Debalcewe Putin zdobył w interesie Polski

 |  Written by zuberegg  |  14
Sytuacja geopolityczna w naszym regionie nareszcie zmierza do wyjaśnienia. Idzie to wszystko w kierunku opisanym przeze mnie tutaj-http://zuberegg.salon24.pl/590766,geopolityka-usunie-donalda

Wystarczyło że USA zaczęło mówić o dozbrojeniu armii ukraińskiej, pojawiły się nawet głosy o interwencji zbrojnej. Wystarczyło to zachowanie USA do paniki w Europie, ta panika skierowała Merkel i Hollanda ku Moskwie i Mińsku. Merkel wyskoczyła z tą inicjatywą tak nagle że zaskoczyła wszystkich swoich popleczników. Jej panika sprawiła że w tych rozmowach przewagę uzyskał Putin. Przewagę tą wykorzystuje bezlitośnie i bezlitośnie ośmiesza Angelę. To ona przecież nazwała rozmowy w Mińsku-ostatnią szansą....Jak wygląda Merkel dziś? Została ograna jak naiwne dziecko, ograno ją w stylu podobnym do ogrywania Donalda. Ośmieszenie Merkel rzutuje na jej popleczników w Europie, oni ośmieszyli się wraz z nią. Gdy widzę dzisiejsze bredzenie Siemoniaka- tylko dyplomacja zakończy ten konflikt, to nie wiem jaki poziom inteligencji on sobą prezentuje. Podobnie-bez zaskoczenia- wypowiada się Komorowski-powtórzył prawie takie same teksty jak w sprawie skandalu z wyborami samorządowymi-może dostał tę samą kartkę???  Mamy więc takie kwiatki-Uznał jednak za szaleństwo polityczne wymuszanie od państwa polskiego deklaracji, które ograniczyłyby jego swobodę działania.[...] Nasz kraj jest jednak bezpieczny, a kwestionowanie tego jest przesadą - oświadczył prezydent dodając, że straszenie Polaków wojną jest wyrazem braku odpowiedzialności wobec społeczeństwa. 

Jaką swobodę nasze władze mają obecnie? Ja nie widzę żadnych działań. Widzę tylko powielanie niemieckich  "mądrości", ale na nasz lokalny użytek. Coś w stylu-zabrali Krym-ok. zabrali Donieck-ok, zabrali Debalcewe-ok. Zabiorą Kijów-spoko. Tak wyglądają rady Komorowskiego....

Jak Niemcy reagują na swoje Debalcewskie ośmieszenie? Obrazowo przedstawia to "Der Spiegel"  "Ukraińska armia powinna złożyć broń. Wszystkie racje są co prawda po ukraińskiej stronie, lecz Donbas jest stracony - przynajmniej na razie" - pisze komentator.

Tego typu "mądrości" zalecano Ukrainie gdy traciła Krym....Widać dziś wyraźnie iż Niemcy i państwa ślepo ich popierające nie są w stanie zakończyć tego konfliktu. Prezentują one logikę małego dziecka któremu można opowiedzieć dowolną bajeczkę, a ono i tak się ucieszy. Dokładnie tego samego typu rady ma dla Kijowa nasz rząd. Tak sobie będziemy popierać i nakłaniać Kijów do dyplomacja aż w końcu Kijów nam odpowie-są już na waszej granicy-teraz sami z nimi rozmawiajcie...Musze przyznać iż poziom naiwności Siemoniaka mnie poraził-takiego bełkotu dawno nie słyszałem. Wyraźnie widać iż rząd PO ciągle wyżej stawia lojalność wobec Berlina niż wobec bezpieczeństwa własnego kraju. Utrzymywanie że nie możemy pomóc Ukrainie dostarczając broń, ponieważ Rosja się na nas zezłości są tak idiotyczne że dziwię się iż żaden słuchający tego dziennikarz nie powiedział na to-chłopie otrząśnij się. Wczoraj w tym temacie na podobnym poziomie błyszczał Dukaczewski-widać że nagle jego aktywność medialna wzrosła. Jednak nie jest to aktywność w naszym interesie. Rosja w swojej TV i komentarzach politycznych utrzymuje że bierzemy udział w walkach, że szkolimy, że dostarczamy broń. Co więc się zmieni jeśli ją dostarczymy? Dla Rosji już teraz jesteśmy "be". 

