Panie Grabiec nie strasz, nie strasz bo się  zes.asz

 |  Written by Andy51  |  0
Używając  młodzieżowego slangu PO próbuje brać policję  „na huki”. Żadne marsze, żadna Bruksela, żaden KOD , to może metoda „ na huki ” okaże się skuteczna.
Po frekwencyjnej porażce w tzw. „ Marszu wolności” , PO i jej przedstawiciele miotają się jak ryby na piasku. Pyzowaty Jan Grabiec, znany z tego, że w debatach telewizyjnych przeszkadza swojemu interlokutorowi wchodząc mu w zdanie, postanowił pogrozić palcem policji mówiąc , że kłamców rozliczymy , za to, że policja podała liczbę manifestantów rzeczywistą  ( ca. 15 tys.) a nie wydumaną  jak to chciała PO, 100 tys.
Nie lepszy był poseł Scerba , który „ na huki ”chciał wziąć dziennikarza za niewinne pytanie o frekwencji co doprowadziło posła, który w jednym z tweedów napisał , kto nie przyjdzie ten za PiS-em.
Wyprowadzony z równowagi Scerba kazał już dziennikarzowi z TVP Adamczykowi, już szukać etaciku w TV Republika. Widać, że poszczególnym posłom w PO zwieracze już puszczają.
http://wpolityce.pl/polityka/338598-zuchwalstwo-czy-ignorancja-grabiec-grozi-policji-bo-podala-frekwencje-z-marszu-nie-zauwazyl-ze-wyborcza-miala-te-same-da
http://niezalezna.pl/98339-posel-po-wsciekl-sie-za-prawde-o-marszu-wolnosci-i-zaczal-grozic-dziennikarzowi
 
 
5
5 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>