
Trwają, dzisiaj rozpoczęte, uroczystości związane z tysiąc pięćdziesięcioletnią rocznicą przyjęcia chrztu przez państwo Polan. Chrzest połączony był ze ślubem władcy Mieszka I z czeską księżniczką Dobrawą. O istnieniu państwa Polan i Mieszku I, jako o potężnym władcy istnieje szereg zapisów wśród kronikarzy niemieckich - także dotyczących wydarzeń mających miejsce przed chrztem Polan. Piszę tak, gdyż niektórzy Polacy, a co gorsza - dziennikarze wypowiadaja się, iż r. 966, to rok powstania państwa Polskiego.
Organizacja państwa pod panowaniem Piastów miała swoje początki ponad sto lat wcześniej - jest bowiem po prostu niemożliwe, aby państwo Mieszka I, opisane przez Ibrahima ibn Jakuba jako najrozleglejsze wśród Słowian Zachodnich, stworzone zostało z niczego przez pierwszego historycznego władcę Polski. Zanim o nim pisano, lub nawet pisano, ale te zapisy nie dotrwały do naszych czasów - tworzyło się ono przez kilka pokoleń, rosnac na drodze podbojów sąsiednich plemion polskich przez księcia gnieźnieńskiego.
Wspomniany kronikarz, to wysłannik kalifa Kordoby - opisywał Pragę, lecz był zapewne i w Polsce - właśnie w czasie przyjmowania chrztu. Pisał, że Mieszko, to władca potężny, mający stałą zaciężną drużynę 3.000 wojów i kilka tysiecy piechoty. Zbierane były podatki, a wartość bojowa owego wojska przewyższała kilkakrotnie znanych mu wojskowych formacji. Ibrahim ibn Jakub pisał też o obyczajach w państwie Polan - nie były to obyczaje barbarzyńskie - wprost przeciwnie - cechował je wysoki poziom cywilizacyjny, kraj był bogaty, kwitło rolnictwo, garncarstwo, wytapiano (w dymarkach) żelazo, Polanie handlowali z Rusami i z Konstantynopolem.
O pozycji Mieszka I świadczą koligacje jego rodziny. Wg Jasienicy - pierwszą, znana w dziejach Piastówną była Adelajda - siostra Mieszka I. Wyszła za władcę wegierskiego - Gejzę, urodziła mu syna imieniem Waik, który jako Stefan I został pierwszym królem Węgier i świętym Kościoła. "Biała knegini" (piękna pani), używała trunków ponad miarę, jeździła konno jak rycerz. Raz nawet zabiła w przystępie gniewu jednego mężczyznę. "Jej ręka, krwią skalana, lepiej by sie wzięła wrzeciona, a jej myśl szalona w cierpliwości winna by znaleźć ukojenie" - jak przystało na pobożnego biskupa - biada Thietmar. Większość obecnych historyków nie potwierdza tezy, że Biała knegini, to siostra Mieszka I.
Bezsporne natatomiast są liczne przekazy o córce Mieszka - Świętosławie - żonie króla Szwecji Eryka Zwycięskiego i matce św. Olafa zwanej - Storadą, Sygrydą, Astrydą i Grunhildą. Po śmierci pierwszego - wyszła za drugiego króla - był to duński Swen Widłobrody; jej synem z drugiego małżenstwa był Kanut Wielki król Danii i zdobywca Anglii. Przy zdobywaniu owej wyspy - Kanut miał także wojskowe posiłki z Polski.
O znaczeniu państwa Polan świadczy ponadto archeologia - szczególnie zachowane rozległe ruiny pałacowych budowli na Ostrowie Lednickim.
Niezależnie od państwa Polan rozwijał się na terenie Polski drugi znaczący ośrodek państwowy ze stolicą w Krakowie - to państwo Wiślan. Wg Normana Davies'a:
"Wiślanie, ze swym grodem w Krakowie rozwijali kontakty raczej z mieszkancami dorzecza Dunaju niż północnej niziny. Zostało np. ustalone, że w VIII wieku pozostawali oni w sferze wpływu Państwa Wielkomorawskiego i że pierwsi otrzymali chrzest za sprawą misji św. Metodego."
O organizacji pańswowej na terenie dzisiejszej Małopolski wiadomo z pism cesarza bizantyjskiego Porfirogenety, a także z kronik ... angielskiego króla Alfreda Wielkiego. O Wiślanach pisał też tzw. Geograf Bawarski: "Pogański książę potężny bardzo, siedząc w Wiśle (czy w Wiślech), urągał Chrześcijanom i szkody im wyrządzał. Posławszy więc do niego kazał mu (Metody) powiedzieć: dobrze by było, synu, abyś się dał ochrzcić dobrowolnie na swojej ziemi, bo inaczej bdziesz w niewolę wzięty i zmuszony przyjąć chrzest na ziemi cudzej; wspomnisz moje słowo. Tak też się stało.".
Polanie i Wiślanie - mając wspólny język - wkrótce się połączyli w jeden organizm państwowy - pod koniec panowania Mieszka, lub z początkiem Bolesława Chrobrego. Być może było tu pośrednictwo Czech, które przejściowo panowały nad państwem Wiślan. Na terenie Wawelu istnieją fragmenty pierwszego kościólka pod wezwaniem Feliksa i Adaukta prawdopodobnie wcześniej pobudowanego niż miał miejsce chrzest państwa Polan.
