Terlikowski, ty pipo...

 |  Written by Gadający Grzyb  |  52

Strach połączony z parciem na szkło sprawia, że Terlikowski może być koncertowo rozgrywany przez byle mainstreamową szczekaczkę.
 



I. Płaczek poświęcony

Wszedłem sobie w czwartek, proszę ja Was, na portal „Frondy” - a tam sam redaktor naczelny portalu poświęconego Tomasz Terlikowski kaja się i przeprasza. Za co? Za przedruk felietonu Stanisława Michalkiewicza z serwisu „prawy.pl”. Oświadczenie jest tak kuriozalne, że zamieszczę je tu w całości, by nie zniknęło, kiedy już redaktor Terlikowski ochłonie z drżączki i zda sobie sprawę z rozmiarów swej kompromitacji.

„Tekst Stanisława Michalkiewicza, przedrukowany z portalu Prawy.pl, nie powinien znaleźć się na naszych stronach. Jego opublikowanie i przytoczenie skandalicznych słów o czasowo zamkniętych obozach koncentracyjnych było poważnym błędem, za który przepraszam. Gdy tylko dotarła do mnie informacja o tym tekście natychmiast podjąłem decyzję o jego usunięciu.

Zapewniam, że tego typu poglądy nigdy nie były bliskie portalowi poświęconemu, i że w przyszłości nie będą na nim prezentowane. Nie będziemy już także przedrukowywać tekstów redaktora.

Wszystkich oburzonych i zaskoczonych jeszcze raz przepraszam.

Tomasz P. Terlikowski”

O co poszło? Otóż, w swym felietonie „Zdrada panowie, ale stójcie cicho!”, Stanisław Michalkiewicz postawił tezę, że pompowanie WOŚP i Owsiaka ma na celu medialne „przykrycie” sesji Knesetu „w chwilowo nieczynnym obozie zagłady w Oświęcimiu” do której ma dojść w 69 rocznicę wyzwolenia obozu. Rzecz w tym, że nie wiadomo, czy izraelski parlament został przez władze Polski oficjalnie zaproszony, czy też po prostu oznajmił wolę odbycia takiego posiedzenia na terytorium innego, nominalnie suwerennego kraju. No i parlamentarzystów z Izraela ochraniać będą izraelskie służby specjalne. Przyznajmy, że jeżeli w warunkach pokoju parlament jakiegoś państwa obraduje na obcym terenie i to w asyście własnych formacji zbrojnych, to mamy do czynienia z wydarzeniem zgoła bez precedensu.

Michalkiewicz skomentował ów fakt we właściwym sobie stylu – ani mniej, ani bardziej aluzyjno-ironicznym niż czyni to zazwyczaj - ale Terlikowskiego ni stąd ni zowąd szlag trafił. Ewentualnie, dostał skądś telefon zwracający mu uwagę na harce redakcji wyczyniane za jego plecami (fragment: „Gdy tylko dotarła do mnie informacja o tym tekście (...)”). Efektem było usunięcie tekstu Michalkiewicza i „zapis na nazwisko”.

Na marginesie - jeśli chodzi o sformułowanie „chwilowo nieczynny obóz zagłady”, to każdy kto choćby pobieżnie śledzi publicystykę Michalkiewicza wie, że stałym jej motywem jest „scenariusz rozbiorowy” realizowany wobec Polski przez siły zewnętrzne oraz krajowych kolaborantów i w tym kontekście – przestrogi, co może się wydarzyć, gdy „scenariusz rozbiorowy” wejdzie w fazę ostatecznej realizacji - należy te słowa rozpatrywać.

II. Ewangelizator bata

Ale nie będę się bawił w adwokata Michalkiewicza, bo on sam świetnie daje sobie radę i nie sądzę, by zaordynowany przez Terlikowskiego „ban” szczególnie go przejął.

Ja tu zwrócę uwagę na co innego – otóż Terlikowski po raz kolejny spektakularnie daje ciała, co zresztą zostało odnotowane w komentarzach czytelników pod jego oświadczeniem (komentarz: „wstyd, że Pan zamieścił takie przeprosiny” należy do najłagodniejszych). On po prostu panicznie się boi, że ktoś mógłby go posądzić choćby o cień antysemityzmu i ten strach połączony z parciem na szkło sprawia, że może być koncertowo rozgrywany przez byle mainstreamową szczekaczkę.

