mały eksperyment a jaki ładny rezultat

 |  Written by gorylisko  |  21

W moim wpisie w temacie krętacza owsiaka 

http://blog-n-roll.pl/en/pe%C5%82na-relacja-z-procesu-owsiak-vs-matka-kurka-d%C5%82uuugie#.UyeIi_khBUs
jest błąd. Kiedy redagowałem tekst, zajrzałem do źródła. Cytowany na początku tekst koloru czerwonego nie jest autorstwa owsiaka
tylko jednego z jego wielbicieli podpisującego się dariusz rajczyk. W pierwszym odruchu, chciałem zrobić korektę ale...
moja goryliczna natura, która lubi podpuszczać ludzi w rozmowach wygrała... i ów bład zostawiłem z ciekawości ilu ludzi zwróci uwagę
i w jakim stylu... poniżej 
źródło http://kontrowersje.net/sites/default/files/u7/1375022_483059641798956_140302245_n.jpg 
W każdym razie na ponad trzy tysiące odsłon, na http://naszeblogi.pl/ prawie nikt nie zwrócił uwagi. Otrzymałem tylko jeden koment w tym temacie.
No cóż, odsłona odsłonie nie równa a czytanie ze zrozumieniem nie jest widać najmocniejszą strona czytelników bloga.
Na blogu http://blog-n-roll.pl/en  na ponad sto sześćdzisiat odsłon otrzymałem dwa upomnienia w tej sprawie oraz
zaczepkę o prawa autorskie od jakiegoś purysty.
No cóż widać, że współczynniki uważnego czytania na http://blog-n-roll.pl/en jest wyższy.
Po tym eksperymencie wypadałoby przeprosić owsiaka, że ośmieliłem się użyć wypowiedzi jego wielbiciela w małym eksperymencie socjologicznym
więc niniejszym przepraszam pana chyba prezesa owsiaka a i czytelników blogów także. W każdym razie wiem czego się spodziewać i od kogo na jednym i drugim blogu.
Konkluzje ? Proszę czytać uważnie i prostować pomyłki, błędy etc. nikt...no może z kilkoma wyjątkami nie jest nieomylny zaś prawda musi być prawdą...
A propos cytowanego tekstu Matki Kurki, sprostowałem pomyłkę...ciekawe czy ktoś zwrócił uwagę ?
No i jest jeszcze jeden błąd...dotyczący cytatu o którym mowa, ciekawe czy jacyś dyżurni towarzysze go wyłapią i zażądają jakiejś egzekucji
No chłopaki, dodałem tekst ponownie do rubryki pt. nie przegap. Uprzejmie informuję, ze porozumiałem się z blogerem MatkaKurka
Cóż, owocnego ujadania

 
1.77778
1.8 (9)

21 Comments

Obrazek użytkownika tł

Dyżurny Kolega Gorylisko zrobił sobie eksperyment. Eksperyment polegał na tym, że Kolega Gorylisko wczoraj wkleił na swoim blogu trzy przedruki, zamiast umieścić je w rubryce "Nie przegap". Jako "dyżurny purysta" protestuję przeciwko takiej praktyce. Powodem protestu jest moja niechęć do blogowania w miejscu, które staje się forum przedruków. Oczekuję, że Administracja zajmie jasne stanowisko w tej kwestii.

Proszę zatem traktować mój komentarz jako "mały eksperyment". "Jaki (będzie) ładny rezultat"? Zobaczymy.
Obrazek użytkownika Hun

Hun
W pierwszych słowach mojego komęta pragnę Cię powiadomić, że nie możesz funkcjonować jako "dyżurny purysta"... Możesz działac jako "jakiś purysta" albo "dyżurnycrying towarzysz"... Wybór zależy jedynie od Twojej, Kolego Blogierze, wrażliwości...blush

Administracja zaś, której jestem małym i pokornym trybikiem, zajmuje stanowisko, że dla przedruków jest miejsce w "nie przegap" (oczywiście, raz na jakiś czas każdy  może się pomylić, nawet ja...), podczas gdy dla testów socjologicznych... miejsce jest na innych portalach. Nie dziwię się, że b'n'rollowcy nie powitali "testów" entuzjastycznie...

Dodam jeszcze, że zarzut: "...które staje się forum przedruków..." uważam za chybiony i krzywdzący... Tak więc "pewne słowa" będę pisał dalej małymi literami...wink

Tekst zawierający zmanipulowane treści zostanie za chwilę zdjęty z sg i będzie wyłącznie widoczny na blogu autora.
Edit: w tekście jest już "fanatyczny wyznawca" zamiast Owsiaka. Tekst pozostawię na razie na sg, aby juz nie zwiększać zamieszania. (godz. 10.28)

