
Czy chcemy, żeby czwarta władza kontrolowała poczynania trzech pierwszych i zdawała z nich sprawę opinii publicznej?
No jasne!
Czy chcecie, aby robili to skorumpowani, pozbawieni ludzkiej przyzwoitości i etyki zawodowej, niekompetentni dziennikarze o dziwnych powiązaniach rodzinnych, zawodowych i towarzyskich, na dodatek pracujący najczęściej w redakcjach będących własnością obcego kapitału lub kapitału rodzimego niejasnego pochodzenia?
Ja nie chcę.
To jest właśnie kwadratura koła.
(10)
44 Comments
@tł...
19 June, 2014 - 10:15
Pzdr, Hun
PS. Może bym tylko dodał prośbę o wstawianie takich grafik nie w tekst, ale w "tamto okienko poniżej" okna edycji tekstu. mam kompa z ułomnym oprogramowaniem (tzn. samo legalne, nawet freewara kazali mi wywalić, i ciężko mi wyjąć taki plik i wstawić tak, żeby był widoczny po podklejeniu)
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
19 June, 2014 - 10:20
Pozdrawiam
PS. Ty masz ułomne oprogramowanie, a ja jestem ułomny... komputerowo ;-). Ale postaram się...
@tł...
19 June, 2014 - 10:43
Pzdr, Hun
PS. najłatwiej, jak plik z grafiką masz już na swoim kompie, nagrany np. na pulpicie. Robię tak zwykle, jak wstawiam Wam, blogerom, obrazki widoczne po podklejeniu. Wtedy używasz opcji "przeglądaj"; znajdujesz plik i zaznaczasz "otwórz"; potem "wyślij plik", a jak już to zrobisz, to na samym dole jest "zapisz".. i gotowe...
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
19 June, 2014 - 10:51
Pewien mó jdawny kumpel mawiał na początku lat `80: Czerwonego, szablą po jajach ;-).
Celne!
19 June, 2014 - 11:09
-Czy gdyby "taśmy prawdy" zakwitły na Czerskiej, albo na Wiertniczej, albo wymachiwał nimi "ulubiony pluszak premiera" (nie pamiętam czyje ©), to ci "czwartacy" też staliby się nagle wiarygodni?
Moim zdaniem "Wprost" zostało starannie wybrane do odegrania swojej roli. Nawet jeżeli ów dziennikarz, od którego to wyszło - nie pamiętam nazwiska, działał nieświadomie i w dobrej wierze.
@ro
19 June, 2014 - 11:31
Ja wybieram obronę ustawy zasadniczej, nawet jeśli jest ona ułomna.
Szawła będe skłonny bronić dopiero wtedy, gdy coś dobrego przydarzy mu się po drodze do Damaszku.
@tł
19 June, 2014 - 11:50
W przypadku stawiania Ustawy Zasadniczej przed prawem naturalnym nie miałbym wątpliwości. Ale gdy ustawa jest narzędziem?...
Zabiłeś mi ćwieka. Nie wiem. Jestem za krótki, żeby to rozstrzygać.
Ale będę teraz o tym myśleć.
@ro
19 June, 2014 - 11:53
Tł,
19 June, 2014 - 11:13
Rozumiem, chciałeś pokazać kota jako istotą tak doskonałą, że może być znakomitą ilustracją złotego podziału
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
19 June, 2014 - 11:32
Znaczy się
19 June, 2014 - 11:52
Ale nawet w złośliwostkach musiałeś docenić kocią perfekcję, doskonałość i niedościgły wzorzec piękna...
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
No dobrze, poprawka!
19 June, 2014 - 11:42
@ro
19 June, 2014 - 11:44
Kota stworzył,
19 June, 2014 - 11:54
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
19 June, 2014 - 11:59
Mahomet
19 June, 2014 - 12:04
Coś im z lubienia kotów zostało. W Izraelu, szczególnie na terenie Autonomii Palestyńskiej psów jest bardzo mało, ale kotów mnóstwo. Miałam liczną konkurencję
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
19 June, 2014 - 14:43
A psik ;-)!!!
A kwadratury
19 June, 2014 - 14:55
Jakoś można by kwadrat wpisać w tego Azora i opisać go okręgiem.....
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
19 June, 2014 - 14:58
Wiem, o czym
19 June, 2014 - 15:05
Zaczynam jednak powoli przypominać roztwór przesycony, zatem etyka dziennikarska, a ściślej jej całkowity brak powoduje u mnie chęć ucieczki (na razie jeszcze nic więcej;)), a tu przy święcie można ciutkę strollować i taki sympatyczny wątek rozwinąć
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Pamiętając Felisa
19 June, 2014 - 12:00
W niedzielę, zdecydowanie!
Może to i kwadratura koła...