Zrekonstruujmy sobie – Terlikowski „zostaje poinformowany” (przez kogo?), że na Frondzie ktoś zamieścił tekst TEGO MICHALKIEWICZA (nie pierwszy raz zresztą, tylko poprzednio może nie było nic o Żydach); następnie, tego samego dnia (środa, 15.I.2014), na gwałtu-rety usuwa felieton z portalu, zaś nazajutrz (czwartek, 16.I.2014, godz. 17:01) dodatkowo smaruje samokrytykę („było poważnym błędem”) i składa deklarację prawomyślności oraz odcina się od inkryminowanego „redaktora”. Najwyraźniej uznał, że jest to konieczne, by nadal zapraszano go do Lisa i TVN-u, a jego żonę do „Wyborczej”. Tej samej „Wyborczej”, która i tak nie odmówiła sobie przyjemności opisania całej sprawy. W tekście na stronach „GW” podana jest taka oto wypowiedź Terlikowskiego:

- Jak tylko doszła do mnie informacja o tym tekście, podjąłem decyzję, by natychmiast go usunąć. Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni tym skandalicznym sformułowaniem o obozie w Oświęcimiu - mówi naczelny Fronda.pl Tomasz Terlikowski. I zaznacza, że kierowany przez niego portal nigdy nie współpracował ze Stanisławem Michalkiewiczem, a jego nieliczne teksty ukazywały się na Frondzie dzięki umowie o współpracy i wymianie treści z portalem prawy.pl.” (wytłuszczenia moje – GG)

Z powyższego wynika, że Terlikowski został przez „Wyborczą” wezwany na przesłuchanie, tj. „poproszony o wypowiedź” i uznał za stosowne się tłumaczyć. I w ten prosty sposób, drodzy Państwo, głównonurtowe mediodajnie mogą pięknie rozprowadzać naszych gierojów i dyktować im agendę. Terlikowski musi odbyć spowiedź wedle gazetowyborczego obrządku, gdyż inaczej zostałby pozbawiony możliwości „ewangelizacji” masowej publiki u Lisa w konwencji „trzech na jednego”, robiąc z siebie każdorazowo idiotę. Ja już nie mam siły o tym pisać, robiłem to wielokrotnie, ale powtórzę: chodzenie do wrażych mediodajni jest przeciwskuteczne, bo tam są macherzy, którzy zadbają, by Terlikowski przypadkiem nikogo nie „zewangelizował”, tylko swoją obecnością uwiarygodnił Lisa czy inną „walterownię”, pomagając za sprawą swej obecności tworzyć pozory „pluralizmu prezentowanych opinii” na antenie.

Tekst „Gazety” spuentowany jest wypowiedzią prof. Nałęcza, który wyzywa Michalkiewicza od wariatów („Interpretacją tej wypowiedzi powinien zająć się psychiatra, to byłby najlepszy specjalista w tej sprawie.”). Proszę, jak ładnie Terlikowskiego załatwili – najpierw pozwolili mu się wyspowiadać w gazetowyborczym obrządku, a na koniec za nieprawomyślny przedruk Michalkiewicza i tak – jak na urągowisko - dosrali mu Nałęczem. W umysłach gawiedzi pozostanie właśnie ta nałęczowska końcówka. I po co było gadać z mediodajniami?

Cała ta sytuacja przypomina tę z TVN-u, kiedy w olejnikowej „Kropce nad i” Ireneusz Krzemiński nie chciał gadać z Terlikowskim w jednym studio, a Terlikowski zamiast wyjść rzucając grubym słowem, „polemizował” z Krzemińskim pozwoliwszy uprzednio usadzić się na korytarzu. Tak bowiem nakazywała mu chrześcijańska pokora, jak sądzę. Trudno o lepszą ilustrację powiedzonka o dialogu d...y z batem. Tyłek bata nie „zewangelizuje”, Panie Redaktorze.