Ośmieszenie się Merkel i jej akolitów jest w interesie Polski. Oznacza większą obecność USA w tym konflikcie, ta obecność staje coraz bardziej pożądana. Im więcej USA w tym konflikcie tym mniej Niemiec. Zresztą widać iż teraz nastąpiło drugie zwarcie na tym polu. Pierwsze usunęło Sikorskiego i Tuska, teraz trwa drugie, liczę że dokończy dzieła. Ameryka by tu działać potrzebuje wiarygodnej władzy. Obecne zachowanie polityków PO jasno pokazuje że będą oni do końca trwać z Merkel. Stąd moim zdaniem USA przystąpiło do drugiego etapu zmiany sytuacji geopolitycznej w regionie. Pierwszym tego symptomem było przechwycenie "taśm prawdy" przez Gazetę Polską. Drugim był amerykański debiut Dudy i wyraźna zmiana ocen szans w wyborach prezydenckich. Kwaśniewski przyznał w programie Lisa iż porażka Komorowskiego jest możliwa. A jeszcze parę dni temu nie było sensu robić wyborów;). Trzecim symptomem jest uderzenie w medialny matecznik PO-czyli TVN i flagowy okręt tej stacji "Fakty"-to z niego żelazny elektorat tej partii czerpie całą swoją wiedzę o świecie. Dziś dowiedzieli się iż czerpali ja od zoofila i narkomana (mówię o przekazie medialnym). Żakowski przyznał iż w redakcjach TV panowało obyczajowe rozluźnienie, potwierdził tym samym iż takich Durczoków jest więcej. Nie można więc wykluczyć iż nagle nastąpi wysyp takich newsów. Co jak wiadomo dla dziennikarzy politycznych oznacza koniec kariery. Spada też wiarygodność programów jak i stacji jako takiej. Wszystko to dotyka wpływów Berlina w naszym kraju...  

Mamy więc sytuacje w której zdobycie Debalcewa będzie pozytywnym sygnałem dla przeciwników Putina. Oznaczać będzie rozerwanie pomostu Berlin-Moskwa. I powstanie realnej szansy na powstrzymanie jego zapędów. W obecnej sytuacji każdy musi się zgodzić że tylko obecność USA w naszym regionie zadziała studząco na zapędy Putina. Nikt inny nie jest w stanie tego zrobić co pokazuje reakcja naszych władz i Merkel na dzisiejsze walki. Czas ich odepchnąć od poważnych spraw.

Img.: http://niezalezna.pl/63590-ukrainskiemu-wojsku-grozi-okrazenie-rosjanie-... @kot
5
5 (3)

14 Comments

Obrazek użytkownika polfic

polfic
Też mam wrażenie, że w temacie się coś dzieje. Obiła m się o oczy informacja o kontaktach polskich ambasadorów w świecie z Kaczyńskim.
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Lubimy takie ploteczki. Napisz coś więcej, niech się ogrzeją nasze zziębnięte serca ... wink
Obrazek użytkownika polfic

polfic
Gdzieś się przewinęło w dyskusjach. Nie pamiętam gdzie. Nie wiem czy to prawda ale .... wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było smiley
Obrazek użytkownika Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz
jest w Salonie24 bloger, który usilnie stara się przekonać wszystkich, że Bronisław Komorowski
jest pupilem Amerykanów :) Jak widzę, idziesz w jego ślady, sugerując powyżej, że Latkowski robi spektakl z Durczokiem za życzenie oraz zlecenie USA. 

Brzmi to równie pięknie, jak wizja Friedmana juniora, że Polska jest regionalnym mocarstwem, no powiedzmy przywódcą państw, w rejonie Międzymorza. I wszystko byłoby świetnie, gdyby się człowiek nagle z tego snu nie obudził...
 

