
Gdybym mial - jak zazwyczaj - zaczac od anegdoty, to pewnie opisalbym noc poslubna modliszka i modliszki. Lub przynajmniej zacytowal Jeffa Goldbluma z Jurassic Park 2 - "Cacy-cacy, tak to sie zawsze zaczyna, a potem sa tyko wrzaski i krew."
Zaczne jednak nietradycyjnie i anegdotnę sobie na sam koniec.
O czym wiec dzis bedzie? O tym jak sie zwodzi ludzi. Od dawna, ot, prosze bardzo. Przykladami bede sypal.
Zaczne jednak nietradycyjnie i anegdotnę sobie na sam koniec.
O czym wiec dzis bedzie? O tym jak sie zwodzi ludzi. Od dawna, ot, prosze bardzo. Przykladami bede sypal.
(3)