
Towarzysz Stalin wiecznie żywy. Jego powiedzenie : „ nieważne kto jak głosuje, ważne kto liczy głosy”, sprawdziło się w Polsce. Szkolona w Moskwie PKW ( Państwowa Komisja Wyborcza), policzyła jak trzeba.
Z około 7% przewagi PiS w nocy z niedzieli na poniedziałek, do ponad 1% przewagi po przeliczeniu 97% głosów , nastąpiła konsternacja u Tuska i PKW. Ostatnie dziewięć godzin dziadki z PKW liczyli na różne sposoby , by po 21:00 ogłosić ; PO wygrało z przewagą 0,35 % .Polska była chyba ostatnim krajem w Unii Europejskiej w, którym ogłoszono ( po 21:00 ) wyniki głosowania.
Przewaga ponad 20 tys. głosów PO nad PiS do ponad 200 tys. głosów nieważnych każe się zastanowić.
Sprawa Choszczna dobitnie pokazuje, że coś nie gra, a formuła PKW w tej formie nadaje się do kosza. Tusk może z dumą powiedzieć ; PKW zdała egzamin.
Z tej degrengolady instytucji państwowych a w tym konkretnym przypadku PKW, wszedł jeden dobry komunikat. Ludzie wszystkiego nie kupili, a wyjątkowa kreatura kiedyś PiS a obecnie PO „Misiek” Kamiński nie dostał się tam gdzie chciał , żeby jeść mule i pić wino, czyli do Brukseli. Bruksela przeszła obok nosa człowiekowi startującemu z Bydgoszczu o imieniu Vincent i to są dwie pozytywne wiadomości.
Z około 7% przewagi PiS w nocy z niedzieli na poniedziałek, do ponad 1% przewagi po przeliczeniu 97% głosów , nastąpiła konsternacja u Tuska i PKW. Ostatnie dziewięć godzin dziadki z PKW liczyli na różne sposoby , by po 21:00 ogłosić ; PO wygrało z przewagą 0,35 % .Polska była chyba ostatnim krajem w Unii Europejskiej w, którym ogłoszono ( po 21:00 ) wyniki głosowania.
Przewaga ponad 20 tys. głosów PO nad PiS do ponad 200 tys. głosów nieważnych każe się zastanowić.
Sprawa Choszczna dobitnie pokazuje, że coś nie gra, a formuła PKW w tej formie nadaje się do kosza. Tusk może z dumą powiedzieć ; PKW zdała egzamin.
Z tej degrengolady instytucji państwowych a w tym konkretnym przypadku PKW, wszedł jeden dobry komunikat. Ludzie wszystkiego nie kupili, a wyjątkowa kreatura kiedyś PiS a obecnie PO „Misiek” Kamiński nie dostał się tam gdzie chciał , żeby jeść mule i pić wino, czyli do Brukseli. Bruksela przeszła obok nosa człowiekowi startującemu z Bydgoszczu o imieniu Vincent i to są dwie pozytywne wiadomości.
(5)
7 Comments
@andy
27 May, 2014 - 10:34
Pozdrawiam
Polficu,
27 May, 2014 - 10:42
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
polfic
27 May, 2014 - 10:52
Pozdrawiam
Pietrzak: „podejrzewam, że fałszowali...
27 May, 2014 - 13:35
Rozmowa ze znanym satyrykiem i pieśniarzem Janem Pietrzakiem.
Stefczyk.info: Dopiero w poniedziałek wieczorem mamy poznać oficjalne wyniki wyborów do PE. To 24 godziny po zakończeniu wyborów. Czy w dobie nowoczesnych technologii nie wydaje się to Panu dziwne?
Jan Pietrzak: To nie powinno tak wyglądać. Zwróciłem uwagę na to, że cały wieczór po wyborach karmiono nas jakimiś sondażami exit polls, który są niemiarodajne. Mijały godziny, czekałem na jakieś komunikaty PKW. Jednak nic takiego nie miało miejsca. Tak bywało wcześniej, że PKW przekazywała wyniki cząstkowe. Tym razem tak się nie stało. I dlatego podejrzewam, że fałszują...
Warto przypomnieć: PKW, a liczenie głosów w Szwecji
http://blog-n-roll.pl/pl/pkw-liczenie-g%C5%82os%C3%B3w-w-szwecji#.U4NEk3...
_________________
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
ciociababcia
27 May, 2014 - 13:49
Podejrzewam, że wiem jak to
27 May, 2014 - 19:42
_________________
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
ciociababcia
28 May, 2014 - 08:07