Waldemar Żyszkiewicz

Obrazek użytkownika zuberegg

zuberegg
Jak widzę, idziesz w jego ślady, sugerując powyżej, że Latkowski robi spektakl z Durczokiem za życzenie oraz zlecenie USA. 
Staram się wyciagać wnioski z zaistniałych zdarzeń. Taśmy prawdy ujawnił Wprost, dziś są posiadaniu Gazety Polskiej-kto więc je stworzył? Przecież nie klenerzy? Bronek nie jest żadnym człowiekiem USA, nie zrobił nic by takie zdanie miało choćby jedną podstawę. Bronek powiela linię Donalda.
PS. Jakie Pan ma zdanie o obecnej sytuacji?
Obrazek użytkownika Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz
Staram się wyciagać wnioski z zaistniałych zdarzeń.

To dobrze, bo jesteśmy myleni selektywnym doborem nagłaśnianych faktów i „faktów”, dziesiątkami mylnych i mylących interpretacji, ogłuszani szumem informacyjnym, więc jest naprawdę niełatwo. Sądzę jednak, że lepiej zaakceptować wymuszoną niewiedzę niż ‘kupić’ nietrafne wykładnie zdarzeń.

Taśmy prawdy ujawnił Wprost, dziś są posiadaniu Gazety Polskiej-kto więc je stworzył?
 
Bardzo dobrze postawione pytanie! Trzeba jednak pamiętać, że najpierw dysponował nimi tygodnik Latkowskiego (wersja oficjalna: dostał je od anonimowego patrioty), a dopiero później znalazły się w dyspozycji tygodnika Sakiewicza (nie wiem, czy GaPol definiował jakoś swe źródło). Być może oba pisma są tylko narzędziami do upublicznienia, czyli transmiterami przekazu. Fakt, że GaPol również nimi dysponuje, moim zdaniem, więcej mówi o tygodniku niż o właścicielach firmy ‘Polskie Nagrania’.

Kelnerzy? 900 godzin nagrań, cała czołówka teoretycznego państwa na tapecie, roszada na najwyższym stołku władzy wykonawczej... Jasne, że coś takiego zrobiły służby, choć nie wiemy, ani dokładnie które, ani czyje : ) Ale rodzaj zmiany pokazuje, w czyim to było interesie.

http://blog-n-roll.pl/pl/hamlet-i-gnij%C4%85ce-pa%C5%84stwo#.VOXZOy5bx8E

Bronek nie jest żadnym człowiekiem USA,

Jasne, że nie. Proszę jednak przeczytać przy okazji komentarze blogera 35Stan w S24.

Bronek powiela linię Donalda.

Sądzę, że to mylne przekonanie. Bronek i Grzechu to całkiem inna reprezentacja niż Donek i Paweł. Wcale też nie jestem przekonany, że PEK jest z obozu berlińczyków. Gdyby tak było, to by nie grillowano Durczoka za wywiad, który ułatwia zamianę Ewy na Grzegorza. Chyba że powody są całkiem inne, lecz chyba jednak bardziej konkretne niż tzw. dyscyplinowanie środowiska żurnalistów przed majowymi wyborami.

Jakie Pan ma zdanie o obecnej sytuacji?

OK., możemy być na ‘pan’, choć tutaj Koledzy wolą skracać dystans :)
  
Przecież na Ukrainie nie ma oficjalnie żadnych Rosjan, są jakieś ludziki (bez PabloPaavo), kosmici czy – mówiąc wprost – terroryści destabilizujący sytuację w suwerennym państwie. Gdyby Stany Zjednoczone zamierzały naprawdę pomóc Ukrainie, to już dawno (choćby w ramach wojny z terroryzmem) by to zrobiły. Obserwatorzy sceny geopolitycznej rok temu mówili, że nikt nie ruszy ręką przeciw Rosji w interesie Ukraińców i że za Majdan (dość cynicznie sprowokowany) zapłacą oni integralnością terytorialną. O ile nie gorzej, na co się teraz zanosi.

http://blog-n-roll.pl/pl/ja%C5%82ta-2-niemcy-w-roli-obrotowego#.VOXarS5bx8E

Moje zdanie? Jałta II już się dokonała. Wielcy gracze (Rosja, Niemcy, USA) dogadali się co do parcelacji Ukrainy. Teraz, kręcąc i meandrując, mnożąc oświadczenia, lipne porozumienia typu Mińsk 17, wymachując sankcjami, trzeba doprowadzić do rozbioru, tak wszakże, żeby nie zgorszyć światowej opinii publicznej i własnych społeczeństw, które mają być przekonane, że ich rządy pozostają wierne szlachetnym ideałom demokracji liberalnej. A my musimy uważać, bo mamy tu spore szanse oberwać co najmniej rykoszetem.
 
