O psach: Ciapku i Frodo
Moje dwa ostatnie psy pochodziły ze sklepu. Pies Ciapek pochodził ze sklepu spożywczego na warszawskim Ursynowie. Sąsiadka w nim pracująca powiedziała mi, że siedzi tam u nich zwierz i nie chcę się ruszyć. Za pomocą kiełbasy i sznurka przesunąłem zwierza ze sklepu do swojego mieszkania.
Pies Frodo pochodził z salonu meblowego „Agata” przy Alei Krakowskiej. Znaleźli go moi młodzi sąsiedzi i zabrali do siebie. Nie mogli zwierza zatrzymać ze względu na niemowlaka w domu, ponieważ pies (jeszcze nie Frodo) odnosi się do ludzi niebywale entuzjastycznie, nie bacząc na ich wiek. Trafił do mnie w kilka miesięcy po śmierci Ciapka. Nic lepszego nie mogło mi się przytrafić.
Pies Ciapek mimo swojej plebejskiej urody – był z niego prawdziwy wzorzec rasy kundel mazowiecki – miał niezwykle arystokratyczne maniery. Zawsze zachowywał się z rezerwą, nawet wobec własnego „Państwa”. Ale był to pies, który doskonale wyczuwał hierarchię. Kiedyś gościłem dwie szarytki. Bez namysłu ułożył się u stóp tej, która była przełożoną ich domu.
Gdy pracowałem na Mazurach, zabierałem Ciapka ze sobą. Żeby się po wsi nie pętał, zabierałem go ze sobą tam, gdzie akurat kierowały mnie obowiązki. W tym do banku w Mławie. Zawsze – skubany – nurkował pod biurko sympatycznej pani dyrektor.
Ciapek nienawidził ludzi w strojach roboczych. Listonosze, policjanci i żołnierze byli mu doskonale obojętni. Natomiast gdy tylko ujrzał „robociarza”, rzucał się na niego bez namysłu. Trzeba było uważać.
Frodo natomiast – z zupełnie niezrozumiałych dla mnie przyczyn – jest entuzjastą rodzaju ludzkiego. Kocha wszystkich. Listonosz przypłacił to dwoma nokautami. Dostał ze łba w przyrodzenie. Teraz, gdy puka do drzwi, ustawia się bokiem. Ale Frodo ma taki wyskok, że niższego osobnika może znokautować tzw. uppercutem, czyli ciosem w podbródek. Na szczęście jeszcze się to nie zdarzyło.
Ciapek, uosobienie – a właściwie upsienie – arystokratycznych manier, nigdy nie żebrał o jedzenie. Mógł mieć przed nosem najatrakcyjniejszą „pańską” kanapkę i…nic. Tylko raz zrobił numer, a przeżyliśmy razem 19 lat. Żona przywiozła z podróży służbowej do Oslo wędzonego łososia. Zaprosiliśmy parę znajomych i raczyliśmy się ową rybką, popijając ją zmrożoną wódeczką. Ciapek siedział sobie spokojnie, aż nagle wykonał szybką akcję… i pożarł naszemu gościowi… kawałek chleba z masłem, który ten trzymał w ręce. Absolutnie niezrozumiały przypadek. Jedyną słabością kulinarną Ciapka był kurczak. W dowolnej postaci. Wodził oczyma za każdym kurczakowym kęsem tak tęsknie, że zawsze mu coś skapywało. Ale kulturalnie czekał, aż kurczakowe resztki wylądują na jego misce w kuchni.
Frodo natomiast jest żebrakiem czystej wody. Cokolwiek „Państwo” je, pies siedzi i śledzi. A jako, że mordę ma mimiczną… Utarła się zasada, że co spadnie na podłogę, to do psa należy. Czasem zdarza się spaść na podłogę np. truskawce. Frodo bierze ją do pyska, oblizuje, ale nie nadgryza. Nie jest miłośnikiem truskawek. Ale gdy tylko ktoś chce zabrać poniewierający się na podłodze owoc, Frodo przełyka go błyskawicznie. Egzekucja psich praw obywatelskich jest u niego na pierwszym miejscu. Nawet kosztem smaku…
Pies Ciapek nie lubił się fotografować. Pies Frodo - wprost przeciwnie. Ten na górze, na początku notki to pies Ciapek. Poniżej, pies Frodo.