Pozdrawiam, Hun

"...And what do you burn, apart from witches?   - More witches!..."
Obrazek użytkownika geoal

geoal
1. Tym purystą bez wątpienia jestem ja w swej osobie, gdyż zwracałem uwagę autorowi na problem "cytowania"
2. Ponieważ nie było merytorycznej reakcji tego autra, ale też i administracji, więc zwracam ponownie uwagę na tę kwestię. Kontrowersje.net to serwis komercyjny, jego właścicel żyje z "klikalnosci" na swych stronach powiązanych z reklamami. O ile Matka Kurka jest zainteresowany rozgłosem i wszelkie linkowanie do jego tekstów, połączone z cytowaniem fragmentów jest mile widziane to takie przekopiowanie całości tekstu uderza w jego biznes. Z tego też powodu właściciel blog-n-roll mógłby mieć określone problemy prawne z tytułu publikowania materiałów naruszających Ustawę o prawach autorskich. Wobec poinformowania administracji (co dokonałem w tamtym komentarzu) właściciele nie mogli by tłumaczyć się swoją niewiedzą, a ten "tekst" nadal jest dostępny.
Piszę"tekst" w cudzysłowiu, gdyż trudna tam odnaleźć słowa i zdania jego autora.
3. Prof. Artymowicz "zachęcił" mnie do zwracania bacznej uwagi na aspekty prawne.
Obrazek użytkownika Hun

Hun
"... O ile Matka Kurka jest zainteresowany rozgłosem i wszelkie linkowanie do jego tekstów, połączone z cytowaniem fragmentów jest mile widziane to takie przekopiowanie całości tekstu uderza w jego biznes...."

Oczywiście, że masz rację. Zdejmuję tekst.
Pozdrawiam, Hun
 

"...And what do you burn, apart from witches?   - More witches!..."
Obrazek użytkownika geoal

geoal

Oczywiście, że masz rację. Zdejmuję tekst.

A co to znaczy?. Zdejmuję z promowanego SG czy zdejmuję z serwisu blogerskiego?. Jako weterani w wyłapywaniu nieścisłości obaj z bbudowniczy mamy nadal wątpliwości- nelegalnie skopiowany tekst nadal dostępny (nawet w tej notce jest do niego link) czyli możliwe problemy z MK; wstawienie w usta Owsiaka haniebnych a nie wypowiedzianych słów (o co postuluje bbudowniczy) nadal dostępne czyli możliwy proces z Owsiakiem.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Wpis został całkowicie usunięty. Po odświeżeniu strony link nie powinien do niego prowadzić.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika BBudowniczy

BBudowniczy
Nie chce się czepiać, ale nadal (godzina 11:04) w notce jest Owsiak, a nie "fanatyczny wyznawca".
Obrazek użytkownika Hun

Hun
Myślałem, że chodzi o ten fragment:
"...Tuż po haniebnym wystąpieniu oskarżyciela otrzymałem maile z groźbami karalnymi, jeden z fanatycznych wyznawców prezesa wkleił sobie w ulubionych stronach na Facebooku serce fundacji..."

z fan. wyzn. zamiast Owsiaka...

Pozdrawiam, Hun

"...And what do you burn, apart from witches?   - More witches!..."
Obrazek użytkownika BBudowniczy

BBudowniczy
Chodzi o ten fragment:

"Samemu owsiakowi puszczają nerwy i zwieracze yntelektualne...nie wiedzieć czemu katolicyzm go ostro uwiera...

Owsiak:

..... .... ..... !!! Chcę wam zakomunikować, ..."

pozdrawiam
Obrazek użytkownika BBudowniczy

BBudowniczy
Niestety, ale poniższe nie pokrywa się z tym co pozostało w Twojej notce:

A propos cytowanego tekstu Matki Kurki, sprostowałem pomyłkę.

We wpisie nadal jest: 

"Owsiak:

.......................................... !!! "
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Gdy czytam wpis w blogu zakładam, że autor postępuje etycznie oraz zna podstawowe zasady warsztatu i podaje sprawdzone fakty. To oczywiście nie zwalnia mnie od krytycyzmu, ale nie mam czasu na sprawdzanie każdego cytatu i potwierdzanie każdej wiadomości.
Straciłam ochotę na czytywanie wpisów autora o nicku "gorylisko"
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika BBudowniczy

BBudowniczy
Zresztą - o jakim eksperymencie i "uważnym czytaniu" można tu mówić ? Autor zakłada, że każdy czytelnik wie czyjego autorstwa są przywołane w notce obraźliwe słowa, co nie jest prawdą. Ja o ich istnieniu (i rzekomym autorstwie) dowiedziałem się dopiero z notki Goryliska, a o prawdziwym autorstwie - z wpisu pod notką. 

