Pierwsze pozytywne efekty Kongresu PIS

 |  Written by mieszczuch7  |  2

Po Kongresie PIS szalenie uaktywnili się i sam Tusk, i jego ministrowie. Głównie przed kamerami i na Twitterze, jak zwykle. Najżywiej zareagowali działacze PSL. Stary dobry prezes PSL-u, Kalinowski, wrzeszcy, że program PIS-u jest niebezpieczny, cytuję:

Program PiS jest propozycją powrotu do IV PR. To bardzo niebezpieczne - uznali politycy PSL. Jarosław Kalinowski, europoseł i przewodniczący Rady Naczelnej partii, podkreślił, że PiS proponuje "wszechobecne państwo, z jeszcze silniejszymi służbami kontrolnymi".

PSL-owcy mają rację, bowiem faktycznie PIS chce silnej kontroli państwowej, ochrony prawa i obywatela, rzetelnej statystyki państwowej, służb służących obywatelom i po prostu uczciwego państwa. Tak oto mówił o tym premier Jarosław Kaczyński:

  (...) Chcemy umocnić system kontroli, który został przez Donalda Tuska osłabiony. NIK musi wrócić do dawnych uprawnień, chcemy wzmocnić pozycję RPO, chcemy uniezależnić GUS (...) Trzeba będzie powtórzyć do programów modernizacyjnych i umocnić specsłużby, by służyły państwu, a nie komuś innemu. W szczególności musi być umocnione CBA, dlatego że walka z korupcją pozostaje ważnym zadaniem. Korupcja jest prawdziwym nieszczęściem, tragedią Polski. Musimy z nią walczyć."

PSL-owcy mają rację, dlatego też, że mają niejedno na sumieniu. Dlatego to wydaje im się takie "niebezpieczne". Na złodzieju czapka gore... Może byłoby warto powrócić do spraw umów gazowych i Agencji Rezerw Materiałowych premiera Pawlaka, do taśm Serafina i spółki Elewarr, brukselskich "negocjacji" Sawickiego i Kalemby, tego ile przez PSL-owskich ministrów będzie trzeba kasy, setek milionów, zwracać do UE, do rozdzielania unijnych środków przez PSL-owskich marszałków, pomocy "klęskowej" dla rolników,  nepotyzmu i kumoterstwa w rolniczych agencjach... Tak, PSL ma z pewnością powody do obaw. I dobrze, że te słowa Kaczyńskiego wstrząsnęły kolesiami z PSL, partyjką - co jest rzeczą notoryjnie znaną - przeżartą do cna korupcją. Może przyhamują trochę do wyborów... Dobrze, że to towarzystwo wzajemnej pomocy zaczęło się bać, wszyscy skorumpowani urzędnicy i politycy niech się boją. Tak powinno właśnie być. A nie tak, by bali się uczciwi, kompetentni, ale spoza "zielonej" rodziny...

foto: Krzysztof Sitkowski/GP @danz.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/74304-tylko-u-nas-pelne-przemowienie-jaro...

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Politycy-komentuja-nowy-program-P...

5
5 (6)

2 Comments

Obrazek użytkownika nurni

nurni
mam dość  ambiwalentne odczucia.

Na pewno imponuje zespół który zebrał wokół siebie Jarosław Kaczyński.
Ale....

Chyba ktoś zakłada że zmiana władzy może się w krainie Tuska i Komorowskiego odbyć na jakiś zasadach, pardon, dzentelmeńskich.
Słowem obywatele wyraża swoje zdanie przy urnach, nikt tego nie sfałszuje.
A działajacy już od dawna w warunkach recydywy tzw Sąd Najwyższy przejdzie spokojnie wobec wszelkich skarg wyborczych (jeśli nie uda się przekręt przy urnie - to od czego są odwołania?)
I tym prostym sposobem odzyskamy Polskę, a ci którzy robią tu interesy już nie tyle zycia co całych swych pokoleń powiedzą: trudno, taki vox populi, przechodzimy do opozycji, rezygnujemy z widoków na kolejne dziesiątki milardów złotych łupów. Trudno, niech nas teraz prokurator ściga na okoliczność jak to powstały nasze fortuny.

Jestem od dawna sceptyczny co do odzyskania Polski na drodze mechanizmów znanych w demokracji. Gdyż oprócz okoliczności przyrody o których wspomniałem, ta banda ma nie tylko brudno za paznokciami. To nie tylko te fortuny, niewyobrażalne mozliwości złodziejstwa na taką skale że towarzysze Gierką wyglądają dziś na zwykłych kieszonkowców.

Ci ludzie mają i krew na rękach.


To i nie dziwi mnie że w czasie konferencji nie padło ani razu słowo które wywraca do góry nogami nawet najlepsze kadry, nawet najlepsze pomysły. Słowo Smoleńsk.

Słowo objaśniające że wiara w państwo które "zdaje agzamin" winno być wiarą zasługującą wyłacznie na drwinę.

Droga do niepodległości Polski wiedzie przez warszawski Majdan.
Wyłacznie.
 
Obrazek użytkownika DocEnt

DocEnt
Niestety ale tak. Mam tę (nie)przyjemność obserwowania wydażeń w tuskowej polsze z dystansu (czyt. z emigracji). Może się myle ale innej drogi niż warszawski Majdan raczej nie ma. Warto zwrócić uwagę jak zachodnie społeczeństwa walczą o "swoje". Paryż, Londyn, Ateny i inne miasta EU. Społeczeństwo wychodzi na ulice i domaga się "swego" kiedy tylko czują że ktoś ich traktuje nieuczciwie. Warto zauważyć, że punkt graniczny wyjścia ludzi w poszczegulnych państwach / miastach jest zdecydowanie inny. Tak jak ciemnoskórym mieszkańcom Londynu doskwiera brak gadżetów z logiem jabłka na obudowie (laugh) tak Paryżanie protestują przeciw agresji policji, bezrobociu wsród młodych czy też legalizacji związków homoseksualnych. Cały czas się zastanawiam jak to się dzieje, że Polacy jeszcze na ulice nie wyszli (takie złodziejstwo w innych krajach nie przeszło by bez echa).
Jeśli Tusek odda władzę w wyborach to ani prawica ani Polska na tym nie wygra. Będzie powtórka z przed 7 lat. Brak skutecznej możliwości rządzenia. Niestety ale PO, SLD i PSL nadal będą większością i nadal mają swój elektorat, który albo jest w grupie interesów albo liczy na to że niebawem będzie. Smutne ale prawdziwe. Na skuteczne przejęcie władzy nie ma innego wyjścia niż silny nacisk społeczny

Więcej notek tego samego Autora:

=>>