
Wybitny historyk, kawaler Orderu Orła Białego, profesor Norman Davies na łamach THE GUARDIAN wypowiedział takie oto słowa:
Kaczyński zachowuje się jak bolszewik i paranoik. PiS to najbardziej mściwy gang w Europie, a Gdańsk jest jego celem, bo jest związany z Wałęsą i Solidarnością oraz z Tuskiem - mówi Davies. Naukowiec uważa, że Kaczyński mści się na Wałęsie za odsunięcie go na polityczny boczny. W tym celu ma wykorzystywać powstające muzeum (II Wojny Światowej na Westerplatte – przyp.tł) http://wiadomosci.onet.pl/kraj/norman-davies-kaczynski-zachowuje-sie-jak-bolszewik-i-paranoik/zvyb4n
Nie jest to pierwsza krytyczna uwaga profesora Daviesa pod adresem PIS. Było ich wiele. Profesor – jako obywatel polski od 2014 roku – ma pełne prawo wypowiadać krytyczne uwagi pod adresem polskich partii politycznych i ich członków, choć trzeba przypomnieć, że nie krytykował raczej innych polskich partii, a już szczególnie ich liderów, używając przy tym odniesień nie tylko historycznych, ale i medycznych.
Trzeba też wiedzieć, że syn profesora, Christian, jako dziennikarz THE GUARDIAN jest co najmniej równie krytyczny wobec PiS jak jego ojciec: http://www.theguardian.com/world/2016/feb/16/conspiracy-theorists-who-have-taken-over-poland
Ponieważ uważam, że profesor Norman Davies jest naukowcem wielce zasłużonym dla popularyzacji historii Polski na świecie – co stwierdzam bez przekąsu – to jego polskim czytelnikom należą się rzetelne informacje o jego karierze, których niestety próżno szukać w mainstreamowych mediach tegokraju. Być może pozwolą one lepiej zrozumieć jego obecną postawę polityczną i ferowane przezeń opinie.
Otóż w roku 1986 Norman Davies ubiegał się o pełny etat profesorski na amerykańskim uniwersytecie Stanforda. Jego kandydatura przepadła w głosowaniu rady wydziału historycznego: 11 jej członków głosowało przeciw, 10 za, a jeden wstrzymał się od głosu.
Głównym powodem takiego wyniku głosowania była krytyka skierowana pod adresem Daviesa przez dwoje amerykańskich badaczy Holocaustu pochodzenia żydowskiego; Lucy Davidowicz i Abrahama Brumberga. W największym skrócie: zarzucali mu oni minimalizowanie roli polskiego antysemityzmu w Zagładzie oraz lansowanie tezy, że akademickie poglądy na Holocaust przeważnie pomijają cierpienia Polaków pochodzenia nieżydowskiego.
Norman Davies zaskarżył wówczas Uniwersytet Stanforda o 3 miliony dolarów odszkodowania za dyskryminację. Sprawę przegrał, ponieważ kalifornijski sąd uznał swój brak jurysdykcji wobec uniwersytetów w tego rodzaju sprawach.
Przypominam ten pomijany w Polsce fakt z biografii Daviesa ku pamięci wszystkich krytykujących obecnie jego wypowiedzi.
Kto raz się sparzył, dmucha na zimne. A niekiedy podsyca nawet niegdysiejszy płomień.
Img.: http://topmejt.co.uk/norman-davies-polska-historia-oczami-angielskiego-h... @kot
17 Comments
To byłoby smutne
25 April, 2016 - 13:44
Problem lezy chyba w czym innym. Pan Davies uważa Polskę za "boże igrzysko", czyli kraj cudów, w którym wszystko dzieje się jakby na przekór naturze i naturalnemu prądowi dziejów. Rzeczywiście, czasem trudno zrozumieć, dlaczego I RP istniała tak długo, a jak czegoś nie mozna zrozumieć, to trzeba się odwołać do Opatrzności.
Moim zdaniem jednak takie podejście do rzeczy świadczy o intelektualnej słabości. Dotyczy to niestety nie tylko profesora Daviesa.
Reasumując, sądzę, że prof. Davies ma problemy ze zrozumieniem historii Polski i jej dziejowego przeznaczenia. Brakuje mu istotnych narzędzi do zrozumienia specyfiki polskiej państwowości, więc tworzy kalki pojęciowe ze swojego kręgu kulturowego. Nie posądzałbym go tylko i wyłącznie o grę interesów czy walkę o stypendia. Tak jak nie posądzam zwolenników Kukiza, że sprzyjają Petru.
@alchymista
25 April, 2016 - 13:53
Ja natomiast posądzam profesora Daviesa o grę o własne interesy, nie czyniąc mu jednak z tego wyrzutu.
Trochę nie rozumiem...
25 April, 2016 - 14:19
Moim zdaniem nic pana Daviesa nie tłumaczy. Wręcz przeciwnie: skoro jest naukowcem i skoro jest tak dobrze zorientowany w historii naszego kraju, powinien zachować przynajmniej powściągliwość na temat dnia dzisiejszego, a swoje poglądy wypowiadać wyłącznie w prywatnym gronie.
