
Gdzie jest nowoczesna Polska? W Knurowie, Żorach i Czerwionce-Leszczynach. Reszta Polski to wiocha.
Łaj? Bikoz do szkół w tych miejscowościach wkroczył wiek XXI. Nie ma już tam wojny między bezrolnym i dziedzicem (wiek XIX) czy kapitalistą i robotnikiem (wiek XX), lecz toczy się ona między mężczyzną a kobietą, względnie ich podróbkami (wiek XXI). Otóż tamtejsze szkoły nie znają już
matki czy ojca
lecz rodzica 1. lub rodzica 2. Na razie tymi rodzicami mogą być osoby człekokształtne, ale to chyba nie ostatni krok w ewolucji dżenderystów. W pogańskim Rzymie koń mógł być senatorem, więc ten dżęder wcale nie taki postępowy, jak go malują. Jak nie wiemy, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
http://www.youtube.com/watch?v=NKrCCiEaZ4A
Jeżeli kogoś denerwuje Cejrowski i uważa, że jest on nietolerancyjny, to dodam, że sam jestem nietolerancyjny i z nazistą czy komunistą dyskusji nie prowadziłbym. A to takaż ideologia, te „nauki” Engelsa.
Post scriptum: na realizację programów gender ONZ i zaprzyjaźnione fundacje wydają krocie. Firma Vulcan z Wrocławia, produkująca formularze dla uczniów, zapewne jest sponsorowana. Tymczasem dzielenie rodziców na numer 1. i numer 2. to faszyzm. Kto chciałby być rodzicem numer 2?! Numer 2. to wykluczenie! To zaprzeczenie równości, o jaką rzekomo walczy dżęder.
Łaj? Bikoz do szkół w tych miejscowościach wkroczył wiek XXI. Nie ma już tam wojny między bezrolnym i dziedzicem (wiek XIX) czy kapitalistą i robotnikiem (wiek XX), lecz toczy się ona między mężczyzną a kobietą, względnie ich podróbkami (wiek XXI). Otóż tamtejsze szkoły nie znają już
matki czy ojca
lecz rodzica 1. lub rodzica 2. Na razie tymi rodzicami mogą być osoby człekokształtne, ale to chyba nie ostatni krok w ewolucji dżenderystów. W pogańskim Rzymie koń mógł być senatorem, więc ten dżęder wcale nie taki postępowy, jak go malują. Jak nie wiemy, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
http://www.youtube.com/watch?v=NKrCCiEaZ4A
Jeżeli kogoś denerwuje Cejrowski i uważa, że jest on nietolerancyjny, to dodam, że sam jestem nietolerancyjny i z nazistą czy komunistą dyskusji nie prowadziłbym. A to takaż ideologia, te „nauki” Engelsa.
Post scriptum: na realizację programów gender ONZ i zaprzyjaźnione fundacje wydają krocie. Firma Vulcan z Wrocławia, produkująca formularze dla uczniów, zapewne jest sponsorowana. Tymczasem dzielenie rodziców na numer 1. i numer 2. to faszyzm. Kto chciałby być rodzicem numer 2?! Numer 2. to wykluczenie! To zaprzeczenie równości, o jaką rzekomo walczy dżęder.
(3)
2 Comments
@Jan Bogatko
05 June, 2014 - 10:15
Jakiś czas temu bodajże w Portugalii wprowadzono podział na "Rodzica A" i "Rodzica B". Wychodzi na to, że u nas postęp idzie jeszcze dalej, ponieważ... ilość liter w alfabecie jest ograniczona ilość liczb nie ;-)
A na poważnie:
Kiedyś to był DŻĘDER!
Dzisiaj to zwykłe popłuczyny! :-)
Tomasz "Geolog"
Pozdrawiam Serdecznie! :-)
dżęder
05 June, 2014 - 12:47
Pozdrawiam,