
Sposób w jaki główne media relacjonują wydarzenia na Ukrainie wprowadza jedynie zamęt. Przeciętny odbiorca nie ma pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. A gdy dodatkowo politycy zrównują obie strony konfliktu, przedstawiając je jako jednakowo odpowiedzialne za rozlew krwii, mamy do czynienia z dezinformacją, a nie rzetelnym przedstawianiem problemu. Specjalnie dla Was rozmawiamy z Edwardem Winiarskim, który prosto i zrozumiale dla każdego, bez taniej propagandy i dyplomatycznego wymądrzania się opowiada o tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą i od czego to wszystko się zaczęło. Przedstawia chronologię wydarzeń i opisuje brutalną rzeczywistość. Jego zdaniem nie będzie szczęśliwego zakończenia, ponieważ… Posłuchajcie sami! Tego nie usłyszycie w Faktach, czy głównym wydaniu Wiadomości.
A w drugiej części audycji psychoterapeuta Mirosław Błoniarz mówi o stanie psychicznym Polaków, którzy wyemigrowali na wyspy. Zapraszamy:
http://nowypolskishow.co.uk/?p=599
2 Comments
Bardzo ciekawa audycja
25 January, 2014 - 22:12
Jak do tej pory okazuje się, że spontaniczny bunt studentów zdziałał więcej, niż jakikolwiek lider. Również więcej zdziałał tzw. "prawy sektor", choć zapewne była to prowokacja.
(założę się, że teraz w Polsce rząd przestanie wspierać ruch narodowy, po tym doświadczeniu, bo widać, że "prawego sektora" nie da się kontrolować...).
Prowokacja nie udała się także w tym sensie, że Ukraińcy się nie zniechęcili. Zaczęły się okupacje urzędów wojewódzkich. Mróz zagrzał ich do walki.
No i teraz dopiero Zachód naprawdę się zaniepokoił. Gdyby naród ukraiński stworzył niepodległe państwo choćby z 3/4 obecnego terytorium, zaistniałoby niepodległe państwo zbliżone siłą do Polski, prowadzące niezależną politykę między Rosją a Polską i prawdopodobnie mające rosnący z czasem wpływ na Polskę, bo Polska jest kompletnie bezwładna i społecznie idzie w dół.
Stąd nagłe ozywienie "inicjatyw pokojowych" ze strony Henryka Wujca i Adama Michnika. Przede wszystkim zdławić suwerenność narodu - o to im chodzi. Wasz prezio, nasz premiercio.
Myślę, że Edwardowi chodziło
25 January, 2014 - 22:30
pzdr.