
Fot. Norgler/CC/Wikimedia Commons
Takiego sukcesu nie osiągnął nawet Związek Sowiecki u szczytu potęgi. Dzięki umiejętnej dyplomacji Rosji powstała baza lotnicza Armii Rosyjskiej w Iranie. Z bazy w mieście Hamadan na zachodzie Iranu bombowce i samoloty wielozadaniowe z czerwoną gwiazdą atakują cele w Syrii. Między Iranem a Syrią przelatują przez przestrzeń powietrzną Iraku za jego chętną zgodą.
W Hamadanie stacjonowała już Armia Czerwona – od 1945 roku jako Armia Sowiecka – ale nie w wyniku zawartego dobrowolnie sojuszu Moskwa-Teheran. Przeciwnie, zdobyła Hamadan zbrojnie podczas sowiecko-brytyjskiej inwazji i okupacji całego Iranu – z Teheranem włącznie – w latach 1941-1946. Również wcześniej przez kilka stuleci Rosja i Iran były wrogami toczącymi liczne wojny. Lecz rosyjska dyplomacja potrafi zmieniać wrogów w sojuszników. Teraz szybko wzmacnia pozycję geopolityczną Rosji – poprzez sojusz także z syryjskim reżimem prezydenta Baszira Asada i bliskie stosunki z Turcją prezydenta Recepa Erdogana – w strategicznym pasie krajów rozciągającym się od Morza Śródziemnego aż do Oceanu Indyjskiego.
Rosja ma na zachodzie Syrii nie tylko bazy sił powietrznych i lądowych. Ich istotnym wsparciem jest posowiecka baza rosyjskiej marynarki wojennej w mieście Tartus nad Morzem Śródziemnym. Od epoki cara Piotra Wielkiego do rosyjskich marzeń i – gdy sytuacja pozwala – celów należy posiadanie strategicznych portów nad ciepłymi morzami. To za mało, jeśli port nigdy nie zamarza – na rosyjskim terytorium ten warunek spełniają porty czarnomorskie i Nachodka nad Oceanem Spokojnym – ważne również, aby był położony nie na peryferiach świata i nie na morzu łatwym do zamknięcia przez przeciwników podczas wojny. Tartus leży – patrząc od strony Rosji – za cieśninami Bosfor i Dardanele, ale NATO i tak panuje nad wyjściem z Morza Śródziemnego na Ocean Atlantycki.
Prezydent Władimir Putin nie anektował wybrzeża Syrii i nie anektuje wybrzeża Iranu, ale może w ramach nowego sojuszu negocjować utworzenie posobnej do Tartus stałej rosyjskiej bazy morskiej nad Oceanem Indyjskim. Rosja mogłaby wykorzystać główną bazę irańskiej marynarki wojennej w mieście Bandar Abbas w strategicznej Cieśninie Ormuz, gdzie łączą się Zatoka Perska i Ocean Indyjski. Albo mogłaby pomóc Iranowi zrealizować ambitny i drogi plan budowy portu wojennego obok istniejącego portu handlowego w mieście Czabahar nad samym Oceanem Indyjskim blisko granicy Pakistanu.
Przez Cieśninę Ormuz transportowane są największe na świecie ilości ropy i gazu. Ocean Indyjski przecinają jeszcze ważniejsze szlaki transportowe z Europy i Afryki między innymi do Indii, Azji Wschodniej i Australii. Biegnie tamtędy morska część planowanego przez Chiny Nowego Szlaku Jedwabnego. Rosyjska marynarka wojenna już bywa na Oceanie Indyjskim, lecz chętnie zwiększy swój udział w strzeżeniu międzynarodowego ładu ekonomicznego i militarnego. Na początku swojej drugiej prezydentury Putin szczerze uprzedził: Rosja jest gwarantem bezpieczeństwa planety Ziemia.
CZYTAJ TAKŻE: Rosja chce wygrywać wojny ze słabszymi przeciwnikami jedną bombą lub głowicą atomową
Po przyjęciu Czarnogóry NATO wraz z UE opanuje cały atlantycki i śródziemnomorski brzeg Europy
http://wpolityce.pl/swiat/304945-bazy-wojskowe-rosji-w-iranie-po-samolot...
3 Comments
Iran otwiera bazy dla
17 August, 2016 - 09:27
Iran otwiera bazy dla rosyjskich samolotów. "Współdziałanie Teheranu i Moskwy w walce z terroryzmem w Syrii nosi strategiczny charakter"
fot. Wikimedia Commons
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że bazujące w irańskim Hamadanie bombowce Tu-22M3 i Su-34 dokonały we wtorek nalotów na obiekty radykalnych bojowników w Syrii. Wcześniej o przybyciu rosyjskich bombowców do tej bazy donosiły media.
Szef irańskiej Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ali Szamchani potwierdził we wtorek, że władze w Teheranie udostępniły siłom rosyjskim infrastrukturę i przestrzeń powietrzną do walki z terrorystami w Syrii.
— powiedział Szamchani agencji prasowej IRNA.
— powiedzieli przedstawiciele rosyjskiego resortu obrony, cytowani przez agencję TASS.
Dodali, że bombowce były ubezpieczane przez myśliwce Su-30SM i Su-35 z lotniska Hmejmim w syryjskiej prowincji Latakia; po operacji wszystkie samoloty wróciły bezpiecznie do swych baz.
Reuters pisze, że to najpewniej pierwszy przypadek zaatakowania przez Rosjan z Iranu celów w Syrii od czasu rozpoczęcia przez rosyjskie lotnictwo we wrześniu ubiegłego roku bombardowań w celu wsparcia syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada.