@ro
25 April, 2016 - 14:34
Co do powściągliwości zgadzam się z Tobą, choć nie odmawiałbym naukowcom prawa do wypowiadania się o polityce bieżącej. Byle powściągliwie ;-)
@tł
25 April, 2016 - 16:47
Bo fizyk kwantowy przekonujący u Moniki Olejnik, że PiS to..., jest tak samo wiarygodny jak gdańska tramwajarka w tej samej sprawie u Lisa.
Powiem więcej: zwłaszcza historycy i zwłaszcza z tytułem profesorskim nie powinni oceniać stanów bieżących według swojej zawodowej wiedzy (chyba że przypadkiem dodatkowo zajmują się zawodowo polityką). Bowiem w popularnym bon mocie mówiącym, że "historia nauczyła, że nikogo nie nauczyła", może być ukryty głębszy sens - ten z brzytwy Ockhama:
Gdyby Historia miała kogokolwiek czegokolwiek nauczyć, to dawno by nauczyła.
@ro
25 April, 2016 - 17:05
Kiedy Karol Modzelewski - zupełnie nie moja bajka - w grudniu 1981 roku mówił: "bój to będzie ich ostatni" - założe się - bardzo, bardzo wielu z pierwszej "S" przyjmowało jego słowa za swoje.
Kiedy w ub. roku prof. Nowak - raczej moja bajka - publikował swój list otwarty - założe się - że bardzo wielu naszych Kolegów z B&R odżegnywało go od czci i wiary. Możesz sprawdziś w archiwum portalu ;-)!
Historia traktowana dorażnie faktycznie nikogo nigdy niczego nie uczy.
Co zresztą nie dotyczy tylko historii ;-)))!
W mojej notce usiłowałem pokazać mechanizm kształtowania historii poprzez opinie historyków, które podlegają zmianą koniunkturalnym i nie zawsze dotyczą historii.... :-)))!
Choć podobno historia zaczyna się wczoraj...
ro
25 April, 2016 - 18:11
Powiedzialbym ze przyczyna jest to, ze generacja Daviesa i te srodowiska byly/ sa extremalnie lewicowe.
Polacy byli zawsze antykomunistyczni a tego wlasnie autor nie potrafii zaakceptowac.
Tak ze o ile chodzi o historie Polski zrobil cos fantastycznego, to z terazniejszoscia, ta od rewolucji pazdziernikowej i Polakami ma olbrzymie trudnosci.
pozdrawiam
@tł
25 April, 2016 - 17:31
Co do profesora Nowaka - też myślałem i nawet napisałem tu na blogu o tym jego liście niepochlebnie.
I... choć badzo cenię i szanuję profesora Nowaka, o tamtym liście myślę to, co myślałem wtedy (nie przekonuje mnie nawet późniejsza informacja z jego ust, że wiedział, że nie będzie kandydatem, ale poproszono go o milczenie).
"Historia zaczyna się wczoraj" Langoliery?
@ro
25 April, 2016 - 17:38
@tł
25 April, 2016 - 18:17
A "Langoliery" - widziałem film. 99 % świetnej produkcji i spaprane zakończenie. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego reżyser zdecydował się pokazać te "potworki"? Bez nich byłoby 100 % grozy.
Przypomniało mi to piosenkę kabaretową, którą ułożył i wykonał kolega w studenckim kabarecie. Na melodię "Santa Lucia" o milicji. Treści już nie pamiętam, tylko wspomnienie, że tekst rzucał na kolana - publiczność co chwilę wybuchała śmiechem. I byłby przebój na miarę Elity, czy Tey (na prawdę!), gdyby wykonawca nie skończył ostatniego refrenu słowami: "Santa M i l i c y j a".
@ro
25 April, 2016 - 18:26
Tł,
25 April, 2016 - 18:56
Żadne, nawet najbardziej przykre doświadczenia, ani groszoróbstwo i pogoń za synekurami nie są usprawiedliwieniem dla braku przyzwoitości. Jego wina zdaje się być tym większa, im lepiej zna Polskę.
howgh!
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Kocisko
25 April, 2016 - 19:49
istotnie,
25 April, 2016 - 21:44
Na pewno jednak nie zmieniłam zdania o panu Daviesie. Tak mam
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@tł
25 April, 2016 - 19:59
To kolejny dowód, jak wiele mogą w USA Żydzi, którzy uważają Polaków "za sprawców holokaustu".
Tak na marginesie, wypowiedź Gronkiewicz została nagłośniona przez środowiska żydowskie w USA, co dobrze nie wróży na przyszłość. Powiem tak, Targowica : Polska 1:0, mecz trwa.
Pozdrawiam.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
@Danz
25 April, 2016 - 20:11
Mecz został przegrany już dawno temu. Nie z Targowicą, ale ze światową opinią publiczną. Przegrał go PRL, a "tczeciaerpe" radośnie przyjęła przegraną i starała się - i stara nadal - tylko ją utwierdzić :-(((. Ale opór trzeba stawiać do końca, jakikolwiek by on nie był!
ALL
25 April, 2016 - 20:22
http://wpolityce.pl/polityka/290651-davies-w-szale-bo-traci-w-gdansku-za...