Golem

 |  Written by  |  11

Pewien praski rabin, rodem z Poznania, ulepił z gliny wielką, człekokształtną postać i ożywił ją magicznym rytuałem. Tak powstał Golem, obrońca prześladowanych w XVI wieku praskich Żydów.

 

Legenda mówi, że Golem wpadł w szał i w końcu zaatakował tych, których wcześniej bronił. Wówczas rabin wyjął mu z ust kartkę, na której napisano po hebrajsku Emet (prawda) i Golem na powrót stał się glinianym posągiem. Inna wersja legendy głosi, że po wyjęciu kartki rabin skreślił literę e, pozostawiając słowo Met, co znaczy po hebrajsku śmierć...

 

Kolejne wersje legendy podają inne słowa, które ożywiały i petry/ufikowały Golema.

http://www.fler.cz/zbozi/rabbi-low-ozivuje-golema-5886242

 

Jedni mówią, że uciekł on swojemu twórcy, inni utrzymują, że praski rabin zmieniwszy go na powrót w posąg ukrył swoje dzieło na strychu praskiej synagogi...

 

I bądź tu mądry...

 

PS. Golem nie miał duszy (neszama), więc nie umiał mówić. Coś mi się tu nie zgadza ;-)!

PPS. Ten felietonik stanowi zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami hołd dla tzw. powieści szkatułkowej vel sekretarzykowej, gatunku niezwykle ostatnio popularnego...

Znalezione obrazy dla zapytania sekretarzyk kiszczaka

 

 

 

 

5
5 (3)

11 Comments

Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Albo milcz jak do mnie mówisz laugh Albo jeszcze lepiej: co głupio gadasz? A po chwili: co nic nie mówisz?

Tł, nic nie rozumiem z Twojego felietonu i przyznaję się do tego w naiwności swojej, bo widzę, że nikt inny się nie ośmielił...

Poproszę o dogmatyczną wykładnię. Może być językiem kabalistów lub alchymistów. wink
Obrazek użytkownika tł

Przyznam, że jestem zawiedziony aktualną predyspozycją intelektualną pierwszego Komentatora... ;-(
... choć podziwiam odwagę cywilną ;-)

Ale nie zamierzam fundować Ci wykładni ;-)))

Mogę natomiast sprezentować Ci kilka tropów, tym bardziej że będą one doskonale pasowały do konwencji szkatułkowo-sekretarzykowej... ;-)))

Oto pierwszy: Niektórzy twierdzą, że  Denis Diderot tworząc pojęcie"kolos na glinianych nogach" inspirował się legendą Golema... ;-)
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Wiesz, tł, że ja do tej pory nie przeczytałem Biblii w całości? To oczywisty błąd, bo teraz, dzięki dobrodziejstwom internetu, znalazłem następujący cytacik:

"Że widziałeś żelazo zmieszane z gliną garncarską, znaczy iż zmieszają się one przez nasienie człowieka, ale nie złączą się one jedno z drugim, jak nie zmiesza się żelazo z gliną."


Może to efekt nieortodoksyjnego tłumaczenia, bo w Nowej Biblii Gdańskiej cytat ten brzmi tak:

"A że widziałeś żelazo zmieszane z glinianym błotem, to znaczy, że ludzie zmieszają się ze sobą; jednak jeden nie będzie się trzymał drugiego, tak jak żelazo nie może się zmieszać z gliną."


To pokazuje, że mimo wszystko dobrzem uczynił, Biblii nie czytając, bo musiałbym to zrobić w języku oryginału, a na to strawiłbym zbyt wiele czasu. Pierwsze tłumaczenie brzmi wręcz po alchymicku acz i odpowiednio metaforycznie, drugie brzmi - no tak jak ma brzmieć wink POPRRRAWNIE. BEZPIECZNIE. Czyli bez sensu.

A wracając do adremu. Oczywistym jest, że skoro kolos upadł, to i złoty cielec upaść musi. Bo przecież ludzie Solidarności - jedni świadomie, inni nieświadomie, jedni chcąc tego, inni przyzwalając na to - stworzyli złotego cielca. Nazywał się Lech Wałęsa. Nietykalny przez długie lata (bo jedność), a potem nietykalny znowu przez długie lata (bo Platforma, bo Michnik, bo ludzie humoru i tak dalej).

A i wojna ukraińsko-rosyjska ma niedostrzegany związek z tą sprawą. Ukraińcy wzięli na siebie impet natarcia i nacisk rosyjski na Polskę osłabł. Pękły niewidzialne ścięgna. Pytanie, czy starczy nam odwagi, by Pierścień Władzy wrzucić w otchłanie Orodruiny?

Za inspirację Biblią i snem Nabuchodozonora dziękuję. Niestety wygląda na to, że prędzej przeczytam w oryginale tao-te-ching, niż Biblię wink
Obrazek użytkownika tł

Zleś uczynił Biblii w całości nie czytając ;-)!

Podobno Bertrand Russell na stare lata zaczął się uczyć rosyjskiego po to, aby Tołstoja w oryginale czytać, ale przedtem przynajmniej przyczytał go w przekładzie ;-)! A tak na marginesie, jaki jest Twoim zdaniem język oryginału ;-)))?

Zagadka nie okazała się zbyt trudna, prawda ;-)))!?

 
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Legenda o golemie nadal pozostaje żywa i popularna wśród Czechów, a figurki golema są sprzedawane równie często jak kufle do piwa.
Pozostaje pytanie, czy bajkowy golem, to taka literacka aluzja, czy może coś głębszego, a jeśli tak, to co miał autor/praski rabin na myśli.
Golem pozostaje symbolem bezrozumnej potęgi, która może być użyta dla dobra uciśnionych (nie tylko Żydów), albo przeciwko nim.  Wystarczy tylko magiczna karteczka, albo teczka.
Coś jak Solidarność i gruba kreska.
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika tł

Cieszę się, że dobry przykład @Alchymisty doprowadził do poszerzenia pola interpretacji ;-). Istotnie, to mógłby być felieton o Pannie S ;-).

Pzdr.

PS. Ciekawe, że Golem w najbardziej rozpowszechnionej wersji legendy nie bronił Żydów przed... Polakami ;-)))!
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska

katarzyna.tarnawska
aż tak "dojrzała" jestem?
Myślałam TŁ że wyjaśnisz mi, co znaczyła, dla Golema, tamta "kuliczka" laugh !
Serdecznie pozdrawiam!
Obrazek użytkownika tł

Nie kokietuj,  fakt,  ze Ty znasz a ja nie znam "Cesarskiego piekarza" świadczy jedynie o tym, że stykaliśmy się z różnymi czeskimi filmami ;-)))!

Pzdr.
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska

katarzyna.tarnawska
Ale ten piekarz jest sprzed 65 lat cheeky !
A Menzl jest świeżutki smiley !
Pzdr!

Więcej notek tego samego Autora:

=>>