
Pani prezydent Grzybowska straszy Rosją, mimo że poza kilkunastoma lemingami oraz stutysięczną armią "wpływowowych" obywateli Bliższych Zagranic, nikogo już straszyć nie trzeba.
Pani Prezydent mówi, że trzeba powstrzymać Putina "bo pójdzie dalej".
-Zagrożenie stwarzane dziś przez Rosję nie jest mniejsze niż zagrożenie ze strony Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii - mówi pani prezydent Grzybowska.
I trudno się z Panią Prezydent nie zgodzić.
Rosja terroryzuje swoich sąsiadów - to prawda stara jak... Rosja.
Trzeba powstrzymać Putina, bo pójdzie dalej.
Islam terroryzuje wszystkich, którzy nie chcą się modlić do ich Allaha.
Trzeba powstrzymać islam, bo pójdzie dalej.
Litwa pani prezydent Grzybowskiej terroryzuje swoich obywateli, bo chcą swoje ulice nazywać po polsku i po polsku chcą się sami nazywać.
Trzeba powstrzymać Litwę, bo pójdzie dalej...
Pani Prezydent mówi, że trzeba powstrzymać Putina "bo pójdzie dalej".
-Zagrożenie stwarzane dziś przez Rosję nie jest mniejsze niż zagrożenie ze strony Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii - mówi pani prezydent Grzybowska.
I trudno się z Panią Prezydent nie zgodzić.
Rosja terroryzuje swoich sąsiadów - to prawda stara jak... Rosja.
Trzeba powstrzymać Putina, bo pójdzie dalej.
Islam terroryzuje wszystkich, którzy nie chcą się modlić do ich Allaha.
Trzeba powstrzymać islam, bo pójdzie dalej.
Litwa pani prezydent Grzybowskiej terroryzuje swoich obywateli, bo chcą swoje ulice nazywać po polsku i po polsku chcą się sami nazywać.
Trzeba powstrzymać Litwę, bo pójdzie dalej...
(3)
23 Comments
@ro
27 September, 2014 - 09:47
Ro
27 September, 2014 - 13:30
Pytanie, czy to jest
27 September, 2014 - 13:42
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Sądzę Kotko
27 September, 2014 - 13:53
Swoją drogą bardzo mi się podoba to spolszczenie jej nazwiska, jakie zaproponował Ro
Przyznaję, że z powodzeniem rozpowszechniam wśród moich znajomych. Nic nie jest w stanie bardziej wykpić postawy pani prezydent wobec używania na Litwie polskich nazwisk, jak właśnie to.
Zgodnie z tą jej absurdalną postawą, obcokrajowcy mieszkający w Polsce, powinni także mieć spolszczone nazwiska. A więc pan Brown powinien nazywac się panem Brązowym, pan Grey - panem Szarym, pan Schwarz - panem Czarnym, a pani Grybauskaite... panią Grzybowską.
Z powszechną zmianą
27 September, 2014 - 14:07
W Wielkiej Brytanii powinnam się przedstawiać: Grey Cat. Nie budzi mojego zachwytu, ale jest strawne. Natomiast w Niemczech byłabym: Die graue Katze. Brrr
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Hmmm...
27 September, 2014 - 14:33
Oooo,
27 September, 2014 - 15:04
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Po czesku
27 September, 2014 - 14:36
A po jawajsku - jeśli wierzyć cioci Gugli:
Werna abu-abu Nyan.
Šedivá Kočko!
27 September, 2014 - 16:07
Zapytałem w liście do "NCz", dlaczego nie pisze Jan Gierzwołtów Kennedy, albo Franuś Roosevett?
Pytałem też, czy w Empiku pyta o płytę z muzyką Wojtka Bartoka.
Ale mi nie odpowiedział...
Ro,
27 September, 2014 - 16:23
W takim razie poproszę, przy następnej okazji, wołacz po jawajsku!
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Ro mnie zachęcił i
27 September, 2014 - 19:16
mace gri - albański
siva mačka - bośniacki
harmaa kissa - fiński
szürke macska - węgierski
pelēks kaķis - łotewski
pilka katė - litewski
Możesz wybrać, która wersja Ci się najbardziej podoba.
Ja osobiście doradzałabym bengalski - ধূসর বিড়াল
Ha!
27 September, 2014 - 20:02
Wszak bengalskie są tygrysy, a koty, nawet te domowe, zawsze mają coś ze swych większych kuzynów!
P.S.
I tym sposobem znów trolujemy wątek.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Autor nie ma nic przeciwko
27 September, 2014 - 20:30
Chcesz transkrypcję fonetyczną po bengalsku?
Proszę bardzo:
Dhūsara Biṛāla
Pod warunkiem, że ধূসর বিড়াল faktycznie znaczy Szary Kot
Ro
27 September, 2014 - 21:31
Tako rzecze Google. Ja głowy dać nie mogę.
A gdzie można szukać transkrypcji fonetycznych?
Ellenai
27 September, 2014 - 22:33
Czasem obok tej litery jest ikonka głośnika. Po kliknięciu przetłumaczony tekst jest czytany przez lektora.
Po japońsku nasz przesympatyczny Szary Kot to
"Gurē no Neko",
co można usłyszeć w wykonaniu rodaczki Hiroko Nakamury, która na Konkusie Szopenowskim w 1965 roku zdobyła IV nagrodę oraz serca polskich melomanów.
Ro
27 September, 2014 - 23:35
Służę uprzejmie
27 September, 2014 - 20:04
Język jawajski nie zna deklinacji.
Koniugacji - według tego, co mówi kuzynka Wiki, też. Czasowniki nie odmieniają się ani przez osoby, ani przez czasy.
Toż to istny raj dla "gimbusów".
I dla polityków!
Mówi taki tamtejszy Tusk:
-Aku ora ngapusi.
Że niby nie kłamał.
A tamtejsze lemingi klepią się po udach z zachwytu, bo myślą, że to ich pemimpin suku taki prawdomówny, a tymczasem on miał na myśli żonę swojego sąsiada.
Już miałam nadzieję,
27 September, 2014 - 20:08
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Sęk w tym
27 September, 2014 - 14:44
Janczarzy zawsze byli najzaciętszymi wrogami Macierzy.
@ro
27 September, 2014 - 14:55
Polficu!
27 September, 2014 - 15:32
Inny rodzaj wroga.
O kurczę! Nie wiedziałam.
27 September, 2014 - 15:15
Prawda?
27 September, 2014 - 16:09
Mimo, że z Wilna...