
Czy Rosjanie przegrają II Wojnę Krymską wzorem pierwszej? Tak zwany „zachód” pomału się budzi i otwiera oczy na zagrożenie ze strony „głodnego drapieżcy”(dawniej „imperium zła”).
Do zachodniego zachodu* dotarły wreszcie wiadomości z Gruzji z 2008 roku, kiedy to Lech Kaczyński przestrzegał przed ustępstwami wobec rosyjskiego agresora. Wówczas (zwłaszcza w II PRL) na prezydencie nie zostawiano suchej nitki. Ryk tutejszych* zagłuszał głos rozsądku. Dzisiaj nawet niechętni Francuzi
przyznają mu rację
bo próba ugłaskania drapieżcy kosztem innych nie powiodła się. Jak Raphael Glucksmann, dość znany politolog. Za Lechem Kaczyńskim (w sześć lat po fakcie, ale jednak) powtarza, że „reakcja Zachodu była tak niemrawa, że dziś Putin realizuje ten scenariusz w kraju o wiele większym – Na Ukrainie” (Onet).
*zachodni zachód to zachód, wykluczający stare państwa zachodu (jak choćby Polskę, Czechy i Węgry) ze swego grona, przyznając im status szabasowych gojów.
*tutejsi: polskojęzyczni mieszkańcy Polski bez przynależności narodowej
http://wiadomosci.onet.pl/francuski-politolog-ostrzega-polske-przed-naszymi-sojusznikami/egfjr
Post scriptum: czy można było zapobiec II Wojnie Krymskiej? Bez wątpienia tak. Wystarczyło w 2008 roku posłuchać mądrzejszego.
Mam nadzieję, że zaskakująca niezgodność na linii Przywiślański Kraj – Głodny Drapieżca może doprowadzić do wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Komuś w końcu puszczą nerwy…
Do zachodniego zachodu* dotarły wreszcie wiadomości z Gruzji z 2008 roku, kiedy to Lech Kaczyński przestrzegał przed ustępstwami wobec rosyjskiego agresora. Wówczas (zwłaszcza w II PRL) na prezydencie nie zostawiano suchej nitki. Ryk tutejszych* zagłuszał głos rozsądku. Dzisiaj nawet niechętni Francuzi
przyznają mu rację
bo próba ugłaskania drapieżcy kosztem innych nie powiodła się. Jak Raphael Glucksmann, dość znany politolog. Za Lechem Kaczyńskim (w sześć lat po fakcie, ale jednak) powtarza, że „reakcja Zachodu była tak niemrawa, że dziś Putin realizuje ten scenariusz w kraju o wiele większym – Na Ukrainie” (Onet).
*zachodni zachód to zachód, wykluczający stare państwa zachodu (jak choćby Polskę, Czechy i Węgry) ze swego grona, przyznając im status szabasowych gojów.
*tutejsi: polskojęzyczni mieszkańcy Polski bez przynależności narodowej
http://wiadomosci.onet.pl/francuski-politolog-ostrzega-polske-przed-naszymi-sojusznikami/egfjr
Post scriptum: czy można było zapobiec II Wojnie Krymskiej? Bez wątpienia tak. Wystarczyło w 2008 roku posłuchać mądrzejszego.
Mam nadzieję, że zaskakująca niezgodność na linii Przywiślański Kraj – Głodny Drapieżca może doprowadzić do wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Komuś w końcu puszczą nerwy…
(3)
1 Comments
Obawiam się,...
08 March, 2014 - 19:52
że nie, niestety... To jest gruby i mocny postronek, na którym szarpią się Przywiślańskie Marne Pajace... Ale Pajace się jeszcze przydadzą, siejczas nie nada...
Pzdr, Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."