III. „Cojones” naczelnego

Ta zawstydzająca uległość udrapowana w szaty chrześcijańskiej pokory (wszak Terlikowski cierpi dla Sprawy, nie inaczej), objawiła się po raz kolejny w przypadku okoliczności „frondowego” zapisu na Michalkiewicza. I nie chodzi tu o poglądy – niech sobie Terlikowski będzie najszczerszym filosemitą, który podczas debaty w Klubie Ronina pokrzykuje, by „bić się we własne piersi”. Niech się bije aż do krwiaków i połamania żeber, co mi tam, choć uważam, że takie podejście, to nie „dialog”, tylko sadomasochizm, bo jakoś nie zaobserwowałem w tym „biciu się w piersi” analogicznej postawy z drugiej strony.

Ale niech nie będzie przy tym tchórzem i hipokrytą. Przedruki z Michalkiewicza, bądź klipy z jego wystąpień, pojawiały się na „Frondzie” wielokrotnie – czy wtedy Terlikowski nie wiedział kim jest Stanisław Michalkiewicz i jakie ma poglądy? Teraz go oświeciło? Nie przeszkadzało mu, gdy materiały popularnego wśród internautów Michalkiewicza robiły jego portalowi „popularkę”, a zaczęły przeszkadzać, gdy jakiś „starszy i mądrzejszy brat” zagrzmiał mu nad uchem?

Poza wszystkim – jak rany, przecież każdy redaktor naczelny dysponujący odrobiną „cojones” - gdyby ktoś usiłował mu narzucać prezentowane treści, to choćby dla higieny i pokazania kto tu rządzi wysłałby natręta na drzewo.

Terlikowski, ty pipo...

Gadający Grzyb

Na podobny temat:

http://podgrzybem.blogspot.com/2013/09/zydzi-izrael-polska-polemika.html

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

 
4.666665
4.7 (12)

52 Comments

Obrazek użytkownika tł

Grzybie, szczerze mówiąc obydwaj panowie wiszą mi i powiewają. Natomiast użycie przez pana M. sformułowania o "chwilowo nieczynnym obozie zagłady w Oświęcimiu (wytł. moje) wzbudza mój sprzeciw. Pan M. powinien wiedzieć, że obóz zagłady był w Auschwitz (wytł. moje) i przyzwyczaić się do stosowania takiej właśnie, poprawnej nazwy.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika boldandcharm

boldandcharm
Obóz zagłady - obecnie muzeum, czynne w godzinach od ,do - czasowo zamknięte na okolicznośc obrad ...? Dobrze kapisz?
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
Nie, z tym "chwilowo nieczynnym" chodziło o to, że może zostać uruchomiony ponownie, gdy "scenariusz rozbiorowy" wkroczy w fazę realizacji...
 
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika tł

Dla mnie sprawa poprawnego nazewnictwa historycznego jest pierwszorzędna. Drugorzędna natomiast jest kwestia wypowiedzi T. w kontekście wypowiedzi K. Sorry ;-).
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
No, ale mogłaby cuchnąć ładniej... Terlikowski powinien albo w ogóle nie wpuszczać do siebie Michalkiewicza, skoro się z nim nie zgadza, albo posłać na drzewo "oburzonych", których teraz przeprasza.
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika Signa

Signa
to żona mu kazala. Jak zadzwonili do niej z Wyborczej i powiedzieli, że następnej okładki z Terlikowską w całej krasie może już nie być, albo że do Wyborczego Radia jej nie zaproszą. Nie tajemnica to żadna, że Terlik własnej głowy nie ma wink.
Obrazek użytkownika SmokGorynycz

SmokGorynycz
wygląda: głowy nie ma, cojones takoż.... Dobrze przynajmniej, że rączki dwie, co po rąbaniu siekierką kart tarota wcale nie było pewne...
 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
Obrazek użytkownika SmokGorynycz

SmokGorynycz
najbardziej interesują karty płatnicze w wpłatami za wdzięczenie się do i w GW....
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
Obrazek użytkownika Max

Max
Ile lat czyścca mniej za spalenie kart?
Bo tak się zastanawiam... ;)
 

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Obrazek użytkownika Tomasz A S

Tomasz A S
Należy segregować do plastików.
Palenie jest nieekologiczne.
Zatruwanie środowiska jest grzechem.
Obrazek użytkownika Max

Max
Piszący ten komentarz zbierał kiedyś (i dalej ma kolekcję) róznej maści kart tarota. Akcja Terlikowskiego to, dla mnie, "rąbanie" znaczków pocztowych. :) Teściowa  - może i trop. ;)
A wszystko to przaśne, opasane miedzą zieloną autopromocji, na niej, z rzadka, ciche wierzby rozsądku siedzą...

