Gdzie diabeł nie może

 |  Written by ro  |  4
Plakaty, artykuły, przemówienia, wiersze, gazetki ścienne, hasła na murach i na ścianach hal fabrycznych, filmy, teatry objazdowe... O szpiegach CIA mordujących milicjantów i działaczy partyjnych, o dywersantach zatruwających wodę w studniach, o złowrogiej stonce zrzucanej na urodzajne pola ziemniaków, o rakietach z amerykańską flagą groźnie wycelowanych w nasz kraj - wszystko to miało wzbudzić w Polakach nienawiść, a przynajmniej niechęć wobec USA. Mało skutecznie. Udało się to w stosunku do rodzin działaczy partyjnych, milicjantów, zawodowych wojskowych, i to nie do końca - czasem po kilku głębszych z zagorzałych partyjniaków wyłaziła tęsknota za Ameryką. Potem nastał Ronald Reagan i temperatura polskich uczuć do Białego Domu jeszcze bardziej wzrosła. Wizyty kolejnych prezydentów pokazywały niegasnący entuzjazm. Trump, bazy amerykańskie - wydawać by się mogło, że nic nie zakłóci amerykańskiego snu Polaków.

Wydawać by się mogło... Cóż! Gdzie diabeł nie może... Co się nie udało propagandystom PRL, z nieocenionym Jerzym Urbanem na czele, wkrótce bez trudu osiągnie pani ambasador Mosbacher, która w wyścigu jak ma wyglądać prawo w Polsce, stanęła o lepsze z Franzem Timmermansem.

https://dorzeczy.pl/obserwator-mediow/89410/ambasador-usa-zablokowala-us...
5
5 (2)

4 Comments

Obrazek użytkownika Zbigniew Górniak

Zbigniew Górniak
Dla mnie to jest jakaś wielka personalna pomyłka Trumpa. Czy ktoś nie potrafi umiejętnie wytłumaczyć Amerykanom, ze wysłali nam tu dyplomatę czwartej kategorii? Jak to jest, że ja, zarabiając na pisaniu tekstów, muszę widnieć w ewidencji działalnosci gospodarczej, a ktoś prowadzący usługę polegającą na wożeniu ludzi, nie musi? A co z wizami? Co z wizami? - powtarzam pytanie. 

<p>Zbigniew Górniak</p>

Obrazek użytkownika ro

ro
Któryś z carów postanowił poluzować trochę uciskanym Żydom i zaprosił ich śmietankę do siebie. Nakarmił, napoił, obiecał ulżyć ich ciężkiej doli, a nawet na wychodnym obdarował prezentami.
Gdy zadowoleni Żydzi opuszczali Kreml, napadli na nich Kozacy i niemiłosiernie stłukli.
-Czemu nas bijecie? - pytali przerażeni starozakonni.
-A temu, żeby się wam Jewriejom w głowach nie poprzewracało! - odpowiedział dowódca Kozaków.

Pięknej pani Mosbacherowej byłoby do twarzy w mundurze pułkownika Kozaków.
Bo nie da się ukryć, że jej jest we wszystkim do twarzy.

Wizy?
Jeszcze jeden łomot i pewnie zniosą.
 
Obrazek użytkownika Zbigniew Górniak

Zbigniew Górniak
Dobre porównanie z tą żydowską delegacją. Wciąż się jednak pocieszam, że to przypadek, a nie celowe działanie, niekompetencja babiny, a nie premedytacja... Ale pewnie jestem naiwny. 

<p>Zbigniew Górniak</p>

Obrazek użytkownika karlin

karlin
Tylko tresura i testowanie wytrzymałości niewolników. USA nie zależy na nas, na Polsce, tylko na tym, ile będą musieli zapłacić za postępowanie zgodne z ich potrzebami. Na razie wygląda na to, że robimy wszystko za friko i za wizję "Patriotów", których pewnie nikt w Polsce na oczy nie zobaczy. Oby jedynym, amerykańskim marzeniem nie była maksymalizacja ceny, jaką Rosja będzie musiała zapłacić za ponowne oddanie nas w ich ręce. 

Więcej notek tego samego Autora:

=>>