Na wypadek, gdyby ktoś twierdził, że nie wie o co chodzi z tym Duginem:
http://www.fronda.pl/a/dugin-rosyjski-car-powinien-byc-carem-calej-europ...
PS
OK, to tylko Fronda, ale... szkoda, że innych "prawicowych" portali nie stać nawet na taką notkę:(:(:(
(1)
7 Comments
No to
24 January, 2017 - 13:40
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
No, nie mam siły....
24 January, 2017 - 16:19
Uniesz czytać?
To czytaj.
No, Dużą Rosję
24 January, 2017 - 16:40
Jak Slobodan Wielką Serbię.
A Erdogan Wielką Turcję.
A Stany Wielką Demokrację ropą podlaną.
Prawie każdy chce mieć coś wielkiego ( chociaż niekoniecznie mózg - z tego organu większość wszak zadowolona).
Hehe, zabawne to : Rosja przyłączy Europę.
Owszem, jeśli moslemy się zagotują we Francji i Niemczech może wystarczyć mały "puk" i powstaną rządy spolegliwie Rosji ( Le Pen).
No, teraz trochę gorzej, bo tu Abramsy w stonkę pomalowane.
No i co?
Przejmować się jego agresywnością? Praniem łbów rosyjskich ? Jego propagandą? Wpływem na Putina?
Obojetnie, jaki dugin czy inny zbawca będzie miał wpływ na Rosję - powinniśmy być bardzo trudni do przełknięcia, jak już nas połknie - być trudnowysrawalnym wrzodem, a jeśli już zacznie nas wypróżniać - niech jej dupsko eksploduje.
OTK, broń dla każdego przytomnego Polaka.
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo...
24 January, 2017 - 17:10
Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach
Strasznie mieszkają straszni mieszczanie.
Pleśnią i kopciem pełznie po ścianach
Zgroza zimowa, ciemne konanie.
Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą,
Że deszcz, że drogo, że to, że tamto.
Trochę pochodzą, trochę posiedzą,
I wszystko widmo. I wszystko fantom.
Sprawdzą godzinę, sprawdzą kieszenie,
Krawacik musną, klapy obciągną
I godnym krokiem z mieszkań - na ziemię,
Taką wiadomą, taką okrągłą.
I oto idą, zapięci szczelnie,
Patrzą na prawo, patrzą na lewo.
A patrząc - widzą wszystko oddzielnie
Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo...
Jak ciasto biorą gazety w palce
I żują, żują na papkę pulchną,
Aż papierowym wzdęte zakalcem,
Wypchane głowy grubo im puchną.
I znowu mówią, że Ford... że kino...
Że Bóg... że Rosja... radio, sport, wojna...
Warstwami rośnie brednia potworna,
I w dżungli zdarzeń widmami płyną.
Głowę rozdętą i coraz cięższą
Ku wieczorowi ślepo zwieszają.
Pod łóżka włażą, złodzieja węszą,
Łbem o nocniki chłodne trącając.
I znowu sprawdzą kieszonki, kwitki,
Spodnie na tyłkach zacerowane,
Własność wielebną, święte nabytki,
Swoje, wyłączne, zapracowane.
Potem się modlą: "od nagłej śmierci...
...od wojny... głodu... odpoczywanie"
I zasypiają z mordą na piersi
W strasznych mieszkaniach straszni mieszczanie.
Bardzo ładne.
24 January, 2017 - 17:15
Czy Twoje przesłanie wynikłe z wyimka wiersza w tytule oznacza sugestię, że widzimy pojedyncze puzzle, a nie widzimy kompletnego obrazu?
Jeśli tak, to zasuń taki spójny obraz.
Z Duginem w tle.
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Nie potrafisz skojarzyć
24 January, 2017 - 20:53
Nie widzisz, jak się rymuje Braun, Korwin-Mikke i Michalkiewicz z Duginem i Putinem?
Kpisz, czy o drogę pytasz?
"Że dom... że Stasiek... że koń.., że drzewo"...
Nie , nie potrafię.
24 January, 2017 - 21:35
Nie wątpię, że masz wokół siebie krąg ludzi, którym wystarczy Twój grymas, mimika, słówko czy zagadeczka - i pstryk, już wiedzą , co chciałeś powiedzieć.
Jam za tępy. Nie ta liga. Wskakujesz na nieosiągalny dla mnie stopień uogólnień i skojarzeń.
Może też zacznę czytać Frondę.
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>