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Obrazek użytkownika tł

Wierzby na miedzy? No nie, Max! Wedle najlepszych wzorców Chłapowskiego miedze należy obsadzać dzrzewami owocowymi ;-)!
Obrazek użytkownika SmokGorynycz

SmokGorynycz
Bowiem, jak opowiadał imć Rzędzian, taka grusza rosła sobie na między, ale "Owóż jak ją Jaworscy trzęsą, to i nasze gruszki opadają, a dużo idzie na miedzę. Oni tedy powiadają, że te, co na miedzy to ich..."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
Obrazek użytkownika Signa

Signa
trzeciej świeżości. Po oddaniu papierzanej Flądry hipsterce, na portalu ostał się Terlikowski. Poziom komentarzy spadł do jakości złonetu, nalazło tałatajstwa.  Fronda to portal poświęcony - w imię poprawności.
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
Grzegorz Braun za to pokazał klasę - szacun!

GRZEGORZ BRAUN DO REDAKCJI FRONDY

Szanowny Panie Redaktorze,

W związku z otwartą zapowiedzią stosowania cenzury prewencyjnej na stronie „Fronda.pl”, najuprzejmiej proszę o usunięcie aktualnie eksponowanej tam mojej wypowiedzi (tj. wywiadu, jakiego udzieliłem ostatnio Katolickiemu Stowarzyszeniu Dziennikarzy). Najuprzejmiej proszę o unikanie jakichkolwiek zapożyczeń i przedruków odnoszących się do mnie również w przyszłości – jak długo obowiązywać będą u Was cenzorskie zapisy w rodzaju tego, który dotyczyć ma Stanisława Michalkiewicza.

On sam, nie wątpię, poradzi sobie doskonale bez Waszego udziału. Kompromituje się redakcja, która ogłasza, że nie będzie korzystać z dorobku jednego z najwyborniejszych felietonistów w dziejach polszczyzny. Wszak to już dziesiąty rok mija od czasu, gdy analogiczną próbę wyeliminowania jego niezastąpionego głosu z życia publicznego inicjował ówczesny abp metropolita lubelski (RIP), zaś „GWiazda śmierci” ten wyrok śmierci cywilnej usilnie starała się wyegzekwować. Najwyraźniej nieskutecznie – bowiem tymczasem sama strona autorska Stanisława Michalkiewicza zaliczyła już blisko 30 milionów (!) wejść, zaś jego publicystyka – liberum veto polskiego państwowca, orędownika wolności gospodarczej, szermierza zasad cywilizacji łacińskiej i logiki dwuwartościowej – pozostaje jednym z najistotniejszych punktów orientacyjnych w polityce polskiej.

Ale „GWiazda śmierci” nie zapomina – i oto na jej gwizdnięcie do nagonki doszlusowała dziś Fronda.pl, zapisując tym samym kolejną stroniczkę nowej „hańby domowej” III RP, której księgę młodsi od nas Polacy będą kiedyś z niedowierzaniem spisywać. A mam nadzieję, że będą przy tym sięgać do tekstów źródłowych, nie zaś polegać na donosach prasowych – jak to czyni nie po raz pierwszy redakcja „Frondy.pl. Portalu poświęconego” (nb komu dziś właściwie poświęconego?).

Uprzejmie proszę zatem o pilne spełnienie wyżej wyłożonej prośby – bowiem figurowanie mojej roześmianej podobizny w sąsiedztwie tak żałosnej w formie, a haniebnej w treści enuncjacji tow. red. Tomasza Terlikowskiego mogłoby tworzyć fałszywe wrażenie, że osobiście akceptuję zaistniały stan rzeczy.

Z poważaniem,

Grzegorz Braun

pozdr.
GG
Obrazek użytkownika Max

Max
Nie lubię Michalkiewicza.
Nie lubię Terlikowskiego.
Jako dziennikarzy, rzecz jasna, nie mam przyjemności znać w/w Panów.

