Sprawa Kijowskiego, to IIIRP w pigułce: wielkie słowa, dużo gadania o demokracji, wzajemne poklepywanie się po plecach eleganckiego towarzystwa - a w cieniu przekręty, przekręty, przekręty.
Jedna wielka piramida, na którą składają się naiwni, oczekujacy szybkich zysków bez wielkiego ryzyka, z której pełnymi garściami ciągnie niewielka grupka “zaprzyjaźnionych”, od czasu do czasu rzucających gawiedzi lizaka. Kurak słusznie zauważa, że Kijowski przy Owsiaku, to pikuś, ale oni obaj, to maleńkie nic w porównianiu z malwersjacami od przeszło 25 lat rujnującymi zarówno budżet publiczny jak i delikatną tkankę stosunków międzyludzkich.
"Mogłem podstawić słupa” - z ujmującą szczerością wyznaje sztandarowy obrońca prawa. Żadne zdziwko. Tylko intantylny matoł ze skłonnościami do drobnego cwaniactwa mógł użyczyć twarzy prawdziwym macherom od “aby było tak jak było”. Ze wsparciem czerskich i osłoną medialną “zaprzyjaźnionych” po prostu nie mogło się nie udać!
A jednak rozpruło się całkowicie i to znacznie szybciej niż najwięksi optymiści marzyli.
Bananowa republika pośliznęła się na skórce od banana.
(5)
21 Comments
Znaleźli go na chybcika
06 January, 2017 - 15:08
Znaleźli go na chybcika (to ewidentnie "resortowy" klon).
Teraz pewnie kimś go zastąpia.
Takim, może, z "etosem".
Frasyniukiem?
Bo Wałęsa już się zużył...
RAZ
06 January, 2017 - 15:16
Nie no, takich intencji to Mikuś nie miał, ale rzeczywiście na to wyszło.
Frasyniuk
06 January, 2017 - 15:36
Bardzo nasz.
06 January, 2017 - 15:39
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Frasyniuk też nieźle się
06 January, 2017 - 15:52
Frasyniuk też nieźle sie dorobił na byciu zawodowym rewolucjonistą.
Pasuje jak ulał, szczególnie, że jest cwańszy.
I lepiej wygląda (choć nie jest w moim guście:):):)).
Frasyniukiem?
06 January, 2017 - 22:33
Żeby w końcu dobrano się do jego firmy przewozowej i zaczęto sprawdzać, skąd facet łażący w jednych portkach na to miał?
I przy Frasyniuku Kijowski to pikuś.
Ossala
To własnie sugerowałem.
07 January, 2017 - 01:13
To własnie sugerowałem.
Mówiło się o "znikających pieniądzach" (i nie dotyczyło to samego Bolka), mówiło sie tez o "opozycji" wytypowanej do rozmów Okrągłego Stołu...
Ale dowodów nie mam, więc poprzestałem na aluzjach:):):)
Dowody pewnie są, bo o tym
07 January, 2017 - 10:53
Największym dla mnie, niepojętym, podkreślam NIEPOJĘTYM zjawiskiem jest ich buta i arogancja. Bo taki Bolek, Frasyniuk, Owsiak, teraz Kijowski muszą mieć świadomość (lepszą niż my) własnych przekrętów. Gdyby mnie się taki przekręt w życiu trafił - zniknęłabym z życia publicznego i siedziała, jak mysz pod miotłą, byle o mnie jak najszybciej zapomniano.
Ale tu nie! Ich styl, to nakraść i jeszcze mordę piłować! Chyba że o to, że dalej im nie dają kraść.
Ossala
No niekoniecznie, Ossalo!
07 January, 2017 - 11:38
No niekoniecznie, Ossalo!
Czynny udział w polityce, oczywiście po stronie władzy (a ta była, poza drobną przerwą, szybko zakończoną, okrągłostołowa - czyli polegającą na zblatowaniu "postsolidarnościowych elit" z komuną i wspólnej ochronie własnych interesików), dawała niemal absolutną bezkarność. Mandat poselski dosłownie dawał immunitet. "Moralną" osłonę dawała też "etosowa" przeszłość (prawdziwa lub zmyślona i wykreowana). No i na każdy zarzut mozna było odpowiedzieć krzykiem, że to "zemsta polityczna" (to dopiero teraz się zacznie na pełny regulator).
Zasadniczo nikomu ze "swoich" nie groziło nawet dochodzenie, a w zapasie pozostawały jeszcze sądy "rozgrzane" inaczej - chętnie sięgające po argument "niskiej szkodliwości społecznej", "owocu z zatrutego drzewa" (to coś, czego w polskim prawie akurat nie ma, ale co tam...) a w ostateczności - "braku dowodów". Sądy zresztą doszły do niewiarygodnej bezczelności, uniewinniając przestępców i piętnując... oskarżycieli.
A jeszcze przedawnienia na zapas...
Na razie trafiło (i to za sprawą jakichś wewnatrzmafilnych porachunków) na Piniora, a to przecież (wszystko na to wskazuje) tylko drobny przekręciaż. Kuda jemu do Frasyniuka...
