Korczak kontra Gronkiewicz

 |  Written by mieszczuch7  |  14

Jakże Janusz Korczak pięknie pisał...

Kiedy jego podopieczni, żydowskie dzieci na wiejskich koloniach, przysiedli zjeść śniadanie przy drodze, "okoliczny chłop mówi:

- Idźta dzieci na pole, bo tu kurz. [...]

- Jakże iść na pole, kiedy koniczyna zasiana - toć podepczą.

- Co tam mają po bosemu podeptać? Idźta, dzieci, to moje pole, ja pozwalam...

Chłopie polski! A spójrz na tych chłopców uważnie, toż to nie dzieci przecież, a bachory żydowskie, których w mieście nie wpuszczają do żadnego ogrodu, woźnica biczem spędzi z ulicy, przechodzień zepchnie z trotuaru, a stróż miotłą zgoni z podwórza. To nie dzieci, to Mośki; więc nie spędzisz ich spod wierzby przydrożnej, gdzie zasiedli, a na pole własne zapraszasz?"

Tak pięknie pisał o polskich chłopach Korczak. Wzruszyć się można. Ten korczakowski opis sceny z życia wziętej podważa wszakże kreowany przez określone środowiska stereotyp "polskiego chłopa antysemity". Według niego chłopi mieliby pierwsi latać z donosami na ukrywających się Żydów albo spędzać ich, mordować i palić w stodołach, nie tylko w Jedwabnym, okradać idących na śmierć do gazu itd., itp. Tymczasem, gdy wszyscy inni wyganiali biedne żydowskie dzieci, to właśnie polski chłop otworzył dla nich swe serce. Korczak poświadcza, jak bardzo stereotyp ten jest nieprawdziwy, niesprawiedliwy, krzywdzący.

Dziś prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, wplotła do swojego wystąpienia z okazji 73. rocznicy powstania w getcie  inne sceny: przypadku spalenia miesiące temu jakiejś kukły we Wrocławiu i nie wiadomo jakich, nacjonalistycznych rzekomo, ekscesów w kościele w Białymstoku. Apelowała o piętnowanie takich przypadków, chociaż są one za każdym razem piętnowane. Takie zdarzenia, być może dlatego że rzadkie w Polsce, za każdym razem wywołują mocną reakcję ze wszystkich możliwych stron. Gronkiewicz jednak zasugerowała, że jest w Polsce jakaś milcząca zgoda, przyzwolenie na "takie zachowania". Z jednego przypadku zrobiła się liczba mnoga, a miasta w całym kraju wymagały nagle podjęcia specjalnej antyrasistowskiej deklaracji. Dzięki Gronkiewicz Warszawa nagle stanie się "otwarta"... My, Warszawiacy, Polacy, wymagamy przestróg przed antysemityzmem?

Ten zupełnie oderwany od rzeczywistości, faktów, od życia apel Gronkiewicz-Waltz tworzy obraz Polski nietolerancyjnej, rasistowskiej, antysemickiej. To bardzo szkodliwe wystąpienie, niszczące wizerunek Polski, godzące w nasze dobre imię. Gronkiewicz podbudowuje w ten sposób kreowany w nieprzyjaznych nam środowiskach stereotyp Polaka-Żydożercy. Dodaje wiarygodności antypolskim kłamstwom Jana Tomasza Grossa i niemieckiemu odwracaniu historii, choćby w filmie "Unsere Mütter, unsere Väter". Tymczasem, gdy w Niemczech arabscy imigranci sieją terror, a z Francji Żydzi uciekają do Izraela, to właśnie Polska daje im pełne poczucie bezpieczeństwa i spokoju.

Atakująca nas Gronkiewicz miała w tle nowoczesne, nagradzane w międzynarodowych konkursach, Muzeum Historii  Żydów Polskich Polin, zbudowane głównie za nasze podatki, ok. 180 mln zł. To znaczna kwota, oferowana przez nas, mieszkańców Warszawy, z pewnym poświęceniem, z kieszeni wcale niebogatego społeczeństwa. Jak więc można nas obrażać sugestią, mianem wściekłych polskich nacjonalistów, mających nienawiść do Żydów wyssaną z mlekiem matki, stojąc naprzeciw takiego twardego dowodu na rzecz przeciwną, na to, że szczodrze fundujemy takie muzea, pomniki, pamiątkowe tablice, dbamy o żydowskie cmentarze... ?

Cóż, potrzeba nam nowego Korczaka.