Ale brak "cojones" zaprezentowany (czy brak można prezentować, hmmm ;)) - jest faktem.

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Obrazek użytkownika SmokGorynycz

SmokGorynycz
dorzucę: nie lubię Brauna. Bardzo.
Lubię za to GG i jego teksty :)))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
A ja lubię wszystkich trzech - nawet Terlika, kiedy zajmuje się tropieniem nowinkarstwa w Kościele. Ale tu dał ciała.
A za co nie lubicie Michalkiewicza i Brauna? Tak z ciekawości pytam ;)

pozdr.
GG
 
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika Signa

Signa
Terlika długo lubiłam i szanowałam, ale potem tak zmiękł, że zaczął mnie wkurzać. Po autolansie w GW już nie mogę go lubić. Za to właśnie powinien przepraszać, nie za inne głupotki.
Michalkiewicza - bo po pierwsze nudny i przewidywalny, te same kalki wciąż (to o felietonach), a gdy wpadło mi w oko, kto organizuje tournee ze spotkaniami SM, to mi gwałtownie wychłódło (stowarzyszenie panów mundurowych o nieciekawej proweniencji, tak bliżej oparów i Poręby). Skoro jemu to nie przeszkadza, to mnie zaczęło.
Braun - internetów nie wystarczy, żeby wyliczać, jak mi podpadł.wink
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
Michalkiewicz pisze x felietonów tygodniowo - z tego żyje - więc nie dziwota, że się powtarza. Podejrzewam zresztą, że to po części celowy zabieg, żeby wdrukować odbiorcy treści na których przekazaniu mu zależy.
Z Oparą dość szybko się pożegnał, endokomuny nie lubi (z wzajemnością, wystarczy poczytać co piszse o Michalkiewiczu np. Engelgard), post-paxowców nazywa "czcicielami knuta", o wojskówce pisze i mówi bez ogródek. Jak dla mnie, nie jest źle.
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
W sumie poszło o jakieś głupstwo i przyłączam się do zdania TŁ. natomiast bardziej mnie interesuje sama wizyta knesetu i jej cele. Czytałem o tym w grudniu na niezaleznej.pl - najwyraźniej Dawid Wildstein coś wie. Potem byłem zajęty czym innym i może coś przegapiłem... Więc jak to jest? Po co oni tu przyjeżdżają?
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
No właśnie - to wielkie pytanie. Rocznica wyzwolenia nie jest okrągła. Podobno mają nam dać cukierka w postaci pochwały potępiającej określenie "polskie obozy zagłady". Ale założę się, że główny nacisk położą na kwestie "rewindykacji". Cóż, wkrótce zobaczymy.
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
Opublikowałem ten tekst równolegle na moim blogu na Frondzie, żeby nie było, że obszczekuję gdzieś zza krzaków - i notkę mi skasowali ;) W sumie się nie dziwię, ale odnotowuje dla porządku ;)
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
Tak, liczyłem się nawet z banem, ale zamieścić musiałem (wraz z linkiem w komentarzu pod oświadczeniem Terlikowskiego), żeby nie było, że jazgoczę gdzieś po kątach ;)

 
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika JaN

JaN
Jakie zagęszczenie nienawistników na portalu się porobiło. A ja dla przekory przyznam że lubię ich wszystkich trzech choć każdy z nich nie raz mnie wkurzył. Michalkiewicz ma kilka stałych zwrotów ale jego felietony wymagają myślenia czego na pewno zabrakło Terlikowskiemu. W tym sporze na 100% jestem za Michalkiewiczem.  
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Komentarz chowa się pod dwóch kciukach w dół.
Trzeba wyregulować ten moduł do 5 kciuków w dół.
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika SmokGorynycz

SmokGorynycz
Przed snem.... Jeszcze będę miał koszmary erotyczne... :(((
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Nie chcę dawać rączki w dół, ale please miej zmiłowanie dla czytających, toż to feministyczna literatura.  Rzeczywiście może się przyśnić :))

