
Zaskakujący czy nie, jest wszakże nowy sondaż, który potwierdza wczorajszą euforię europarlamentarzysty Janusza Korwin-Mikkego: 11 procent, wzrost o 5 punktów, jedyna partia na fali wznoszącej. Wipler tłumaczy to poparciem ze strony młodych ludzi, co idzie poniekąd w parze z innymi komentarzami, na zasadzie takiej, że to jest jak jedna z chorób wieku dojrzewania. Czy jest w tym jakieś ziarno prawdy? A może to wynik namolnego lansowania JKM w mainstreamowych mediach?