38 Comments
Frodo w czapce niewidce
01 July, 2014 - 14:41
Za młodu szczekał na ludzi z reklamówką. Miał być utopiony w reklamówce, bo jego mama, amstafka nie zważała na ustawy norymberskie. Uratował się prawdopodobnie jako jedyny z rodzeństwa.
Ludzie jednak są...
Dziś mój wielorasowiec jest starym psem, którego niewiele jest w stanie pobudzić do większej aktywności, niż machanie ogonem. Właściwie to interesują go tylko zapachy oraz... dziewczyny i samochody.
Chodzi mi o dziewczyny, a raczej młode panie, 20-30, poza jego gatunkiem! I muszę przyznać, że ma niezły gust. Na widok ładnej laski od razu podbiega i domaga się pieszczot. Starsze panie i mężczyzn też lubi, ale nie wywołują w nim takiego entuzjazmu.
Samochody obwąchuje z przodu - zderzak i grill. czasem zainteresuje się kołami. Myślę, że w ten sposób zwiedza świat, bo sam nie może jeździć - kilka kilometrów i się zaczyna horror. Nic nie pomaga.
Teraz mieszka w moim biurze, gdzie spędzam znacznie więcej czasu, niż w domu, a że mieszkam wysoko i bez windy, to pies zostaje sam na noc. Na szczęście teren jest zamknięty, budynek wyposażony w dobry system alarmowy (czujniki na psa nie reagują), więc nie boję się, że go ktoś ukradnie. :-)
@ro
01 July, 2014 - 14:58
Frodo interesował się dziewczynami w młodości ;-)! Suczkami też. Teraz ma dziwną predylekcję do psich panienek o imponującej posturze. Jego najlepsze kumpelki do tarmoszenia to Figa (cane corso), Carmen (hiszpański pies pasterski) i Chili (bernenka). Taki z niego zapaśnik erotyczny, że powinien się chyba nazywać Chippendale ;-)))!
Ma tylko jednego zakumplowanego od małego psa, retrivera Maksa. Resztę dorosłych traktuje obojętnie lub wrogo, ale psiej młodzieży pozwala się tarmosić!
Z pieskiego życia
01 July, 2014 - 17:44
A Pies tylko trochę się zdziwił, popatrzył chwilę za uciekinierem, powąchał wiatr i podreptał dalej.
@ro
01 July, 2014 - 17:49
@tł
01 July, 2014 - 20:48
;-)
@ro
01 July, 2014 - 20:57
a może...
01 July, 2014 - 21:08
jako, że jestem Kociarzem, zapytam tylko, te regały w tle, za pierwszym pieskiem, to z Ikei? ;P
Pzdr, H.
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
01 July, 2014 - 21:15
Pozdrawiam
PS. Czy koty prowadziły kiedyś koczowniczy tryb życia ;-)?
Jeżeli koty,
01 July, 2014 - 21:42
@ro
01 July, 2014 - 21:47
Ro!
01 July, 2014 - 21:53
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Dzięki,
01 July, 2014 - 21:48
P.S.
Tł, koty zawsze są jak koczownicy, niezależne!!!!!!!!!!!!
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
01 July, 2014 - 21:51
@tł...sam masz falszywe
01 July, 2014 - 22:17
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
01 July, 2014 - 22:25
PS. Natomiast niesmaczne uwagi o śmierdzącym burku z ogródka to typowy, barbarzyński atawizm! Nasze osiadłe w budach, słowiańskie burki zawsze szczekały ostrzegawczo zwęszywszy koczowników! Dlatego łatwo było pogonić im kota!!! Stąd te uprzedzenia :-)))!
@tł...
01 July, 2014 - 22:34
Niech zyją KOTY!!!
Pzdr, Hun Kociarz!!!!!!
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
01 July, 2014 - 22:42
Jeszcze coś o KOTACH ;)
02 July, 2014 - 12:39
A już tak na poważnie, kochane, mruczące futerko na pewno pomaga zmagać się ze smutkiem, żalem, trudnymi sprawami. Może nie chroni całkowicie, ale właśnie pomaga....
