
Witam,
Zastanawiamy się tu wszyscy, czemu wyborcy PO chcą dalej głosować na PO. Przecież wiemy, że to nieracjonalne, bez sensu – stąd określenie lemingi. Różnych teorii było sporo, w tym kilka moich.
Ale generalnie – przyznanie się przed samym sobą do błędu, czy też złych wyborów jest trudne lecz zdecydowanie wykonalne. Więc w czym problem?
Gdzieś ostatnio ktoś przypomniał mi sprawę Cyby. Tak się chwilę zastanowiłem, i doszedłem do wniosku, że tu trzeba szukać tego fenomenu. Przecież oni wszyscy uczestniczą/yli w tym przemyśle pogardy, w tych naśmiewaniach się, w tych „Zimnych Lechach”, w tej nienawiści. Może przed tym się bronią. Przed przyznaniem się przed sobą, że mają krew na rękach. Krew człowieka zamordowanego przez Cybę, krew Tych co zginęli w Smoleńsku. Przecież odwrócenie się od PO wiązałoby się z uznaniem się za współwinnych w zbrodniach. Może nie miałem racji, może wyborcy PO są zdolni do uczuć wyższych? Kto wie?
Tak naprawdę – tłumaczyłoby to wszystko.
I myśl mi się kołacze: czy sprawa Cyby to nie był przypadek, tylko wszystko wyreżyserowane? Znając umiejętności manipulacyjne PO, nie wykluczałbym tego.
Pozdrawiam
Zastanawiamy się tu wszyscy, czemu wyborcy PO chcą dalej głosować na PO. Przecież wiemy, że to nieracjonalne, bez sensu – stąd określenie lemingi. Różnych teorii było sporo, w tym kilka moich.
Ale generalnie – przyznanie się przed samym sobą do błędu, czy też złych wyborów jest trudne lecz zdecydowanie wykonalne. Więc w czym problem?
Gdzieś ostatnio ktoś przypomniał mi sprawę Cyby. Tak się chwilę zastanowiłem, i doszedłem do wniosku, że tu trzeba szukać tego fenomenu. Przecież oni wszyscy uczestniczą/yli w tym przemyśle pogardy, w tych naśmiewaniach się, w tych „Zimnych Lechach”, w tej nienawiści. Może przed tym się bronią. Przed przyznaniem się przed sobą, że mają krew na rękach. Krew człowieka zamordowanego przez Cybę, krew Tych co zginęli w Smoleńsku. Przecież odwrócenie się od PO wiązałoby się z uznaniem się za współwinnych w zbrodniach. Może nie miałem racji, może wyborcy PO są zdolni do uczuć wyższych? Kto wie?
Tak naprawdę – tłumaczyłoby to wszystko.
I myśl mi się kołacze: czy sprawa Cyby to nie był przypadek, tylko wszystko wyreżyserowane? Znając umiejętności manipulacyjne PO, nie wykluczałbym tego.
Pozdrawiam
(5)