3 Lemingi na jednego homo sapiensa u Lisa „na żywo”

 |  Written by Gasipies  |  0
 

Fajny film wczoraj widziałem. Momenty były.
Po stronie ZOMO wystąpili Janusz Głowacki, , Andrzej Grabowski i Piotr Najsztub. Czesław Bielecki reprezentował ludzi myślących.
Lis przewidując kompromitację i totalną klęskę umiłowanych Braci naszych Młodszych WzWM profilaktycznie zaprosił na tę ustawkę pt. „Czy dwie Polski mogą się porozumieć lub nawet polubić?” aż 3 Lemingi na jednego homo sapiensa. Order jakiś mu się za to należy, albo krzyż kawalerski Orderu Odrodzenia nawet, bo dzielnie wpierał i odradzał jak mógł słabszą intelektualnie stronę w tej nierównej walce. Blokował łomot. Brał na klatę przerywając człowiekowi i dzielnie tracąc twarz. Umożliwiał nie radzących sobie z trzeźwym i racjonalnym myśleniem  biedaczynom powstanie z kolan, dojście do głosy oraz do siebie po kolejnych nokautach.  Tradycyjnie robił dziwne miny, stop klatki, zawieszki i inne takie sztuczki udając, że myśli. Niestety tym razem chyba seplenił bardziej niż zwykle i nie wszystko rozumiałem z tego, co mówił.
 
Bielecki usiłował rozmawiać o faktach i realnych problemach i nie bardzo chciał się dać wciągnąć w emocjonalną naparzankę na poziomie piaskownicy. 
W 5 minucie Najsztub przekonywał, że powinniśmy chwycić za broń.
„Myślę, że panowie się nakręcacie” - zauważył spokojnie odpowiadając na tę prowokacyjną propozycję Bielecki. Oczywiście nie tylko w tym momencie, ale po każdym celnym trafieniu bywał natychmiast blokowany nerwową reakcją, nieco przesadnie chyba i niepoprawnie politycznie opisaną w Ewangelii św. Mateusza rozdz. 7, wiersz 6. – eco nie zacytuję. Niemniej jednak muszę przyznać, że Bielecki zachowywał się wyjątkowo racjonalnie i z godnością - tak, jak przystało na dzielnego przedstawiciela naszego gatunku. I nie dał się sprowokować, co mi się bardzo podobało. Nie wszyscy(, nawet myślący i z tzw. prawej strony) opanowali tę prostą sztuczkę, i potrafią w ten sposób pokazać klasę. Chociaż to prosty manewr i łatwy do opanowania – w momencie kiedy Leming lub inny Lis mu przerywał lub zakłócał wypowiedź Bielecki nie usiłował ich przekrzykiwać. Zamykał usta i cierpliwie milczał. Świadczy to o kulturze osobistej i kontrolowaniu emocji.  I chyba jeszcze o czymś.
„Jakie sumienie taka kultura osobista”.

Niestety odznaczony Lis nie pozwolił Lemingom na odrodzenie – zabrakło motywacji i/lub czasu na przyznanie się do podżegania do nienawiści oraz do zdrady i katharsis na tę okoliczność nie nastąpiło.

Niemniej jednak jak ktoś chce zobaczyć Lisa i ww. 3 Lemingów w starciu z człowiekiem myślącym to może, co prawda nie na żywo, ale za bezpiecznie pośrednictwem Internetów - bezpieczniej niż w klatce, bo z ekranu nie wyskoczą i nie rzucą się… - sorry miałem nie cytować.
W kierowanym przez Lisa Newsweeku zdumiewać może odważny tytuł O dzikiej polskiej nienawiści w programie "Tomasz Lis na żywo"  ale treść nie oddaje meritum, ani tego co się działo.  Lepiej zobaczyć samemu, polecam, momenty były.

Tomasz Lis na żywo  · 09.06.2014- http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/tomasz-lis-na-zywo/wideo/09062014/15264939
 
5
5 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>