
Gdyby Polska oddała nie tylko (na dwa lata!) Kijów Rosji w rozejmie andruszowskim, Ukraińcy jako naród nigdy by nie powstali.
Ostatnio myślałem o tym, dlaczego tam, gdzie była Polska, mniejszości rozwijały się swobodnie, a gdzie indziej (Rosja, Niemcy) ginęły często bez wieści. Odpowiedź brzmi: wolność i brak szowinizmu. Dlatego z dialektów bałtyckich udało się utworzyć język litewski*, czarno- i białoruskich język
białoruski
a z wołosko-polsko-ruskich ukraiński. Gdyby cała Małopolska wschodnia znalazła się pod butem rosyjskim, ukraiński by nie powstał. Tak istnieje wprawdzie, ale nie wszyscy Ukraińcy tym językiem mówią. Błąd Polaków polega na tym, że zapomnieli o tych korzeniach Litwy, Białorusi i Ukrainy.
*inna sprawa to kreowanie aspiracji niepodległościowych mniejszości przez wrogów Polski (co nie jest niczym nowym!).
http://www.youtube.com/watch?v=5CJT_Zk005M
Post scriprum: ...i oczywiście o Polakach, tam mieszkających. Zupełnie, jakby uwierzyła w opowieści pani Michnikowej o „okupowanej” przez Polskę Litwie oraz „zachodniej” Białorusi i „zachodniej” Ukrainie.
I jeszcze jedno: tylko Piłsudski i Petlura rozumieli, że nie ma Polski bez Ukrainy i Ukrainy bez Polski ( w sensie mocarstwa). Wtedy, w 1920 roku , było to możliwe. Dzisiaj już raczej nie.
Ostatnio myślałem o tym, dlaczego tam, gdzie była Polska, mniejszości rozwijały się swobodnie, a gdzie indziej (Rosja, Niemcy) ginęły często bez wieści. Odpowiedź brzmi: wolność i brak szowinizmu. Dlatego z dialektów bałtyckich udało się utworzyć język litewski*, czarno- i białoruskich język
białoruski
a z wołosko-polsko-ruskich ukraiński. Gdyby cała Małopolska wschodnia znalazła się pod butem rosyjskim, ukraiński by nie powstał. Tak istnieje wprawdzie, ale nie wszyscy Ukraińcy tym językiem mówią. Błąd Polaków polega na tym, że zapomnieli o tych korzeniach Litwy, Białorusi i Ukrainy.
*inna sprawa to kreowanie aspiracji niepodległościowych mniejszości przez wrogów Polski (co nie jest niczym nowym!).
http://www.youtube.com/watch?v=5CJT_Zk005M
Post scriprum: ...i oczywiście o Polakach, tam mieszkających. Zupełnie, jakby uwierzyła w opowieści pani Michnikowej o „okupowanej” przez Polskę Litwie oraz „zachodniej” Białorusi i „zachodniej” Ukrainie.
I jeszcze jedno: tylko Piłsudski i Petlura rozumieli, że nie ma Polski bez Ukrainy i Ukrainy bez Polski ( w sensie mocarstwa). Wtedy, w 1920 roku , było to możliwe. Dzisiaj już raczej nie.
(3)
3 Comments
Panie Janie
04 March, 2014 - 23:37
Pamiętajmy o tym, że po "katastrofie" 10 kwietnia 2010 polityka wschodniego „resetu” była aktywnie prowadzona przez obu panów: Komorowskiego i Sikorskiego. To, że rozbrojono polską armię, wprowadzono na salony Ławrowa, podpisano szerego niekorzystnych umów dla Polski, to wynik świadomych działań Sikorskiego i kancelarii prezydenta.
W tej chwili Polsce grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, niewielu osobom w polskich ośrodkach decyzyjnych otworzyły się oczy, pytanie tylko czy nie jest za późno?
Pozdrawiam.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
...mam nadzieję, że nie jest
05 March, 2014 - 19:43
@Jan Bogatko
05 March, 2014 - 19:55
Pozdrawiam serdecznie.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles