Pieśni i modlitwy kościelne powstawały w ciągu wielu wieków. Ku zaskoczeniu wielu współczesnych Polaków niektóre z nich zawierają dziwne słowa, słowa jakich nie można usłyszeć w żadnym z popularnych seriali nadawanych przez wiodące stacje. Naród stara się jak może ale czasami trudno jest to wszystko ogarnąć. Najwięcej problemów mają rzecz jasna dzieci. Wprawdzie kwestia tajemniczych „Jakoimów” występujących w modlitwie „Zdrowaś Mario”, które trzeba było odpuścić, została jakiś czas temu wyjasniona naukowo i teologicznie, ale pozostały inne zagwozdki. Na przykład trudno było się rozeznać kim jest „nacudja nasza” występująca w pieśni wielkopostnej: „Naród niewierny trwoży się przestrasza, nacudJo nasza. Potem pojawiły się koncepcje wykluczające. Na przykład ktoś dochodził do wniosku, że w Świebodzinie, u stóp liczącego 36 metrów wysokości posągu Chrystusa, nie wypada śpiewać kolędy „Jezu malusieńki”. Podobne myślenie legło u podstaw sugestii, żeby w obecności narzeczonego córki jej rodzina nie śpiewała „Ach ubogi żlobie”.
Za przebój świąt tegorocznych w Polsce uznać wypada brawurowe wykonanie przez grupę dzieci kolędy „Bracia, patrzcie jenot!”.
Przebojem wschodnioeuropejskim zaś jest niewątpliwie rola w szkolnym przedstawieniu zagrana przez 12-letniego chłopca z Sankt Petersburga. Chłopiec oznajmił rodzicom, że otrzymał rolę Józefa Stalina, który mówi coś do jakiejś kobiety. Ubrany w galowy mundur, z sumiastymi wąsami i czerwoną gwiazdą chłopiec przybył na spektakl. Wtedy okazało się, że to jasełka, on zaś miał być Józefem i prowadzić rozmowę z Maryją.
http://www.tvp.info/18215387/fatalna-pomylka-12latek-mial-zagrac-biblijn...
Za przebój świąt tegorocznych w Polsce uznać wypada brawurowe wykonanie przez grupę dzieci kolędy „Bracia, patrzcie jenot!”.
Przebojem wschodnioeuropejskim zaś jest niewątpliwie rola w szkolnym przedstawieniu zagrana przez 12-letniego chłopca z Sankt Petersburga. Chłopiec oznajmił rodzicom, że otrzymał rolę Józefa Stalina, który mówi coś do jakiejś kobiety. Ubrany w galowy mundur, z sumiastymi wąsami i czerwoną gwiazdą chłopiec przybył na spektakl. Wtedy okazało się, że to jasełka, on zaś miał być Józefem i prowadzić rozmowę z Maryją.
http://www.tvp.info/18215387/fatalna-pomylka-12latek-mial-zagrac-biblijn...
(4)
2 Comments
Jakoim? To takie imię, bodaj
30 December, 2014 - 17:28
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Z imionami tego pochodzenia od
30 December, 2014 - 18:42
Z odpuszczaniem jest kłopot: w technologii obróbki metali to proces odwrotny do hartowania. Więc odpuszczanie Brudzińskiego...
Be careful what you wish for, cause it may come true.