Oczywiście, uroczystości zwiazane z udokumentowaną rocznicą chrztu są ze wszech miar właściwe i powodem do dumy pozostaje fakt, iż Polska już w 966 r. nie tylko praktycznie, ale też formalnie znalazła sie w gronie chrzescijańskich państw europejskich jako niezależny podmiot polityczny, a w kwestiach wiary podporządkowany wyłącznie papieżowi.
14 Comments
hm
15 April, 2016 - 08:26
Pytanie drugie: czy Mieszko I rzeczywiście był monarchą, czy może raczej liderem, wodzem, który dopiero syna uczynił prawdziwym władcą? Zdarzały się przeciez i republiki wśród Słowian, o czym i sam Thietmar wspomina...
Czy o istnieniu państwa decyduje pojawienie się "państwa" (księcia)?
Pytania sobie przeczą, ale jakoś nikt ich nie stawia, a są przecież kluczowe.
Alchymisto
15 April, 2016 - 10:25
Między jedną skrajnością że 14 kwietnia 966 roku wyszli z borów i lasów dzicy ludzie, udali się w kierunku leziora (po drodze umówili się, że to od dzisiaj będzie Jezioro Lednickie), popłyneli na wyspę, przyjęli chrzest i zgodnym chórem zawołali: "no to założyliśmy państwo", a niejakim Lechosławem Słowiańskim, który biega po lasach i co rusz "odkrywa" ślady naszej państwowości z czasów około 700 tys. lat temu, jest miejsce dla normalnego myślenia, że gdy ludzie spotykali się coraz częściej, bo ich przybywało, to musieli sobie jakoś układać wzajemne relacje, a czy była to republika, czy monarchia - jakie to ma znaczenie, skoro nie zachowały się żadne dokumenty z tamtych czasów? (Thietmar był propagandystą na usługach swojego cesarza i jego kroniki nadają się jako natchnienie do akademickich dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. To tak jakby za sto lat, po trzeciej wojnie światowej, pisać podręczniki na podstawie artykułów dzisiejszej prasy niemieckiej).
#ro: "nie zachowały się żadne
16 April, 2016 - 01:10
Oraz, kto i na jakiej podstawie napisał nam oficjalną historię?
@ość
16 April, 2016 - 13:59
Prehistorię (czyli historię czasów poprzedzających pojawienie się żródeł pisanych) bada się - i pisze - przede wszystkim na podstawie żródeł archeologicznych. Prehistorię Polski tak naprawdę zaczęto badać w drugiej połowie XIX wieku. Pytasz, kto napisał nam oficjalną historię? Kostrzewscy (ojciec i syn) oraz Jażdżewski ;-)
Oczywiście ta krótka odpowiedz na pytania zawarte w Twoim komentarzu jest z konieczności bardzo, bardzo uproszczona.
Pzdr.
@tł
16 April, 2016 - 20:55
To cud, że udało się ocalić tak wiele, ile osób na przykład w czasie okupacji straciło życie, aby ocalić zabytki polskiej kultury, o tym już nie pamiętamy. A szkoda.
Pozdrawiam.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
@Danz
16 April, 2016 - 23:53
Ale poważnie mowiąc, szczupłość żródeł pisanych dotyczących początków państwa polskiego to przede wszystkim funkcja braku języka pisanego i braku znajomości ówczesnego języka uniwersalnego, łaciny. Zauważ, że ilość zródeł przyrasta wraz z postępami strukturalnymi chrystianizacji Polski, która przecież nie była aktem, ale trwającym co najmniej dwa wieki procesem. Szczupłość żródeł jest też funkcją peryferyjnego położenia ziem polskich w ówczesnej Europie. Hic sunt leones, jak to Rzymianie mawiali ;-).
Nie znamy żadnych faktów wskazujących na niszczenie najstarszych polskich archiwaliów przez zaborców. Archiwa kościelne, klasztorne i "cywilne" ulegały zniszczeniu z przyczyn naturalnych i losowych.
Pzdr.
@tł
17 April, 2016 - 20:12
Pozdrawiam.
P.S. niestety nie pamiętam, który to numer dodatku historycznego, bo pół roku temu zrobiłem generalne porządki w moich szufladach (przeczytane numery pism wylądowały w koszu).
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
@Danz
17 April, 2016 - 20:22
W tym wątku komentowałem tylko sugestie, jakoby ktoś celowo ukrywał lub niszczył żródła pisane związane z początkami polskiej państwowości. Powtórze, że nic mi o tym nie wiadomo.
Pzdr.
@tł
17 April, 2016 - 20:54
http://naszeblogi.pl/57301-losy-polskich-archiwaliow-okupanci-dawni-i-dz...
http://www.sww.w.szu.pl/index.php?id=polska_kultura_polski_w_dobie_okupacji
http://wolyn.org/index.php/component/content/article/1-historia/179-bibl...
Pozdrawiam.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
@Ość
16 April, 2016 - 14:33
Skoro odnajdywane są kolejne Ewangelie...
A oficjalna historia już parę razy została napisana, tak więc nihil novi.
Istniała, i co najmniej 100
15 April, 2016 - 12:56
Już wpadłem na fb na Kota, małą potyczkę mieliśmy. ;)
O istnieniu państwa decyduje - no cóż, bycie państwem, z którym inni się liczą i zauważają.
Thietmar? A fe... ;)
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
No tak,
15 April, 2016 - 19:22
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
A nie moglibyście
15 April, 2016 - 20:50
Ja tam mogę,
15 April, 2016 - 22:25
Chrzest Mieszka I to był poczatek państwa polskiego i nasze wejście w krąg zachodniej kultury europejskiej.
Teraz kolej na Maxa.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."