Cytat za: Joanna Olczyk-Ronikier "Korczak. Próba biografii", WAB, 2002, str. 131

http://wpolityce.pl/polityka/289352-gronkiewicz-waltz-przestrzega-przed-...

http://trybeus.neon24.pl/post/114491,ile-kosztowalo-muzeum-historii-zydo...


ilustracja z:http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje40/korczak.jpg
Hun

 

5
5 (4)

14 Comments

Obrazek użytkownika ro

ro
Szkoda że Prezydent, albo ktoś z oficjeli nie "zakłócił uroczystości" i nie podsumował w paru mocnych słowach tego wystąpienia, mówiąc na przykład:
-Słowa które przed chwilą tu padły są haniebne i niegodne tego miejsca i tej chwili. Niegodne pamięci tysięcy Polaków, którzy zginęli z rąk Niemców, niosąc pomoc Żydom, także w powstaniu w Gettcie. Wstyd, pani Przezydent!


Naprawdę, czas przejść do ofensywy. Nie poprzez protesty w gazetach i na portalach, których poza nami nikt nie czyta, ale w sposób, który ONI odczują bardziej dotkliwie. 
 
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Spokojnie. Burza w szklance wody nie wiadomo komu potrzebna i po co rozpętana. Niech sobie Bufeotwa gada co chce, byleby top nie miało skutków prawnych.

Z cytowanego przez wpolityce.pl fragmentu nie wynika, by HGW powiedziała coś "haniebnego". Wyraziła po prostu pogląd inny, niż prawicowy. Pytanie tylko, czy HGW w ogóle ma jakieś poglądy, bo ja podejrzewam, że ma wyłącznie interesy.

Jeśli chodzi o tę jak to nazwałeś "kontrofensywę", to wyjątkowo nie na miejscu byłoby robić ją pod tym pomnikiem. Nie na miejscu, niezręcznie i nieskutecznie. To by przypominało kontrataki Stalina na armie niemieckie w początkowej fazie wojny...
Obrazek użytkownika tł

Haniebne było w jej wystąpieniu posługiwanie się odniesieniami do aktualnych wydarzeń, które rzekomo są przykładami polskiego antysemityzmu. 

Fakt, kontrofensywy pod pomnikiem robić po prostu nie wypada.
Obrazek użytkownika ro

ro
Nie zgadzam się!
Jeżeli ktoś nie potrafi się zachować, to należy go przywołać do porządku. Także - a może nawet zwłaszcza, w takim miejscu.

A kontrofensywa? Ci do których kierowała swoje słowa HGW dostali dwie rzeczy: antypolski bluzg, który ich ucieszył i kolejny brak reakcji z naszej strony, który ucieszył ich jeszcze bardziej.

Zaś HGW za rok, albo wcześniej - w sierpniu, będzie jeszcze bardziej bezczelna. "-Bo co mi zhobicie?!" 
 
Obrazek użytkownika tł

A kto i w jakiej formie mógł przywołac do porządku HGW podczas uroczystości?

A jak, Twoim zdaniem, miałaby wyglądać ta kontrofensywa pod pomnikiem?

HGW będzie bezczelniała z dnia na dzień, niezależnie od kontrofensyw. Najnowszy przykład - zaproszenie Timmermansa na 7 maja.
Obrazek użytkownika ro

ro
Tak jak napisałem: mógł to zrobić prezydent Duda, w powściągliwy sposób karcąc za niestosowność wypowiedzi. Owszem, rozpętałoby się "Piekło Wyborcze", ale do tego jesteśmy przyzwyczajeni. 
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Powiem krótko. Nie mógł. Bo jest człowiekiem kulturalnym i z kindersztubą. Zatem żadna przekupa nie będzie mu narzucała swojego sposobu ekspresji. To ani własciwy czas, ani miejsce na udowadnianie sobie kto ma rację.
Obrazek użytkownika tł

Nie, nie mógł. Byłoby to wbrew protokołowi. Prezydent państwa "w powściągliwy sposób karcący" prezydenta miasta podczas oficjalnej uroczystości państwowej naraziłby powagę swego urzędu. 
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
To teraz mogę się już przyznać, że w pełni rozumiem Twoją złość. Moją pierwszą myślą też było - dlaczego nikt tego nie sprostuje? Na szczęście były tam mądrzejsze i mniej gorące głowy, niż moja :)
Obrazek użytkownika tł

Przyłączam si do komentrza Ellenai. Dodatkowo, z wyrazami szacukku :-).
Obrazek użytkownika ro

ro
W takim razie cała ta dyskusja, oburzone na wypowiedź HGW komentarze też nie mają sensu. Bo jak wygladają z perspektywy sprawczyni i jej środowiska?
-A gadajcie sobie teraz - śmieją się.
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
A nie wiesz przypadkiem, co mnie może obchodzić jak wygląda moja ocena sytuacji z perspektywy środowiska warszawskiej przekupy, hę?
Jedynym sposobem istnienia dzisiejszej opozycji, jaki jest jej dostępny, jest permanentna pyskówka na dowolny temat. Ciszę się, że mój Prezydent nie daje się wciągać w takie chamskie przepychanki. Cieszę się też, że mogę wymienić tutaj uwagi z ludźmi postrzegającymi rzeczywistość podobnie. A debile niech się sobie śmieją.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>