Witam,
Zacznę Blog and Rollowo, czyli od muzyki, czyli od jedynego kawałka Floydów, którego .... serdecznie nie znoszę i nie mogę słuchać.
Kaso, wynoś się
Znajdź niezłą pracę z dobra płacą i jest OK.
Kasa to paliwo.
Zgarniaj kasę obiema rękami i układaj w stos.
Nowy samochód, kawior, czterogwiazdkowy sen na jawie,
Myślę, że kupię sobie klub piłkarski.
Kaso, wracaj.
Jestem w porządku (jednoręki) Jack, zabierz łapy od mojej kupy.
Kasa, to jest przebój.
Nie podawaj mi tego cukierkowego gówna.
Podróżuję pierwszą klasą
No i myślę, że przydałby mi się odrzutowiec.
Kasa, to przestępstwo.
Dziel to sprawiedliwie, ale nie zabieraj mojej części.
Kasa, tak mówią
To korzeń całego dzisiejszego zła.
Lecz jeśli spytasz o podwyżkę, nie zdziwisz się gdy
Nie dadzą ci odpowiedzi. (*)
Skoro"money" to będzie oczywiście o pieniądzach. Temat był trochę sygnalizowany ale według mnie warto go rozwinąć. Nie mówię o pieniądzach prywatnych kazdego z nas. Mówię o pieniądzach, nazwijmy je, wspólnotowych naszej grupy zainteresowanej Polską.
Dwie rzeczy są pewne:
- Oni mają pieniądze, my ich nie mamy.
- Oni potrafią robić pieniądze, my natomiast nie.
I tu pojawia się natychmiast dylemat. Wiadomo z góry, że jak pojawiają się pieniądze, pojawia się też ryzyko konfliktów, nieporozumień, braku zaufania. Zauważmy, że często padają zarzuty wobec, Sakiewicza, o. Rydzyka, "W Sieci", Ziemkiewicza i innych, że robią wszystko dla kasy. Z drugiej strony - jest oczywiste, że bez pieniędzy niewiele możesz zdziałać. Padła tu ze strony Gadajacego Grzyba pewna sugestia o dogadaniu się z kimś w rodzaju Solorza czy innego magnata. Ja bym tej koncepcji tak bardzo i od razu nie odrzucał. Jednak rozważmy inna opcję. Czy jesteśmy w stanie powiedzieć sobie "musimy zarobić pieniądze na nasz cel"? Czy potrafimy odpowiedzialnie i bez zgrzytów to realizować? Czy jesteśmy, w końcu, profesjonalistami w tym co chcemy robić? Czy jest to możliwe?
Nie wiem czy sygnalizowana tutaj sprawa niepoprawnych to była kwestia finansowa, ale jak znam życie to pewnie tak. Czy jednak jest to powód, żeby od spraw pienięznych się odwrócić?
Moje zdanie jest takie: Jeżeli o tym nie pomyślimy, nie na wiele się zda to nasze pisanie.
Pozdrawiam
* - tłumaczenie za tekstowo.pl
Obrazek: http://www.europedirect-wroclaw.pl/10-aktualnosci/106-program-horyzont-2020
Zacznę Blog and Rollowo, czyli od muzyki, czyli od jedynego kawałka Floydów, którego .... serdecznie nie znoszę i nie mogę słuchać.
Kaso, wynoś się
Znajdź niezłą pracę z dobra płacą i jest OK.
Kasa to paliwo.
Zgarniaj kasę obiema rękami i układaj w stos.
Nowy samochód, kawior, czterogwiazdkowy sen na jawie,
Myślę, że kupię sobie klub piłkarski.
Kaso, wracaj.
Jestem w porządku (jednoręki) Jack, zabierz łapy od mojej kupy.
Kasa, to jest przebój.
Nie podawaj mi tego cukierkowego gówna.
Podróżuję pierwszą klasą
No i myślę, że przydałby mi się odrzutowiec.
Kasa, to przestępstwo.
Dziel to sprawiedliwie, ale nie zabieraj mojej części.
