Inny świat kagiebisty Putina

 |  Written by Seaman  |  15

Co to za sztuka być dzisiaj mądrym jak Lech Kaczyński przed kilkoma laty? Żadna, każdy przyzna. Podobno kanclerz Niemiec w rozmowie z   "nobliwym"  prezydentem USA wyraziła wątpliwość, czy aby prezydent Rosji na pewno ma kontakt z rzeczywistością. Jak stwierdziła, przebywa on „ w innym świecie”.

Być może Angela Merkel jest zaszokowana nieludzką sprawnością Putina w rozgrywaniu rewolucji ukraińskiej na korzyść swojego kraju. Jeśli tak, to jej przypuszczenie co do Putina jest całkowicie usprawiedliwione. Rosyjski prezydent przebywa w straszliwie realnym świecie, a ten przymiotnik jest jest jak najbardziej trafny – w porównaniu ze straszliwym niedołęstwem, tchórzostwem, brakiem decyzyjności i kunktatorstwem przywódców świata zachodniego, on może się wydawać postacią z innego świata.

W tym sensie najlepszym przykładem może być Unia Europejska, która dzisiaj dopiero zbiera się na naradę w sprawie rosyjskiej interwencji. Wcześniej zebrać się nie mogli ze względu na weekend, rzecz jasna. Zaangażowanie unijnych przywódców z kolei najlepiej oddaje niezawodny Barroso, który wyraził słuszny pogląd, że w XXI wieku zbrojna interwencja jest niedopuszczalna, po czym udał się na dobrze zasłużony weekend właśnie. Moim zdaniem, od dzisiaj, jeśli ktoś chce powiedzieć idiota, to może równie dobrze użyć zamienników w rodzaju Barroso lub Ashton.

Tak, to prawda, że na tym tle Putin może być posądzany o utratę kontaktu ze światem, do którego przywykli wyżej wymienieni. Z nich wszystkich najbardziej boli kompletna degrengolada Stanów Zjednoczonych, gdzie na czele rządu stoi zdeklarowany lewak, pacyfista i liberał, a to wszystko jeszcze podszyte tchórzem. To jest tragedia wolnego świata, że gdy na czele zbójeckiej potęgi militarnej jaką jest Rosja stanął najbardziej chyba sprawny od czasów Stalina kagiebista, to stery wolnego świata objęły  żałosne kreatury w rodzaju Baracka Obamy.

W tym czasie gdy Merkel swoim melodyjnym kontraltem perswaduje łagodnie Putinowi, że jego kraj w 1994 roku podpisał jakieś memorandum o poszanowaniu integralności terytorialnej Ukrainy, on właśnie umacnia się na Krymie. A na jej monity odpowiada coś w tym stylu, że na tym Krymie to tylko ciepły deszcz pada. Na co Merkel wyraża zatroskanie o jego kontakt z rzeczywistością, ale tego na wszelki wypadek nie mówi mu w oczy. To jest faktycznie zderzenie dwóch światów, tu nie ma wątpliwości: świata polityki, której istotą jest piarowski teatr oraz świata rzeczywistego z całą jego brutalnością. Z tym, że pani Merkel i jej koledzy, wbrew jej mniemaniu, są właśnie w teatrze, a Putin w realu.

Z tym poszanowaniem integralności jest kapitalna analogia do Gruzji z 2008 roku, gdzie mediował prezydent Sarkozy. Po przedstawieniu planu działania jakiś niesforny dziennikarz zagadnął go, czy dokument zawiera gwarancje integralności terytorialnej Gruzji, na co ów francuski błazen odparł, że to gwarantuje „duch tego planu”. Każdy przyzna, że w relacji do kagiebowskich metod, to było kretyństwo jeżące szczecinę na grzbiecie. I nic się nie zmieniło, tak jest do tej pory, co widzimy na przykładzie Krymu. Tak jak wtedy w przypadku Gruzji, tak i dzisiaj w przypadku Krymu zachowują się w stosunku do kagiebisty nie jak przywódcy wolnego świata, lecz jak strwożeni kupczykowie na przesłuchaniu u gogolowskiego prokuratora.

