
Rzadko krytykuję publicznie Kościół Katolicki w Polsce, tym bardziej niechętnie, że był on od dawna i pozostaje nadal celem ataków starego i nowego (pseudo)oświecenia.
Ale tym razem nie zamierzam już milczeć. A zatem pytam, gdzie jest głos polskiego Kościoła Katolickiego? Gdzie jest ten głos w chwili, gdy wszyscy, którzy nie mają oczu szeroko zamkniętych, widzą chorobę toczącą państwo?
Bo ja go nie słyszę.
Smutno mi, Boże, ale nie mogę tego co widzę i słyszę nie mówić.
ilustracja z: http://www.dialektologia.uw.edu.pl/cmsimg/LZF526.jpg
Hun
(5)
28 Comments
@autor
07 July, 2014 - 10:01
Wiem, że krytykuje się zawsze szefa za różne działania, jednak jak się tym szefem zostaje to nagle wszystkie te niezrozumiałe działania stają sie jasne. To wiem z doświadczenia :)
Pozdrawiam :)
BTW:
Polecam zwiedzenia tego kościółka na wyspie (w Zwierzyńcu):
@polfic
07 July, 2014 - 10:03
Pozdrawiam
@tł
07 July, 2014 - 10:14
@polfic
07 July, 2014 - 10:17
@tł...
07 July, 2014 - 10:07
Pozdrawiam pesymistycznie,
Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
07 July, 2014 - 10:13
Pozdrawiam
@tł...
07 July, 2014 - 11:08
Pzdr, Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
Hunie,
07 July, 2014 - 11:26
Niewielu jest takich, którzy mają odwagę głośno sprzeciwiac się władzy. Przy innej notce napisałam o abp. Jędraszewskim z Łodzi. Jest jeszcze abp. Gędecki z Poznania i bp. Dydycz, już emeryt w diecezji drohiczyńskiej. Niewielu ich...
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Szary Kocie!
07 July, 2014 - 12:54
Warto pamiętać, że jedną z przyczyn - nie mówię, że najważniejszą, słabej pozycji Kościoła Katolickiego w Czechach, było to, że hierarchowie, a nawet większość zwykłych księży trzymała z okupantem, i to jeszcze wtedy, kiedy Odrodzenie Czeskie trwało na dobre.
Też zadałem takie pytanie
07 July, 2014 - 20:35
@Hun
07 July, 2014 - 11:25
Kościół dysponuje doskonalonym od wieków językiem metaforyczno-dyplomatycznym, który wierni doskonale rozumieją. A tymczasem... milczenie.
@tł...
07 July, 2014 - 11:52
"Wsród wielu ludzi Kościoła, także wśród biskupów byli TW. Nierozliczenie tej sprawy jeszcze długo będzie się mściło. Jeśli taki umoczony biskup zbyt mocno będzie się wypowiadał na niewygodne tematy, zawsze można wyciągnąć "kwity"...
Możemy dodać jeszcze "towarzyskie uwarunkowania", jakies rodzinne uwarunkowania...
Pytanie teraz postawmy takie: ilu hierarchów powinno zachować milczenie, żeby temat (o który nam chodzi) nie tyle, że nie umarł, to w zasadzie nawet tak naprawdę nie pojawił się w naszej przestrzeni... Bo co z tego, że Twój i mój proboszcz jest ok, jak z góry spływa cisza?
Pzdr, Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
07 July, 2014 - 11:57
To właśnie miałem na myśli pisząc o milczeniu... pasterzy.
@tł...
07 July, 2014 - 12:05
Pzdr,,Hun
PS. Muszę stąd iść precz, na jakąś godzinę z okładem...
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
Właśnie!
07 July, 2014 - 13:13
Oni tych słów się boją, jak diabeł święconej wody. I pewnie dlatego pilnują, by na "właściwych miejscach" byli "właściwi ludzie".
Nie wierzę, by Papież nie znał problemu. Skoro powiedział personalne A w sprawie pedofilii, to może w końcu powie takie samo B w sprawie TW?
Choćby jednego, dla przykładu.
