Efekt Robina Williamsa

 |  Written by katarzyna.tarnawska  |  0
Lech Losek Mucha eksponuje wagę i powagę "środków masowego przekazu". Przy okazji cytuje casus Piekara-Wellman (i jako jedyny bodajże publicysta, podkreśla kuriozalność sprawy zakończonej skazaniem blogera za pewien, niewybredny skąd inąd, rodzaj dowcipu).
Warto przeczytać caly wpis, warto rozważyć sugestie.
Oto istotny wyjątek z tekstu:
Jako zdecydowany zwolennik wolności w ogóle, oraz w szczególności – wolności słowa, nie proponowałbym, oczywiście,  żadnej cenzury, ani nie namawiał na żadne szykany wobec nich, za wyjątkiem oczywistego łamania prawa.
Dlatego, aby nie stosować metod charakterystycznych dla ustrojów totalitarnych, takich właśnie jak cenzura,  w naszym interesie narodowym leży po pierwsze utworzenie własnego zastępu celebrytów, którzy będą w stanie zneutralizować tych, którzy dziś brylują w TVN-ie i rozsiewają truciznę z łamów Wyborczej, oraz repolonizacja mediów. Bardzo trudno jest wygrać wojnę zewnętrzną, jeśli ma się do czynienia, nie z opozycją, bo to jest normalne, ale z piątą kolumną! Dlatego tak ważne jest to, o czym piszę. 
5
5 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>