

Ex-redemptorysta ksiądz Jerzy Galiński przez 60 lat zaciskał zęby patrząc na niecne działania ojca Rydzyka. Pewnie poczekałby jeszcze kilka wiosen, ale właśnie w tym tygodniu zauważył, że ksiądz Tadeusz… przejął władzę w polskim Kościele, a to już nie przelewki. Postanowił, ów kapłan, opowiedzieć wszystkim prawdę o założycielu „Radia Maryja”. Najlepsze łamy dla tego typu zwierzeń posiada Gazeta Wyborcza, oczywiście. I oczywiście sensacyjny wywiad ukazuje się w tym samym czasie, w którym TV Trwam pojawiła się na multipleksie.
Takie działania to już nawet nie jest szycie afer grubymi nićmi; to operacja usunięcia wyrostka robaczkowego za pomocą siedmiotonowej koparki. Ciekaw jestem, ilu czytelników nie skojarzy wspomnianej wyżej zbitki faktów? Prostackie dziennikarstwo dla prostego – sformatowanego na potrzeby etapu - czytelnika GW.
Jednak muszę się pochylić nad tym tekstem, gdyż ciekawe są spostrzeżenia dojrzałego księdza. Dojrzewającego 60 lat, aby wykrzyczeć swój protest u Michnika. No, brawo. Jaka odwaga i dziejowa mądrość, panie dzieju.
A jakie tezy stawia swoim wywodzie ksiądz Jerzy Galiński? Nad wyraz rewolucyjne. Przedstawię tylko trzy najważniejsze. Oto one:
- Ojciec Rydzyk zniszczył Giertycha,
- Ojciec Rydzyk współpracował z KGB (prawdopodobnie),
- Ojciec Rydzyk rządzi polskim Kościołem.
Zatkało mnie, ale brnę dalej. Gorzej już być nie może - pomyślałem A jednak. Pikantnych szczegółów z życia ojca Rydzyka też nam nie oszczędził ksiądz Galiński. No po prostu sensacja-rewelacja. Uwaga!
Młody ksiądz Tadeusz został przeniesiony z Krakowa do Torunia, bo "parafianki skarżyły się, że w przyklasztornej salce w oknach wisi damska garderoba, w nocy słychać śpiewy i piski, a ksiądz Rydzyk przymyka na to oko".
Młody ksiądz Tadeusz został przeniesiony z Krakowa do Torunia, bo "parafianki skarżyły się, że w przyklasztornej salce w oknach wisi damska garderoba, w nocy słychać śpiewy i piski, a ksiądz Rydzyk przymyka na to oko".
Powiem szczerze, że tego "sensacyjnego" fragmentu wywiadu w ogóle nie rozumiem. Czy według ex-redemptorysty Galińskiego Ojciec Rydzyk w Krakowie piszczał i śpiewał, czy chodził w damskiej bieliźnie, czy wreszcie na piszczenie, śpiewy i damską bieliznę w oknie przymykał oko?
No bzdura, bzdura. Jak to mówią: nie jest ładnie własne gniazdo kalać. Nawet jak robi się to w "Dużym Formacie". Ale muszę zmartwić brać dziennikarską z Czerskiej. Ten tandeciarski wywiad nie jest najważniejszą wiadomością z głównonurtowych mediów. Przemysł przykrywek zaczął pożerać własny ogon. Wiadomość o Tadeuszu Rydzyku przykrył inny "mega iwent”. Otóż włodarze Gazety Wyborczej nie mogli przewidzieć, że pani Doda spuści łomot innej blondynce, niejakiej Szulim. I jaki leming będzie czytał zwierzenia zgorzkniałego dziadzia skoro może obejrzeć taplające się w błocie, szarpiące się za włosy piękne i mądre gwiazdy prorządowych telewizji.
I tylko z dala słychać lemingowe krzyki: Dajesz Doda, dajesz....
I tylko z dala słychać lemingowe krzyki: Dajesz Doda, dajesz....
(6)
4 Comments
Nie dodałeś że większość
16 February, 2014 - 16:33
Drogi Eniku
16 February, 2014 - 22:42
Alleluja i do przodu,Ojcze Tadeuszu! Dziękuję za Telewizję Trwam na cyfrowym multipleksie. Ignorujemy zadaniowanych odszczepieńców i budujemy Ojczyznę według "mapy drogowej" wyznaczonej przez Pana Boga i Jego Słowo.
Pozdrawiam Blog-n-rollowo witając Ciebie jednocześnie wśród nas.
krisp
Witam,
17 February, 2014 - 12:00
Enik
@ mam TV Trwam!
16 February, 2014 - 23:03
Wczoraj bardzo ciekawa dyskusja teologiczna w Rozmowach Niedokończonych
Dziś obejrzałem niezwykle interesujący film o patronie mego najstarszego syna.
Dużo o świętym wiedziałem wcześniej. Film był świetny, ile się jeszcze więcej dowiedziałem i zobaczyłem!