Co zresztą świadczy, że dzisiejszych przywódców świata zachodniego można postawić na równi z dynastią Bourbonów, o których polityce po rewolucji francuskiej mówiono, że niczego się nie nauczyli ani niczego nie zapomnieli. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że takie polityczne stwory (bo przecież nie zwierzęta), jak Barroso et consortes skończą podobnie jak owi Bourbonowie, czyli zostaną z polityki wyrzuceni na zbite  lewackie twarze i raz na zawsze. Wybory europejskie będą do tego dobrą okazją.

Zresztą, co tu narzekać na Unię, skoro prezydent najpotężniejszego mocarstwa też się zachowuje jak pijane dziecko we mgle. Obama w ciągu kilku ostatnich lat kompletnie się pogubił w jakichś durnych resetach stosunków z kagiebowską władzą w Rosji, czego następstwem jest ciąg porażek w polityce zagranicznej USA, na których końcu jest właśnie Krym. Ja muszę wyznać, że jak tylko usłyszałem, że on dostał tego Nobla pokojowego zaraz potem, jak wysłał 30 tys. żołnierzy do Afaganistanu, to nie tylko pomyślałem sobie, że w tym komitecie noblowskim muszą zasiadać idioci. Pomyślałem sobie także, jakim trzeba być skończonym bufonem, żeby niemal tuż po wyborze na stanowisko prezydenta, nic znaczącego jeszcze nie zrobiwszy, ani dla pokoju, ani w polityce w ogóle; jakim trzeba błaznem być, żeby taką nagrodę przyjąć.

I tu jest taka znamienna zbieżność ludzi i okoliczności. Na czele komitetu noblowskiego przyznającego tę nagrodę Obamie stał niejaki Jagland, norweski lewak. Potem tenże Jagland został sekretarzem generalnym Rady Europy. I mamy właśnie taki rezultat – na czele Europy idioci; na czele USA bufonowaty błazen. Rosyjska interwencja zbrojna na Krymie jest konsekwencją tego układu. To jest racja stuprocentowa, że Putin nie jest z tego świata.

Na słynnym wiecu w Tbilisi śp. prezydent Kaczyński mówiąc o polityce Putina ostrzegł, że jeśli teraz nie powstrzyma się Rosji, to po Gruzji przyjdzie czas na Ukrainę, państwa nadbałtyckie, a potem może i na Polskę. Dzisiaj już wiemy na pewno, że  tylko on wraz z kilkoma przywódcami  obecnymi na tamtym wiecu, byli mądrzy przed szkodą. 

Ed. foto SK  źródło: http://en.ce.cn

4.5
4.5 (8)

15 Comments

Obrazek użytkownika MD

MD
Rozpacz ogarnia człowieka na myśl, że z tym potworem z Kremla świat obchodzi się jak z jajkiem. A przecież w normalnych warunkach ta ruska hołota zabrałaby się z Krymu przy reakcji Polski, Turcji i np Szwecji z realnym wsparcie ze strony USA i Wielkiej Brytanii.  Oczwiście gdyby USA i Polska miały normalne władze.
Obrazek użytkownika Tomasz A S

Tomasz A S
dalej płynie. Francuzi nie widzą jeszcze powodu, aby wstrzymać sprzedaż. Francja uzyskała dochody ze sprzedazy broni ogółem 6,5 miliarda euro w 2012 roku. Jest to o 27% więcej niż w roku 2011 r. Większość idzie na rynki azjatyckie.
 
Obrazek użytkownika MD

MD
Saddama też zbroili. W tym przypadku istnieje bardzo uzasadniona obawa, że wyhodowany niedźwiedź może być zbyt niebezpieczny dla karmiących.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
napisałeś:
"Barroso et consortes skończą podobnie jak owi Bourbonowie, czyli zostaną z polityki wyrzuceni na zbite  lewackie twarze i raz na zawsze. Wybory europejskie będą do tego dobrą okazją."