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika HdeS

HdeS
Dziękuję z udostepnienie linka. Zacząłem czytać ale nawet do połowy nie doszedłem. To jakiś koszmar z Ulicy Wiązów. Wygląda na to, że Terlikowscy rozumy mają już odebrane. Za chwilę przyjdzie zapewne pora na dzieci. Koszmar.
Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Amelia

Amelia
 Słyszałam o tym wywiadzie ale przeczytać nie dałam rady. No zbiera mi się wiadomo na co. Terlikowski oczadzial już dawno. Robi z siebie katolickiego taliba  np. ta akcja z rąbaniem kart tarota, tak dziecinna,że az niedobrze sie robi. Poczekajmy az Tomuś zacznie rąbać Hello Kitty ( bo demon), kucyki pony ( bo jednorożec ). Może też się dostać laleczkom Disneya. Choćby taki dzwoneczek. Przecież wróżka. A tak na poważne. Jakim kretynem trzeba być aby o własnych intymnych sprawach mówić na łamach lewackiego pisma. Wysłał tam  żonę, która obnażyła tam prywatne pozycie małżeńskie. To jest prawicowy publicysta? Boże zlituj się.

Amelia

Obrazek użytkownika Signa

Signa
Po lansie w Wyborczej oni oboje zgodnie poszli do TNV i w telewizji śniadaniowej opowiadali, jak pożywają pciowo. To był słynny występ Terlika z tekstem "Jako mężczyzna zawsze mam przyjemność z seksu".
No to gratulacje, ale jak takiego gawędziarza można traktować poważnie? wink
I to mało, bo rychło Terlikowski ogłosił swój manifest: że ma przyjaciół w GW i TVN, że wszystkim podaje rękę, bo żaden człowiek nie zasłużył na to, aby mu ręki nie podać.
Może mało po katolicku, ale myślę, że niektórym się nie powinno podawać ręki i udawać, że się "pięknie różnimy" (zwłaszcza po Smoleńsku).
Obrazek użytkownika Amelia

Amelia
Dzięki Signo za informację. Mój Boże, co za dureń! On nie oczadział. To po prostu patałach przebrany w chrześcijańskie łaszki.O własnej sypialni się nie rozmawia. Z nikim. To sprawa międzi mężem a żoną, te więzy intymniści są święte i nie wywleka się ich publicznie. To moralnie obrzydliwe. Wie to każdy przyzwoiny człowiek kochający współmałżonka. Druga Doda normalnie. Ekshibicjonista pokręcony.  A gdzie skromnośc i przyzwoitość ? Gdzie sprawiedliwość.Żaden czlowiek rzeczywiście nie zasłużył by mu nie podać reki. Z naciskiem na człowiek.  Bo te gady z GW i TVN i inne pseudodziennikarskie mendy to nie ludzie. To hieny bez elementarnej moralności. A Jaruzel i Kiszczak to ludzie? Idźmy dalej, a ci z UPA i UON to ludzie? Ci z UB i SB to ludzie? Niech im Telikowski łapki podaje skoro taki otwarty, jak szacunku do siebie już nie ma. Smoleńsk to co się działo po nim nic dla niego nie znaczy? Plucie na pomordowanych spływa po nim ?  Kpiny i usmiechy nad zmarłymi, upodlanie wdów i sierot, rechot nad zabitymi generałami to dla niego nic, skoro rekę każdemu poda? Co za cymbał bez honoru. Pozdrawiam cieplutko.

Amelia

Obrazek użytkownika SmokGorynycz

SmokGorynycz
piąteczka! Co ja mówię - dwie piąteczki i pączki z różą w najbliższy Tłusty Czwartek :)))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
Obrazek użytkownika Amelia

Amelia
Kłaniam sie nisko i dziękuję uprzejmie za przemiły komentarz :) I za piąteczki i za motywację do tych pączusiów. Pozdrawiam cieplutko!

Amelia

Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
Akurat o tym występie w TVN nie wiedziałem. Czy ten człowiek nie zdawał sobie sprawy, że wszyscy - od lewa do prawa - będą mieli z tegop polewkę?
I tak - koniecznie musi porąbać Hello Kitty, a potem napalić szczątkami w kominku ;))

Ciekawe, czy ma w domu miotłę, przecież na miotłach latają czarownice ;)

 
pozdr.
GG

Strony

Więcej notek tego samego Autora:

=>>