I niech już będzie, przyjazny, kochający pies z pewnościa także ;)))
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
02 July, 2014 - 12:56
Dowód znajdziesz w opowiadaniu Neila Gaimana "Cena" (w tomie "Dym i lustra" 2003). Powinno Ci się spodobać, bo pewien Czarny Kocur walczy tam dzielnie z Diabłem w obronie domu Człowieka :-).
Atylla wstawiony?
01 July, 2014 - 22:59
Pan i Pies
01 July, 2014 - 14:46
Razem co wieczór pan i pies
Pan, bo pies chciał, a pies, bo musiał.
Pan się uwznioślał aż do łez,
A pies pod każdym drzewkiem siusiał.
Piesek oblewał każdy płot,
A pan opiewał Mleczną Drogę.
Im wyższy pan obierał lot,
Tym wyżej pies podnosił nogę.
Wracali do dom za pan brat
Szczęśliwi, choć nie syci jeszcze.
Pies się na swej rogóżce kładł,
A pan do rana pisał wiersze.
Tak nader ściśle, nie od dziś
Wiąże się życie i liryka:
Pan by bez psa nie musiał wyjść,
Pies się bez pana nie wysika.
@chryzopraz
01 July, 2014 - 15:03
Rogóżka...
01 July, 2014 - 17:34
Nie słyszałem tego słowa jakieś 50 lat, a nigdy nie widziałem napisanego, i to jeszcze w tak sympatycznym kontekście.
Dziękuję Chryzopraz!
RO
01 July, 2014 - 17:57
Danuta Wawiłow to lekkość, humor, bezpretensjonalność.
Oficjalne podziękowania
01 July, 2014 - 15:54
Frodo
PS. Pies Frodo będzie starał się odwdzięczyć Kociemu Plemieniu łagodnym traktowaniem :-)))!
Pan Psa Frodo
Na cóż mi,
01 July, 2014 - 16:12
Kocie Plemię może mi tego nie wybaczyć i cóż ja wtedy pocznę, nędzny banita???
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Mój pies, Cezar (takie imię
01 July, 2014 - 19:52
Koty już dawno nie boją się mojego psa. Z nami Szary Kot też czułby się bezpiecznie.
_________________
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Ciociubabciu,
01 July, 2014 - 20:10
Gdy mnie już kocia społeczność usunie ze swojego grona za wspieranie psów, wiem gdzie się zgłosić
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@ciociababcia
01 July, 2014 - 20:12
@Szary kot
01 July, 2014 - 16:15
No dobra, ponarzekałam
01 July, 2014 - 16:18
Postawa niezwykle godna, rzekłbyś, świat ma u stóp, a mina zdaje się komunikować: "lepiej ze mną nie zadzierać".
P.S.
A Dzień Kota, tak tylko przypominam, jest 17 lutego
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
01 July, 2014 - 16:33
Zresztą tylko "z postawy", bo mentalnie to trochę "wiejski głupek" ;-)))!
Witaj tł
01 July, 2014 - 19:35
Kiedy miał 4 lata poszedłem z nim do miejskiego małego lasku na spacer,i własnie tam zatakował nas dzik odyniec,pies ani chwili się nie zastanawiał,i ruszył na dzika.
Nikt go nie uczył jak ma postępować,ale geny po rodzicach którzy polowali,zrobiły swoje.
Tak mu pokuł zad swoimi kiełkami,że dzik w koncu musiał salwoać się ucieczką.
A ja dumny i szczęsliwy że psiak cały wyszedł z potyczki,i że stanął w obronie pana,bez wachania.
Tomek pies to przyjaciel,który nigdy nie zdradzi człowieka.
Pozdrawiam
@Sawicki Marek
01 July, 2014 - 20:14
Pozdrawiam
Poznałem Froda.
01 July, 2014 - 19:43
Pozdrawiam
@HdeS
01 July, 2014 - 20:17
Pozdrawiam
Niemożliwe
01 July, 2014 - 23:11
@alchymista
02 July, 2014 - 06:54