Życzę im tego z całego serca, jednak obawiam się, że nic z tego. Te indywidua są tacy sami jak społeczeństwa, które reprezentują. Kto na sytym i bezpiecznym zachodzie będzie umierać za Gda... znaczy się Krym?
W końcu mamy czas bezpieczeństwa, współpracy, globalnej wioski i żadne tam wojny nam nie grożą. Putin sobie tylko żartuje, a ciepłej wody i gazu nie zabraknie. Cieszmy się i bogaćmy...
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Recenzent JM

Recenzent JM
Celny tekst.
Niejaki Barroso, o ostrych działaniach Unii w sprawie sprowokowanego przez Rosję konfliktu mówił też dzisiaj, że  - Unia Europejska "wyraziła poważne zaniepokojenie sytuacją... i teraz pracuje nad mocną odpowiedzią".
Aż żal mi Ukrainy.
Serdecznie pozdrawiam.
 
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Prawda, że film na czasie?  Wszystko jasne i klarowne, aż nie możemy się doczekać "wujka Putina" w Olsztynie i Przemyślu.
Pozdrawiam. wink

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika fritz

fritz
 nieludzką sprawnością Putina,,,"

*** Nie jest. Dzielnie broni interesow russogermanii.

Tak samo jak Putin nie bedzie zaszokowany "nieludzka spranoscia Merkel" lupiacej Polske zajmujac tereny rozbioru pruskiego. Bedzie bronil Merkel.. a reszta priwislianskiego kraju bedzie jego tak czy siak, z automatu.

Przy tym Polska prawnie jest w duzo gorszej sytauacji niz Ukraina. Zapobiegliwi Niemcy kazali herr Tuskowi stojacemu na czele niemieckej administracji rzadzacej Polska przeglosowac prawo do militarniej interwencji Niemcow czy Rosji czy dalej poloznych panstw na prosbe  szefa lokalnej polizei czy wojewody.

Pytanie brzmi nie czy, tylko kiedy ten scenariusz bedzie realizowany.

Rosjanie tego prawa na Ukrainie nie maja.

 
Obrazek użytkownika MD

MD
To tak na wypadek gdybyśmy Tuskowi urządziku jakiś Majdan. Asekuruje się tym, bo czasem mogłoby dojść do takiej sytuacji, że nie miałby okazji osobiście prosić o owąż "pomoc"
Obrazek użytkownika Tomasz A S

Tomasz A S

Za portalem wPolityce:
14:55 Jaceniuk: Ukraina i Rosja mają za sobą najpoważniejszą fazę kryzysu

Ukraina i Rosja już mają za sobą najpoważniejszą fazę kryzysu w stosunkach - ocenił w poniedziałek premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk na spotkaniu z przedstawicielami europejskiego biznesu w Kijowie.

Myślę, że już mamy za sobą najpoważniejszą fazę kryzysu w stosunkach między Ukrainą i Rosją. Mam nadzieję, że słowa, które powiedział mi rosyjski premier (Dmitrij) Miedwiediew, że decyzji o wprowadzeniu wojsk nie podjęto, odpowiada rzeczywistości

- oświadczył.

Według niego podpisanie przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE otworzy nowe możliwości przed stosunkami Kijów-Moskwa. Zapewnił, że Kijów jest gotów na "nową jakość" w stosunkach z Rosją, w których Ukraina stanowi część wielkiej przestrzeni europejskiej.

W Polsce mówimy: "nadzieja jest matką głupich" ;))

Obrazek użytkownika Danz

Danz
Ale wojna Polsce nie grozi.  Co najwyżej kolejne "wyzwolenie" przez naszych przyjaciół ze wschodu. Proszę obejrzeć poniższy filmik, tam wszystko jest wytłumaczone.
 

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika JaN

JaN
Donek też miał nadzieję że jeśli nas ktoś najedzie to raczej będą to jego rodacy (POtomkowie kumpli dziadka z wermachtu) dlatego zrobił ministrem obrony pacyfistę który nienawidził wojska i Polski. 

Więcej notek tego samego Autora:

=>>