Według Reutersa to posunięcie pokazuje, że Moskwa umacnia swą rolę i obecność na Bliskim Wschodzie i że następuje to w chwili, gdy Rosja, według mediów rosyjskich, poprosiła Iran i Irak o możliwość korzystania z ich przestrzeni powietrznej przy wystrzeliwaniu z Morza Kaspijskiego pocisków manewrujących w cele w Syrii.
Wcześniej we wtorek rosyjska telewizja pokazała zdjęcia znajdujących się najpewniej w Iranie co najmniej trzech rosyjskich bombowców i samolotu transportowego, lecz podała, że nie wiadomo, ile rosyjskich bombowców przybyło do Iranu.
Według mediów wykorzystanie bazy w Iranie pozwoli skrócić o 60 proc. czas przelotów rosyjskich samolotów i zwiększyć ich ładunek bojowy. Dotychczas, jak piszą rosyjskie media, do rażenia celów w Syrii Tu-22M3 startowały z lotniska w Mozdoku, w Osetii Północnej, na południu Rosji.
USA: Wykorzystanie bazy w
17 August, 2016 - 09:53
USA: Wykorzystanie bazy w Iranie przez Rosję naruszeniem rezolucji
Toner nazwał też wykorzystanie tej bazy przez Rosję wydarzeniem “niefortunnym, ale nie zaskakującym”, lecz komplikującym i tak już trudną sytuację w regionie.
Wyjaśnił, że Waszyngton stara się teraz ocenić “skalę współpracy Rosji z Iranem”.
Zdaniem Tonera współpraca ta nie powinna utrudnić rozmów między Moskwą a Waszyngtonem w sprawie wspólnej walki z Państwem Islamskim; ale tak czy inaczej negocjacje te jeszcze do niczego nie doprowadziły – przyznał rzecznik.
Wcześniej rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że bazujące w Iranie bombowce Tu-22M3 i Su-34 dokonały we wtorek nalotów na pozycje dżihadystów w Syrii.
Szef irańskiej Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ali Szamchani potwierdził, że władze w Teheranie udostępniły siłom rosyjskim infrastrukturę i przestrzeń powietrzną do walki z terrorystami w Syrii.
Według rosyjskich mediów wykorzystanie bazy w Iranie pozwoli skrócić o 60 proc. czas przelotów rosyjskich samolotów i zwiększyć ich ładunek bojowy. Dotychczas, jak piszą rosyjskie media, do rażenia celów w Syrii Tu-22M3 startowały z lotniska w Mozdoku w Osetii Północnej, na południu Rosji.
http://www.radiomaryja.pl/informacje/usa-wykorzystanie-bazy-iranie-rosje...Rosjanie atakują z baz w
17 August, 2016 - 10:04
Rosjanie atakują z baz w Iranie
Rosjanie atakują z baz w Iranie
Bombowce rosyjskiej armii dokonały nalotów na obiekty w Syrii.
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że bazujące w irańskim Hamadanie bombowce Tu-22M3 i Su-34 dokonały we wtorek nalotów na obiekty radykalnych bojowników w Syrii. Wcześniej o przybyciu rosyjskich bombowców do tej bazy donosiły media.
Szef irańskiej Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ali Szamchani potwierdził we wtorek, że władze w Teheranie udostępniły siłom rosyjskim infrastrukturę i przestrzeń powietrzną do walki z terrorystami w Syrii.
"Współdziałanie Teheranu i Moskwy w walce z terroryzmem w Syrii nosi strategiczny charakter. Powinniśmy połączyć nasz potencjał i zdolności" - powiedział Szamchani agencji prasowej IRNA.
"Ciężkie bombowce Tu-22M3 i taktyczne Su-34 rosyjskich sił powietrznych wystartowały z pełnym obciążeniem z lotniska Hamadan (w Iranie) i dokonały nalotu na obiekty ugrupowań terrorystycznych Państwa Islamskiego i (dawnego) Frontu al-Nusra w prowincjach Aleppo, Dajr-az-Zaur i Idlib" - powiedzieli przedstawiciele rosyjskiego resortu obrony, cytowani przez agencję TASS.
Dodali, że bombowce były ubezpieczane przez myśliwce Su-30SM i Su-35 z lotniska Hmejmim w syryjskiej prowincji Latakia; po operacji wszystkie samoloty wróciły bezpiecznie do swych baz.
Reuters pisze, że to najpewniej pierwszy przypadek zaatakowania przez Rosjan z Iranu celów w Syrii od czasu rozpoczęcia przez rosyjskie lotnictwo we wrześniu ubiegłego roku bombardowań w celu wsparcia syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada.
Według Reutersa to posunięcie pokazuje, że Moskwa umacnia swą rolę i obecność na Bliskim Wschodzie i że następuje to w chwili, gdy Rosja, według mediów rosyjskich, poprosiła Iran i Irak o możliwość korzystania z ich przestrzeni powietrznej przy wystrzeliwaniu z Morza Kaspijskiego pocisków manewrujących w cele w Syrii.
Wcześniej we wtorek rosyjska telewizja pokazała zdjęcia znajdujących się najpewniej w Iranie co najmniej trzech rosyjskich bombowców i samolotu transportowego, lecz podała, że nie wiadomo, ile rosyjskich bombowców przybyło do Iranu.
Według mediów wykorzystanie bazy w Iranie pozwoli skrócić o 60 proc. czas przelotów rosyjskich samolotów i zwiększyć ich ładunek bojowy. Dotychczas, jak piszą rosyjskie media, do rażenia celów w Syrii Tu-22M3 startowały z lotniska w Mozdoku, w Osetii Północnej, na południu Rosji.
Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/wiadomosci/swiat/rosjanie-atakuja-z-baz-w-iranie,17751205465#ixzz4HZgfkueX