19 June, 2014 - 15:17
PS Obecnie duże media mejnstrimowe, chyba nie tylko u nas, nie niosą przesłania pracujących tam dziennikarzy (nawet tych niby wybitnych), lecz o zawartym przekazie (co jest, a co się pomija, jak się rozkłada akcenty) decydują właściciele mediów lub ich polityczni dysponenci.
Więc to trudny problem... Czy rzeczywiście byłoby lepiej, gdyby skorumpowanego / dyspozycyjnego polityka nie miał kontrolować nikt, bo ewentualni kandydaci do kontroli sami są skorumpowani? Przecież jedyna szansa na wypłynięcie jakichś elementów prawdy, rodzi się wtedy, gdy następuje raczej nieuchronny konflikt interesów (np. afera Rywina, afera Tuska).
Pewnie, że lepiej byłoby mieć prawdziwie niezależne i wpływowe media, z dziennikarzami profesjonalnymi, rzetelnymi, nieprzekupnymi, ale naszym udziałem nie jest Civitas Christiana, która zresztą, mimo urody projektu (przez wzgląd na naturę ludzką) bezgrzeszności też nie mogłaby zaoferować.
Pozdrawiam,
Waldemar Żyszkiewicz
Jednak nie!
19 June, 2014 - 16:04
Jeżeli dziennikarski gangster uwiarygodni się poprzez jeden pozytywny epizod, to w perspektywie narobi więcej szkód, niż narobiłby działając bez tego jednorazowego powodu do chwały.
Przykład: Michnik który w 1981 roku w Otwocku nazwał siebie "siłą antysocjalistyczną" i być może dzięki temu nie dopuścił do linczu na milicjancie. Wprawdzie teraz w to watpię, czy do linczu by doszło, ale faktem jest, że to kłamstwo uspokoiło wzburzony tłum i nasz bohater uratował "rudą głowę milicjanta". (Teraz nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że to była klasyczna ustawka - że też akurat przechodził w pobliżu, z tragarzami).
Michnik siłą antysocjalistyczną, dobre sobie! A ile zła narobił ze swoimi nieświętej pamięci kolesiami Kuroniem i Geremkiem, tylko dlatego, że ludzie mu uwierzyli (ja też)!
Pozdrawiam
Na szczęście, jest nie tylko Latkowski...
19 June, 2014 - 16:45
Bez względu na to, kto i dlaczego zaczął atak, jak najszybsze ustąpienie tej arcyszkodliwej ekipy jest pożądane. Oczywiście, pod warunkiem, że nie zastąpi jej jeszcze gorsza. Ale nikt z zewnątrz za nas o to nie zadba. Będziemy mieli to, co pozwolimy sobie zainstalować.
Latkowski jest narzędziem, są piętra wyższe, ważniejsze od niego. Czasem antypatia do mrówki przeszkadza zobaczyć wilka czy słonia... Aaadaś milicjanta ratował, Kwaśniewskiego lansował, rządową lancię w drodze z Poznania skasowali. Od dawna było widać, kto zacz i do czego dąży.
Trudno płakać, gdy gangi się wzajemnie trzebią, co nie oznacza ani przyzwolenia, ani tym tym bardziej zachęty do ich tworzenia. Umiejętność wyzyskania pozytywów złej sytuacji, na którą i tak nie ma się wpływu, jest zaletą. Czystość gołębicy? Tak, ale i chytrość węża się przydaje.
PS Rodzaj i głębokość materiałów, jakimi zwykle dysponował Latkowski-dziennikarz, nie pozwala mieć złudzeń co do rodzaju jego umocowania. Ale pedofilów z Dworca Centralnego ujawnił swego czasu, choć procesowych konsekwencji potem było niewiele.
Pozdro,
Waldemar Żyszkiewicz
@Waldemar Żyszkiewicz
19 June, 2014 - 16:53
Panie Tomaszu,
20 June, 2014 - 00:33
ale już w sieci, na blogu SL bylo nazwisko bardzo znanego reżysera, z opisem tego, co lubi.
Później zresztą krążyło kilka innych nazwisk, w tym popularne telewizyjne.
Więc nie mylę się, najwyżej zakresy naszej wiedzy w tej sprawie znacznie się różnią :)
Waldemar Żyszkiewicz
@Waldemar Żyszkiewicz
20 June, 2014 - 00:40
Swoją drogą, byłbym wdzięczny za link do tego blogowego tekstu Latkowskiego.
Zapewnia mnie Pan, że nie słyszalem...
20 June, 2014 - 01:19
Szukając zgody i racjonalnego wytłumaczenia (to sytuacja sprzed około dekady)
powiem tak: jeśli nie padło nazwisko, to padły słowa jednoznacznie identyfikujące
osobę. Zresztą nazwisko wypowiedział chyba chłopak, nie Latkowski. Potem pisano
o tym w prasie, na pewno z nazwiskiem, więc...
