
Mikołaj Wasiljewicz Riepnin, Wnuk feldmarszałka Anikity Repnina. (hmmmm....
)
W latach 1764-1768 rosyjski poseł nadzwyczajny i minister pełnomocny w Warszawie i w tym czasie sprawujący faktyczną władzę nad Rzecząpospolitą jako bezpośredni wykonawca woli Katarzyny II.
Do Polski wysłano go w listopadzie 1763 roku, ponieważ dotychczasowy tamtejszy ambasador rosyjski był już stary i schorowany i nie mógł już wykonywać wielu obowiązków (ciekawe kogo nasz zastąpił). Jako ambasador w Polsce był przeciwnikiem reform podejmowanych przez obóz królewski, występował przed magnatami i szlachtą jako obrońca wolności. Na sejmie uniemożliwił ograniczenie liberum veto i przyczynił się do rozwiązania, trwającej od 1764 konfederacji generalnej (czyżby to o nocnej zmianie?)
Repnin otrzymał od Katarzyny II specjalne zadanie: miał skłonić posłów, przy pomocy groźby lub obietnicy urzędów bądź jurgieltu (stałej pensji od dworu rosyjskiego), by uchwalili traktat gwarancyjny z Rosją. Ten traktat oznaczał praktycznie koniec suwerenności Rzeczypospolitej. Pod pozorem obrony dysydentów wprowadził do Polski 40 000 wojsk rosyjskich. (nasz co prawda jeszcze nie wprowadził ale możliwość taką już na pewno)
Inicjator konfederacji innowierczych, później katolickiej. (najpierw ślub katolicki, potem promocja gender) Wybrał zdrajców, którzy za rosyjskie pieniądze i za urzędy przyjęli traktat (nooo tu długa lista urzędników w Brukseli). Posłów i senatorów, którzy najgoręcej protestowali, dotkliwie karano. (Smoleńsk)
Zdymisjonowany w związku z zawiązaniem Konfederacji Barskiej (czyli jednak już wiedzą, że PO przegra), przekreślającej jego plan bezkrwawego opanowania Polski przez Rosję. (znaczy, że Tusk jednak dymisję dostał od Kata… przepraszam Angeli
)
)W latach 1764-1768 rosyjski poseł nadzwyczajny i minister pełnomocny w Warszawie i w tym czasie sprawujący faktyczną władzę nad Rzecząpospolitą jako bezpośredni wykonawca woli Katarzyny II.
Do Polski wysłano go w listopadzie 1763 roku, ponieważ dotychczasowy tamtejszy ambasador rosyjski był już stary i schorowany i nie mógł już wykonywać wielu obowiązków (ciekawe kogo nasz zastąpił). Jako ambasador w Polsce był przeciwnikiem reform podejmowanych przez obóz królewski, występował przed magnatami i szlachtą jako obrońca wolności. Na sejmie uniemożliwił ograniczenie liberum veto i przyczynił się do rozwiązania, trwającej od 1764 konfederacji generalnej (czyżby to o nocnej zmianie?)
Repnin otrzymał od Katarzyny II specjalne zadanie: miał skłonić posłów, przy pomocy groźby lub obietnicy urzędów bądź jurgieltu (stałej pensji od dworu rosyjskiego), by uchwalili traktat gwarancyjny z Rosją. Ten traktat oznaczał praktycznie koniec suwerenności Rzeczypospolitej. Pod pozorem obrony dysydentów wprowadził do Polski 40 000 wojsk rosyjskich. (nasz co prawda jeszcze nie wprowadził ale możliwość taką już na pewno)
Inicjator konfederacji innowierczych, później katolickiej. (najpierw ślub katolicki, potem promocja gender) Wybrał zdrajców, którzy za rosyjskie pieniądze i za urzędy przyjęli traktat (nooo tu długa lista urzędników w Brukseli). Posłów i senatorów, którzy najgoręcej protestowali, dotkliwie karano. (Smoleńsk)
Zdymisjonowany w związku z zawiązaniem Konfederacji Barskiej (czyli jednak już wiedzą, że PO przegra), przekreślającej jego plan bezkrwawego opanowania Polski przez Rosję. (znaczy, że Tusk jednak dymisję dostał od Kata… przepraszam Angeli
) (8)
4 Comments
Po dymisji
08 September, 2014 - 17:32
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@szary kot
08 September, 2014 - 17:36
@polfic
08 September, 2014 - 18:15
Postać Donalda bliższa raczej komuś z familii, ale osoby podrzędnej i pogardzanej, jak Poniatowski. Ale znowu nie ten poziom umysłowy - tylko rola polityczna podobna.
Nie da się też porównać Donalda do żadnego z pomniejszych liderów politycznych tamtej epoki. Żaden nie przerasta go głupotą ani nawet cynizmem.
Można powiedzieć, że tylko sytuacja polityczna jest podobna: dwa zwalczające się obozy (jak w czasach saskich), czartoryscy dokonuja próby zamachu stanu i zawiązują konfederację, która ma scentralizować władzę w oparciu o Rosję. To się oczywiście nie udaje, bo Rosja orientuje się o co chodzi i familia zostaje odsunięta od rządów przy użyciu "prawicy narodowej" - czyli konfederatów radomskich. Jednak część z radomian oszukanych przez Rosję przystaje do tworzonej w Barze niepodległościowej konfederacji. Taki scenariusz jest niestety możliwy, jeśli ludzie dadzą się zbałamucić i PiS utraci poparcie. Mam jednak nadzieję, że na to się nie zanosi.
@alchymista
08 September, 2014 - 18:25
Historia powtarza się jako farsa :)
W tym co piszesz jest dużo nadziei dla nas :)