Czytając notki np na BnR, zwykle domniemywam że przynajmniej umieszczone w niej cytaty i ich autostwo są prawdziwe, nie zmanipulowane.W przypadku tekstów w innych, mniej zaufanych miejscach,co do których mam wątpliwości o obiektywizm, staram się sprawdzać również cytaty, czy nie zostały np wyrwane z szerszego kontekstu. Niestety, po ostatniej notce goryliska, widzę że tą zasadę trzeba przenieść także tutaj.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Wprawdzie ostrożność i zasadę ograniczonego zaufania warto stosować ;), ale nie tyle dotyczy ona miejsca, w tym wypadku B-n-R, ile raczej konkretnego człowieka.
Jestem przekonana, że pozostali blogerzy podają rzetelne informacje i sprawdzone cytaty.
Pozdrawiam!
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Traube

Traube
ze ja tez nie znalem tego cytatu przed lektura wpisu.
Wydalo mi sie nieprawdopodobne, aby Owsiak byl tak glupi, aby w trakcie toczacego sie procesu wysylac maile z wulgarnymi pogrozkami do swojego procesowego przeciwnika, z ktorym ma i tak spore klopoty.
Poza tym, mimo wszystko, styl mi nie pasowal.
Dlatego sprawdzilem u zrodel, tj. u Matki Kurki.


 
Obrazek użytkownika nurni

nurni
"Straciłam ochotę na czytywanie wpisów autora o nicku "gorylisko""

Ja tam akurat miałem pełną jasność co do tego nicka zanim jeszcze pojawił się tutaj.
Na identycznych manipulacjach był przyłapywany i na Naszych Blogach.

Istnieją już sprawdzone sposoby na ośmieszanie portali które robią się za bardzo ciekawe czy opinotwórcze.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Staram się dawać ludziom szansę.... do pierwszej próby nadużycia zaufania ;)))
Myślę, że u nas manipulacje, ośmieszanie, czy podważanie wiarygodności portalu nie przejdą.
 
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika KaNo

KaNo
Nazwijmy rzeczy po imieniu. Skopiowanie całej notki innego blogera bez jego zgody jest kradzieżą.
Nieuprawnione zmiany w cytowanym tekście są oszustwem.
Ogłoszenie post factum, że zmiana była "eksperymentem" przeprowadzonym na czytelnikach, jest bezczelnością.
Ta jedna notka mi wystarczy.
EOT
Obrazek użytkownika chryzopraz

chryzopraz
Konkluzje ? Proszę czytać uważnie i prostować pomyłki, błędy etc. nikt...no może z kilkoma wyjątkami nie jest nieomylny zaś prawda musi być prawdą...
A propos cytowanego tekstu Matki Kurki, sprostowałem pomyłkę...ciekawe czy ktoś zwrócił uwagę ? 
No i jest jeszcze jeden błąd...dotyczący cytatu o którym mowa, ciekawe czy jacyś dyżurni towarzysze go wyłapią i zażądają jakiejś egzekucji

Nie udawaj, że się pomyliłeś. Nie można w zerżniętym na zasadzie copy/paste tekście popełnić pomyłki.

Czekałeś, czy ktoś zauważy Twoje oszustwo, a skoro wyszło na jaw, to teraz udajesz, że chciałeś zrobić teścik na czytelnikach i adminach. Tymczasem przetestowałeś siebie i wyszło na to, że nie warto poświęcać ci więcej uwagi niż tyle, ile trzeba było na napisanie tego komentarza.

 

Obrazek użytkownika nurni

nurni
"Nie udawaj, że się pomyliłeś. Nie można w zerżniętym na zasadzie copy/paste tekście popełnić pomyłki."

Całkiem podobny numer przeszedł na Naszych Blogach Targalskiego gdy ten zbyt (nie ma literówki) internetowy spopularyzował wredny atak na Antoniego Macierewicza. Jak potem wyjaśniał zrobił to li tylko na potrzebny wolnej (a juści!) dyskusji. 

Zabieram w sprawie tego zbytu internetowego głos po raz pierwszy, dopiero w tym wątku gdy zbyt powiada że znów "pomylił się". Cierpilwie przyglądałem się legendowaniu na BnR. Zbyt opowiadał że bardzo nie lubi tych których i my nie lubimy. Stary numer.

Targalski na Naszych Blogach wyciał mu wątek ale potem ugiął sie i nie wyrzucił fałszerza recydywisty (były nawet interwencje jakiegoś lokalnego szefa klubów GP w obronie zbytu internetowego) pod wpływem wielu opini nicków które moje kwadratowe ze zdziwienia oczy zobaczyły, po 13 latach bolkowania się w sieci - zobaczyły pierwszy raz.

Nie wiem co zrobi administracja skoro jasne jest że zbyt internetowy zadrwił sobie przede wszystkim z tych którzy otwierają stronę BnR.
Z nikogo innego. 


 
Obrazek użytkownika chryzopraz

chryzopraz
Cierpilwie przyglądałem się legendowaniu na BnR

Do mnie gorylisko przyszło z prośbą o wsparcie w sprawie szkoły, w której uczyła się "Inka", wsparłam i nawet nie sprostowałam, żem ja nie kolega, a dziewczyna. Ale pilnie patrzę na takich, którzy się w tym mylą.

Ale dobrze, że sie pokazał, mogłam ze spokojem dać mu bana u siebie.

 

Więcej notek tego samego Autora:

=>>