Nie żeby zaraz usuwać ze stanu kapłaństwa, ale poprosić stanowczo, żeby excelencja zechciał znaleźć sobie jakiś przytulny klasztor i przez jakiś czas go nie opuszczał. Na przykład do osiągnięcia "pełnoletności".
I oczywiście ogłosić, co było przyczyną.
W końcu jest garstka wiernych w Polsce, którzy na taki prezent ze strony Ojca Świętego zasługują.
@ro
07 July, 2014 - 13:24
@tł
07 July, 2014 - 13:34
W końcu różni ludzie różne listy piszą, czasem otwarte...
@ro
07 July, 2014 - 13:44
@tł
07 July, 2014 - 15:16
Pozbycie się pana Wesołowskiego ze stanu kapłaństwa też nie rozwiązało problemu, ale sprawiło, że inni zaczęli się bać.
Nawiasem mówiąc problem pedofilii w Kościele uważam za rozdęty znacznie ponad rzeczywisty wymiar i - choć obrzydliwy, wołający o pomstę do nieba, to jednak mniej groźny, niż problem księży - tajnych współpracowników Bezpieki.
@ro
07 July, 2014 - 15:23
Co do pedofilii zgadzam się całkowicie, że problem jest rozdęty niemożliwie, czemu zresztą dawałem wyraz w swoich tekstach.
Tł.
07 July, 2014 - 15:41
nawet jeśli zwierzchnicy (poza papieżem każdy duchowny ma zwierzchnika) nie mogą ukarać, zawsze mogą przynajmniej nie nagradzać, nie obdarzać zaszczytami. Taki TW nie musiał otrzymać sakry biskupiej, a jeśli już był biskupem, mógł zostać biskupem pomocniczym, nie ordynariuszem. Możliwości sporo. I oczywiście fakt współpracy z bezpieką powinien być podany do wiadomości wiernych, aby takiemu jednemu z drugim nie przyszło do głowy umoralniać, nawołując do wybaczenia, dostrzegania belki we własnym oku... w tym wypadku pokaźny arsenał.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
07 July, 2014 - 15:50
Kościół musi pozostać opoką. Opoka nie musi być bez skazy. Ale musi dawać oparcie, musi być widoczna i czytelna ... I tego mi brakuje w odniesieniu do chwili obecnej...
Może sierpniowe pielgrzymki jasnogórskie będa stanowiły okazję do usłyszenia mocnego i jednoznacznego głosu polskich biskupów?
Prawa kanonicznego nie ma
07 July, 2014 - 17:36
tł
07 July, 2014 - 14:43
Może się mylę, ale kiedy ludzie i służby III RP walczą za pomocą taśm z ludźmi i służbami III RP, to ja doskonale rozumiem, dlaczego KK się w to nie wtrąca.
Czy to błąd? - Nie wiem.
Dlatego wolę się skupić na słusznej krytyce postępków ludzi związanych z aktualną władzą. Co oczywiście nie zmienia faktu, że jakaś stosowna wypowiedź chierarchów KK na temat etyki władzy w dzisiejszym świecie i dzisiejszej Polsce byłaby i przeze mnie mile widziana.
Serdecznie pozdrawiam
@Recenzent JM
07 July, 2014 - 14:52
Niezależnie od tego, kto z kim i za pomocą czego oraz o co walczy, to zdezorientowana opinia publiczna, w skład której w przeważającej mierze wchodzą polscy katolicy, powinna otrzymać jasny sygnał od swoich przewodników duchowych.
W czasach PRL takie sygnały otrzymywała, choć nie zawsze...
Pozdrawiam
Ja także nie lubię, tak jak i
07 July, 2014 - 15:55
Ale skoro już zacząłeś ten temat, to warto zaznajomić się z listem blogera Andrzeja W.:
http://naszeblogi.pl/47823-jest-wasza-matka-ta-ojczyzna-list-do-episkopa...
Może przydługi i emocjonalny, ale wiele istotnych tematów porusza.
@Tomasz A.S.
07 July, 2014 - 16:05
Pozdrawiam
Jak napisał w komentarzach Autor
07 July, 2014 - 20:15
Komentarze warto przeczytać, są bardzo interesujące!