Pozdrawiam,

Waldemar Żyszkiewicz

Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
"A my musimy uważać, bo mamy tu spore szanse oberwać co najmniej rykoszetem."

Panie Waldemarze, muszę zaprotestować przeciw takiemu stawianiu sprawy. W ten sposób ja nie powinienem się zajmować województwem smoleńskim, bo to może rozdrażnić Rosjan i "musimy uważać". Ten portal pewnie też drażni Rosjan, bo... drażni. A za chwilę będzie Pan drażnił Rosjan, bo przecież nie pytał ich Pan, czy wolno coś powiedzieć.

Mam nadzieję, że źle Pana zrozumiałem.
Obrazek użytkownika Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz
Mam nadzieję, że źle Pana zrozumiałem.

Pan mnie po prostu nie zrozumiał. Wcale :)
Nie przeceniałbym roli blogów i blogerów, choć i w wirtualu toczy się
walka o zawładnięcie umysłami, czyli o tzw. rząd dusz. Ale to pikuś.

Natomiast ja mówiłem o realnych działaniach realnych polityków
w realnym świecie. W mojej ocenie, nasze ..... primo, nie działają
w naszym interesie, secundo, nie mają pojęcia, o co w ogóle toczy się
gra w wymiarze globalnym. Bo to jest gra w globalnej piaskownicy,
a my przecież nie mamy żadnych łopatek ani wiaderek.

PS Ależ proszę zajmować się województwem smoleńskim i taraką,
szczególnie taraką i czym tam jeszcze. Rosjan z pewnością to rozbawi.
 

Waldemar Żyszkiewicz

Obrazek użytkownika Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz
Pod wskazanym przez Pana linkiem znajduję taką opinię:

Amerykanie do współpracy potrzebują ludzi poważnych oraz potrafiących działać sprawnie i skutecznie.

I dlatego sugerowali Jaruzelskiego na prezydenta w 1989? I dlatego zablokowali 'opcję zerową' w naszych służbach? Dzięki tym amerykańskim sugestiom, tak długo upiekło się w III RP poważnym i sprawnym profesjonalistom z WSI :)
 

Waldemar Żyszkiewicz

Obrazek użytkownika zuberegg

zuberegg
Zacznę od Postscriptum.
Nie twierdzę że USA błędów nie robi. Trudno by zajmowali się szzzególową polityką danego kraju. Im potrzeba ludzi do zagwarantowania wykonania założeń.
Gdyby Ewa Kopacz była z innego obozu to Angela by się nie zgodziła na zamianę.  Czemu miałaby tracić wpływy? Tusk do dziś wykonuje jej polecenia. 
Obrazek użytkownika Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz
Gdyby Ewa Kopacz była z innego obozu to Angela by się nie zgodziła na zamianę.  Czemu miałaby tracić wpływy?

Straciła wpływy, dlatego musiała nagle ewakuować Tuska. Poza tym, Tusk mógł nie wiedzieć, w kim pokłada nadzieje. Mam przed oczami to słynne zdjęcie z sali sejmowej: ruki pa szwam. Ale akurat przy tym ostro się nie upieram :) 

PS A co z powielaniem linii Donalda przez Bronka?
 

Waldemar Żyszkiewicz

Obrazek użytkownika zuberegg

zuberegg
Straciła wpływy, dlatego musiała nagle ewakuować Tuska. 
Obecna linia polityki zagranciznej temu przeczy.
A co z powielaniem linii Donalda przez Bronka?
W polityce zagranicznej Bronisław nie wychyla sie ani o wąs od linii Donalda...

Więcej notek tego samego Autora:

=>>