Jaki by nie był, sąd wypuścił go z aresztu, a on... łazi na antyrzadowe demonstracje i kreuje sie na "ofiarę systemu"
Zjawisko w skali mikro, ale mechanizm ten sam.
Wiesz, Bolek to nawet kwity
07 January, 2017 - 11:41
Tak samo będzie z Frasyniukiem. Być może (tego jeszcze nie wiadomo) okrzykną go wodzem KOD. Przecież ruszą natychmiast ci, których wiedza na temat floty transportowej Frasyniuka jest większa niż nasza. On będzie zaprzeczał, jak Bolek. I jak i Bolek - przegra.
Taka jest moja opnia w przedmiotowej sprawie :-)))
Ossala
To co robisz, Ossalo, to taka
07 January, 2017 - 11:52
To co robisz, Ossalo, to taka polemika... potwierdzająca:):):)
Opisujesz te same zjawiska... własnymi słowami.
Bolek to slala makro. Frasyniuk umiejscawia sie gdzies pośrodku.
Dodam, że Kijowski to skala... molekularna.
Mechanizm się nie zmienia.
Bo ja się rzadko z Tobą nie zgadzam!
07 January, 2017 - 11:56
Ossala
Ja też lubię, dlatego się z
07 January, 2017 - 12:25
A ja tak sobie po cichu
06 January, 2017 - 19:16
Umoczone pseudoelity, materialni i ideowi spadkobiercy esbeków, wreszcie inwalidzi umysłowi - wszyscy, którzy twórzą "jądro KOD" - im jest wszystko jedno.
Nikt rozsądny, przyzwoity i w miarę rozgarnięty - niezależnie od pogladów - nigdy KOD nie brał poważnie i brzydził się.
A nam - w sumie też wsio rawno; orłów tam nie ma, i nigdy nie było.
Frasyniuk, mówicie?
Fajnie, charyzma tira.
Hasta siempre, commandante.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Słup słupa słupem...
06 January, 2017 - 19:59
To jednak ważne, Max!
06 January, 2017 - 20:01
To jednak ważne, Max!
Zobacz,jak dobrze radził sobie Tusk (a Kopacz już nie).
Wyszkowski twierdzi, że Tusk był przygotowywany do swojej roli przez długie lata. Mozliwe, choć dowodów nie ma). Być może w tej chwili Służby ("nasze" i obce") nie mają już nikogo w zapasie (mogą za to odpalać "krety", na które mają "kwity").
Niemniej "totalna opozycja" ma wielkie popracie, choć raczej nie w społeczeństwie.
Wyjątkowo.
Pamiętajmy jak "suweren" wybierał przez ostatnie kilkadziesiąt lat...
Media, media, media...!
Oczywiście sądy, prokuratura, "resort siłowy".... też.
Pamiętaj, że Kopacz
07 January, 2017 - 12:02
To, że poparcie deklarują dla niego różni celebryci o kurzych móżdżkach, świadczy tylko o ich oderwaniu od rzeczywistości - popularności nie przysporzą, a siebie ośmieszają. :)
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
No, w rozkwicie PO wtedy już
07 January, 2017 - 12:21
No, w rozkwicie PO wtedy już nie było...
Musiał sobie z tego zdawać sprawę Tusk, skoro uznał, że pora zawinąć kitę i zwiewać na z góry upatrzone, bezpieczne i bardziej intratne pozycje.
Pewnie wybrał Kopacz, bo myślał, że będzie nią z oddali sterował. Ta jednak okazała się kimś (czymś) w rodzaju Breżniewa, który swego czasu zaczął na placu czerwonym zbierać kamienie, bo mu wmontowali części od Łunochoda:):):)
Naprawdę ta biedna baba sprawiała wrazenie zdalnie sterowanej, psującej się ciagle zabawki - a to zjechała z czrwonego chodnika i polazła w krzaki, a to, ze szklanymi oczami, łaziła po sejmie, po bulwarach i placach zabaw, po pociągach, po lodziarniach i wydawała dźwięki jak lalka z głośniczkiem w brzuchu.
Masz rację, że poparcie KOD-u to czysty obciach i samobójstwo, ale wynikał ono (i nadal wynika) tyleż z desperacji tych, co tak już sobie "nagrabili", że nie mogą liczyć na litość (vide Holland, Lis, Żakowski, cała stajnie Michnika...), jak z głupoty (vide banda aktorów i estradowców - u tych nigdy nie było zbyt dobrze z inteligencją, o mądrości nie mówiąc).
No i jest też problem utknięcia w Matriksie stworzonym przez media... Oni chcieli nas upchnąć do skansenu, a w rzeczywistości sami żyli w (luksusowym) gettcie (tu się kłaniają wizje holocaustowe Cieleckiej).
Dziś przeczytałam wyznania
06 January, 2017 - 20:52
I teraz pytanie: co to za sort ludzi, którzy dla inicjatywy Alimenciarza zaniedbują pracę? ... Przecież to śmierdziało od samego początku!
Głupota boli otoczenie, a
07 January, 2017 - 11:57
Niespecjalnie współczuję.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Ten sam sort.
06 January, 2017 - 21:21
Ten sam sort.
Kijowski był od razu "bezrobotny", więc miał pierwszeństwo do koryta:):):)