Co do blogu, poszukam i dam znać. Od początku jednak miałem świadomość,
że sieć nie jest wiecznotrwała. I zadawałem sobie takie pytanie graniczne:
co zrobimy, jak wyłączą prąd?
PS Być może Pan mówi o filmie 'Pedofile', którego chyba nie oglądałem. Mnie idzie
o późnonocne programy robione na żywo albo niby na żywo, takie amorficzne,
z jeżdżeniem po nocnym mieście, zagadywaniem ludzi (dzieci), takie mroczne
klimaty, z niedopowiedzeniem, z narracyjną viscositas...
Waldemar Żyszkiewicz
@Waldemar Żyszkiewicz
20 June, 2014 - 01:23
Proszę sprawdzić: http://www.filmweb.pl/news/%22Pedofile%22+Latkowskiego+11+maja+w+TVP+2-2...
Film składa się z dwóch odcinków reportażu enitowanego wcześniej w TV.
Jeszcze raz powtórzę argument racjonalny: czy sadzi Pan, że TVP zaryzykowałaby wymienienie nazwisk ;-)))?
A jak wyłączą prąd, trzeba będzie polegać na zawodnej pamięci ;-)))! Lub pofatygować się do archiwów... ;-)!
No to mamy Kościuszkiego...
20 June, 2014 - 01:24
Pan o filmie 'Pedofile', którego chyba (nie pamiętam) nie oglądałem. Ja o odcinkach
cyklicznego nocnego programu SL, nie pamiętam tytułu.
Zaraz coś Panu wyślę.
Waldemar Żyszkiewicz
Przesądza sprawę...
20 June, 2014 - 01:34
Mówiłem o nazwisku osoby z Gdańska.
Waldemar Żyszkiewicz
@Waldemar Żyszkiewicz
20 June, 2014 - 01:37
Wszystko znajdzie Pan...
20 June, 2014 - 02:22
Dobranoc,
Waldemar Żyszkiewicz
@Waldemar Żyszkiewicz
20 June, 2014 - 07:12
Pozdrawiam
Doceniam tę rzadką dziś postawę...
20 June, 2014 - 17:09
naprawdę, że doszliśmy do konsensu!
Odpowiadam teraz, bo od rana byłem
dość zajęty. A tak na marginesie,
zastanawiam się, co bym zrobił, gdybym
tego blogu SL sprzed dekady już w sieci
nie odnalazł :)
Pozdrawiam,
Waldemar Żyszkiewicz
@Waldemar Żyszkiewicz
19 June, 2014 - 16:48
Mechanizm samooczyszczający zawiódł już w 1989 roku i zawodzi nadal. Co zresztą dotyczy nie tylko korporacji medialnej...
Pozdrawiam
Rzeczą mediów jest przede wszystkim...
20 June, 2014 - 00:46
Mechanizm samooczyszczający zawiódł już w 1989 roku
Zawiódł, bo w tej sytuacji musiał. Nie zastosowano żadnego lewarowania uczciwości. Powiedziałbym, że decydującą rolę miało zaniechanie lustracji i dekomunizacji w wymiarze sprawiedliwości. Tu sporą winę ponosi sędzia Adam Strzembosz, który swoją kadencję praktycznie zmarnował. Idea samooczyszczania się korporacji prawniczej to było jego wishful thinking. Właściwie jedyna dobra rzecz, którą rzutem na taśmę wykonał, to była nominacja dla sędziego Bogusława Nizieńskiego na urząd RIP. Strzembosz podpisał ją na pół godziny przed końcem swej kadencji. Potem się strasznie na niego za to żołądkowali.
Dobrej nocy,
Waldemar Żyszkiewicz
@Waldemar Żyszkiewicz
20 June, 2014 - 00:51
Cieszy mnie to (prawie)...
20 June, 2014 - 01:30
A ten Francuz to Margueritte może? O samooczyszczeniu
mówili umoczeni i idioci. Moim zdaniem, niepożyteczni.
Waldemar Żyszkiewicz
@Waldemar Żyszkiewicz
20 June, 2014 - 01:09
Tak, nasz drogi Bernard ;-). Raczej umoczony... ;-).
To mnie satysfakcjonuje :)
20 June, 2014 - 01:29
Przez jakiś czas. Później powrócił. Skądinąd naprawdę nieźle piszący.
Waldemar Żyszkiewicz
@Tł
20 June, 2014 - 00:05
Jednak więcej tu na B-n-R trzeźwych ocen, niż gdziekolwiek indziej :)
Swoją wersję wyłozyłam już u Budynia, więc nie będę powtarzać. Ale gwiazdek trochę dodam :)
@Ellenai
20 June, 2014 - 00:11
Tł
20 June, 2014 - 00:29