, co robi.

Oskarżony może i w jakiś sposób rozumie, ale czy sędzia musi podpisywać się pod każdym durnym uzasadnieniem napisanym przez niekumatego asystenta? Bo chyba sam tego nie wymyślił?!

 

Obrazek użytkownika polfic

polfic
"Bo chyba sam tego nie wymyślił?!"

Noooo... ja tam bym wcale się nie zdziwił :)
Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
W tym problem , że  rzeczone orzeczenie nie napisał  asystent sędziego tylko jakiś niedouczony psycholog lub  psychiatra.
Obrazek użytkownika chryzopraz

chryzopraz
W sumie to masz rację, bo skoro z wykształceniem jest tak fatalnie, to dlaczego miałoby to ominąć akurat tę grupę zawodową.wink

 

Obrazek użytkownika polfic

polfic
"bo skoro z wykształceniem jest tak fatalnie"

A pisał wieszcz:

"Sędzia, z boku rzuciwszy wzrok na Tadeusza

I poprawiwszy nieco wylotów kontusza,

Nalał węgrzyna i rzekł: «Dziś, nowym zwyczajem,

My na naukę młodzież do stolicy dajem;

I nie przeczym, że nasi synowie i wnuki

Mają od starych więcej książkowej nauki;

Ale co dzień postrzegam, jak młodź cierpi na tem
Że nie ma szkół uczących żyć z ludźmi i światem."

 

Obrazek użytkownika chryzopraz

chryzopraz
Hehe, jak pamiętam, to Sędzia strasznie narzekał, że się Tadeuszek do ksiąg i nauki nie garnął, bo też trochę tępy był, jak to Soplice, a wolał życia się uczyć i szablą robić. I dlatego właśnie zbałamuciła go Telimena (będąca siostrą Sędziego, czyli ni mniej ni więcej tylko Tadeuszka ciotką), z czego wyniknęły różne zgrzyty w rodzinie. Więc jednak te nauki życiowe powierzchowne były.
Pozdrawiam

 

Obrazek użytkownika chryzopraz

chryzopraz
ale gdybym napisała jeszcze o mrówkach, to już byłby trolling i Andy mi mógłby mi pokazać drzwi!

 

Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
"ale gdybym napisała jeszcze o mrówkach, to już byłby trolling i Andy mi mógłby mi pokazać drzwi!" - skąd takie przypuszczenia ?
Obrazek użytkownika chryzopraz

chryzopraz
To taki żarcik miał być, ale się nie udał. Mnie ostatnio nic nie wychodzisad
Pozdrawiam lipcowo i wakacyjnie

 

Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
Głowa do góry , ja się nie gniewam , jutro będzie lepiej :-)))))

Pozdrawiam

Więcej notek tego samego Autora:

=>>