Kopacz&Viva

 |  Written by Jan Bogatko  |  0
Viva przeprasza Kopacz za to, że ta nie wiedziała, co robi.

Celebrytka nie musi wiedzieć, co robi, ani jak robi, ani po co robi (no jak to, po co? -  by zaistnieć!). Jak Kopacz na lotnisku w Berlinie. Jak Kopacz na łamach szwajcarskiej, polskojęzycznej Vivy. Ciekaw jestem, jak wypadłby wywiad EK dla Playboya*. Sprostowanie zapewne utrzymano by w podobnej konwencji.

*czy ma cośdo ukrycia?

http://www.fakt.pl/polityka/czy-bedzie-zmiana-na-stanowisku-premiera-,artykuly,514069.html
http://polki.pl/viva.html
http://www.fakt.pl/polityka/kopacz-zgubila-sie-w-berlinie-wpadka-kopacz-w-berlinie,film,494756.html

Post scriptum: w ogóle na „liberalnej” lewicy panuje dziwna nerwowość.  Czuje pismo nosem?
 
4.5
4.5 (2)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>