Kasa, tak mówią
To korzeń całego dzisiejszego zła.
Lecz jeśli spytasz o podwyżkę, nie zdziwisz się gdy
Nie dadzą ci odpowiedzi. (*)
Skoro"money" to będzie oczywiście o pieniądzach. Temat był trochę sygnalizowany ale według mnie warto go rozwinąć. Nie mówię o pieniądzach prywatnych kazdego z nas. Mówię o pieniądzach, nazwijmy je, wspólnotowych naszej grupy zainteresowanej Polską.
Dwie rzeczy są pewne:
- Oni mają pieniądze, my ich nie mamy.
- Oni potrafią robić pieniądze, my natomiast nie.
I tu pojawia się natychmiast dylemat. Wiadomo z góry, że jak pojawiają się pieniądze, pojawia się też ryzyko konfliktów, nieporozumień, braku zaufania. Zauważmy, że często padają zarzuty wobec, Sakiewicza, o. Rydzyka, "W Sieci", Ziemkiewicza i innych, że robią wszystko dla kasy. Z drugiej strony - jest oczywiste, że bez pieniędzy niewiele możesz zdziałać. Padła tu ze strony Gadajacego Grzyba pewna sugestia o dogadaniu się z kimś w rodzaju Solorza czy innego magnata. Ja bym tej koncepcji tak bardzo i od razu nie odrzucał. Jednak rozważmy inna opcję. Czy jesteśmy w stanie powiedzieć sobie "musimy zarobić pieniądze na nasz cel"? Czy potrafimy odpowiedzialnie i bez zgrzytów to realizować? Czy jesteśmy, w końcu, profesjonalistami w tym co chcemy robić? Czy jest to możliwe?
Nie wiem czy sygnalizowana tutaj sprawa niepoprawnych to była kwestia finansowa, ale jak znam życie to pewnie tak. Czy jednak jest to powód, żeby od spraw pienięznych się odwrócić?
Moje zdanie jest takie: Jeżeli o tym nie pomyślimy, nie na wiele się zda to nasze pisanie.
Pozdrawiam
* - tłumaczenie za tekstowo.pl
Obrazek: http://www.europedirect-wroclaw.pl/10-aktualnosci/106-program-horyzont-2020
(3)
11 Comments
A masz w pamięci, Polficu,
27 January, 2015 - 10:36
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
@Max
27 January, 2015 - 10:46
Ale:
1. Tylko, że ja nie myślę o portalu jako celu samym w sobie. Tylko o środku do celu. I nie myślę o pieniądzach na portal, tylko na wyższe cele.
2. Mój ulubiony obrazek w takich sprawach:
polfic
27 January, 2015 - 12:50
@Andy
27 January, 2015 - 13:04
polfic
27 January, 2015 - 14:31
@Andy
27 January, 2015 - 14:34
Pierwsza grupa "zorientowanych"
27 January, 2015 - 17:49
A ŁŁ? Wciąż próbuje zarabiać pieniądze w dziwny sposób – teraz prowadzi portal http://anuluj-mandat.pl :)))) Ale… pierwsza żona, syn, druga żona, kolejne dzieci… skądś trzeba brać…
Be careful what you wish for, cause it may come true.
@Jonathan
27 January, 2015 - 18:03
polfic
28 January, 2015 - 09:48
Polficu
27 January, 2015 - 20:53
Potem Polficu dużo społecznej pracy, choćby podstawy (chyba im mniej sformalizowane, tym lepsze) jakichś struktur. I dopiero gdzieś wtedy money. Jakoś tak. Czasu mamy tak jakoś do 2017 roku, bo dalej wokół wszystko już nie będzie nasze. My zas ciągle pykamy w klawiaturki i chdzimy do "wybórki"
Pozdrawiam.
@boldandcharm
28 January, 2015 - 06:55
W sieci można się poznać. Potem jak piszesz praca poza siecią, a powrót do sieci już ukształtowany, z koncepcjami i .... pieniędzmi :))