Powoli, po cichu, niepostrzeżenie, niedostrzegalnie odchodzi do historii ostatnia z Rzeczypospolitych – ta druga, ta jedynie – historycznie weryfikowalna – prawdziwa. Dziś zmarła Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska, najmłodsza córka Marszałka Józef Piłsudskiego. Żyjąca historia Polski. Po śmierci w styczniu 2012 roku księdza generała Witolda Kiedrowskiego, po zgonie w grudniu 2013 roku Józefa Kowalskiego, to kolejne odejście człowieka wiedzącego czym naprawdę była Druga Rzeczpospolita, jak można było wytłumaczyć niewytłumaczalny fenomen Polski okresu międzywojennego. Historycy! Nie rozmawiajcie z p.rezydentem, nie tęsknijcie za wywiadem z Kiszczakiem, szukajcie ostatnich świadków historii prawdziwej! Może będzie Wam dane zrozumieć ten zadziwiający fenomen Polski międzywojennej.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nie-zyje-jadwiga-pilsudska-jaraczewska-mi...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nie-zyje-jadwiga-pilsudska-jaraczewska-mi...
(10)
3 Comments
Dla mnie
17 November, 2014 - 13:49
Mobilizacja, ojczyzna wzywała, nie było pytań: jechać czy zostać? Decyzja była oczywista, tak normalna jak oddychanie.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary Kocie...
17 November, 2014 - 22:12
Jonathanie,
Ta prawdziwa Rzecz Pospolita nie odchodzi "powoli". Tak było może 10-20 lat temu... Teraz ostatni prawdziwi, "tamtejsi" Polacy odchodzą "błyskawicznie"; niedługo nam, sierotom, zostaną jedynie pożółkłe papiery... Widzę to co roku, podczas obchodów Święta Niepodległości...
Pzdr,
Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
Tak, Hunie,
17 November, 2014 - 22:31
Nie znamy szczegółów tej podróży, już żywego nikt z rodziny go nie widział. Ze Starobielska dotarła jedynie do rodziny kartka z dość enigmatycznym opisem, co się z nim działo. Wiadomo, cenzura.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."