Witam,
Jak wiadomo w Rzeczypospolitej sprawami zagranicznymi zawiaduje trójka: Prezydent, Premier i Minister Spraw Zagranicznych. Obserwujemy ich działania wobec spraw wschodnich i co ..... ?
Przypominijmy sobie może historię - tzn. my sobie przypomnijmy, wyborcy PO nie mają sobie jak przypomnieć bo i skąd?
Otóż taka trójka już w naszej historii była !!!!
Pamiętamy chodźby z "Trylogii" słynne określenie Chmielnickiego "pierzyna, łacina i dziecina".
Tak to było:
"Pospiesznie zebrane oddziały wojska koronnego i chorągwie magnackie oddano pod dowództwo trzech regimentarzy, zastępujących pozostających w niewoli hetmanów. Pierzyna, Łacina i Dziecina, czyli gnuśny Władysław Dominik Zasławski, teoretyk bez praktyki Mikołaj Ostroróg i młody (28 lat) Aleksander Koniecpolski, skłóceni i nieudolni dowódcy armii o załamanym morale ponieśli katastrofalną klęskę pod Piławcami nad rzeką Ikwą. Oddziały polskie mimo przewagi liczebnej rozpierzchły się na wieść o rzekomo nadciągających Tatarach i ucieczce regimentarzy."
(za: http://portalwiedzy.onet.pl/4869,6169,1434168,2,czasopisma.html)
Przypomnijmy sobie tych trzech dżentelmenów:
Władysław Dominik Zasławski-Ostrogski
Mimo młodego wieku był niedołężny, zapasiony, bezwolny, marionetka w rękach Ossolińskiego. Jego niedołęstwo i brak inteligencji streścił Chmielnicki w przezwisku "Pierzyna". Współcześni Polacy inaczej charakteryzowali regimentarza: "ilekroć co niedorzecznego zrobił, niedołęstwo samo go usprawiedliwiało". Swego czasu niedoszły konkurent Wiśniowieckiego i od tej pory niechętny księciu.
Mikołaj Ostroróg
W nocy 23/24 września przyjęty został projekt Ostroroga wycofania się całych sił polskich z taborami włącznie. Pogłoska wśród wojska o ucieczce regimentarzy wywołała panikę, co doprowadziło do wycofania się (ucieczki) komunikiem czyli bez taborów i armat. Chmielnicki nazwał go "łacina"
Aleksander Koniecpolski
Z powodu młodego jak na wodza wieku (28 lat) Chmielnicki nazwał Koniecpolskiego „dzieciną”. Do dawnego sporu Koniecpolskiego (od 1646) z wojewodą Jeremim Wiśniowieckim przybył wraz z tą nominacją nowy powód zawiści; niedołężnych regimentarzy przeciwstawiano energicznemu pogromcy Kozaków.
Po klęsce i ucieczce spod Wojnicza koło Tarnowa (3 października 1655) przeszedł 16 X do Szwedów z 5000 wojska kwarcianego. Był głównym inicjatorem rozłamu w wojsku koronnym i jego kapitulacji.
Czyż ta trójka nie przypomina naszych wspaniałych dyplomatów. Uderzające podobieństwo :)))
Cóż .... Putin czy też Ukraińcy mógliby powtórzyć teraz te słowa :)
Pozdrawiam
Img.: http://wolnemedia.net/historia/bitwa-pod-pilawcami-czyli-hanba-plugawiecka/
Jak wiadomo w Rzeczypospolitej sprawami zagranicznymi zawiaduje trójka: Prezydent, Premier i Minister Spraw Zagranicznych. Obserwujemy ich działania wobec spraw wschodnich i co ..... ?
Przypominijmy sobie może historię - tzn. my sobie przypomnijmy, wyborcy PO nie mają sobie jak przypomnieć bo i skąd?
Otóż taka trójka już w naszej historii była !!!!
Pamiętamy chodźby z "Trylogii" słynne określenie Chmielnickiego "pierzyna, łacina i dziecina".
Tak to było:
"Pospiesznie zebrane oddziały wojska koronnego i chorągwie magnackie oddano pod dowództwo trzech regimentarzy, zastępujących pozostających w niewoli hetmanów. Pierzyna, Łacina i Dziecina, czyli gnuśny Władysław Dominik Zasławski, teoretyk bez praktyki Mikołaj Ostroróg i młody (28 lat) Aleksander Koniecpolski, skłóceni i nieudolni dowódcy armii o załamanym morale ponieśli katastrofalną klęskę pod Piławcami nad rzeką Ikwą. Oddziały polskie mimo przewagi liczebnej rozpierzchły się na wieść o rzekomo nadciągających Tatarach i ucieczce regimentarzy."
(za: http://portalwiedzy.onet.pl/4869,6169,1434168,2,czasopisma.html)
Przypomnijmy sobie tych trzech dżentelmenów:
Władysław Dominik Zasławski-Ostrogski
Mimo młodego wieku był niedołężny, zapasiony, bezwolny, marionetka w rękach Ossolińskiego. Jego niedołęstwo i brak inteligencji streścił Chmielnicki w przezwisku "Pierzyna". Współcześni Polacy inaczej charakteryzowali regimentarza: "ilekroć co niedorzecznego zrobił, niedołęstwo samo go usprawiedliwiało". Swego czasu niedoszły konkurent Wiśniowieckiego i od tej pory niechętny księciu.
Mikołaj Ostroróg
W nocy 23/24 września przyjęty został projekt Ostroroga wycofania się całych sił polskich z taborami włącznie. Pogłoska wśród wojska o ucieczce regimentarzy wywołała panikę, co doprowadziło do wycofania się (ucieczki) komunikiem czyli bez taborów i armat. Chmielnicki nazwał go "łacina"
Aleksander Koniecpolski
Z powodu młodego jak na wodza wieku (28 lat) Chmielnicki nazwał Koniecpolskiego „dzieciną”. Do dawnego sporu Koniecpolskiego (od 1646) z wojewodą Jeremim Wiśniowieckim przybył wraz z tą nominacją nowy powód zawiści; niedołężnych regimentarzy przeciwstawiano energicznemu pogromcy Kozaków.
Po klęsce i ucieczce spod Wojnicza koło Tarnowa (3 października 1655) przeszedł 16 X do Szwedów z 5000 wojska kwarcianego. Był głównym inicjatorem rozłamu w wojsku koronnym i jego kapitulacji.
Czyż ta trójka nie przypomina naszych wspaniałych dyplomatów. Uderzające podobieństwo :)))
Cóż .... Putin czy też Ukraińcy mógliby powtórzyć teraz te słowa :)
Pozdrawiam
Img.: http://wolnemedia.net/historia/bitwa-pod-pilawcami-czyli-hanba-plugawiecka/
(1)
2 Comments
Na litość
15 July, 2014 - 17:23
Aleksander Koniecpolski był synem wielkiego hetmana i w kręgach wojskowych cieszył się z tego powodu niejakim prestiżem. Pomysł mianowania go hetmanem polnym pojawił się w 1646 roku, ale Władysław IV z jakichś powodów wolał powołać Marcina Kalinowskiego - człowieka odważnego, lecz nierozważnego.
Z tej trójki tylko porównanie księcia Ostrogskiego do Bula zasługuje na uznanie. Pytanie tylko czy nie dajemy się zwodzić pozorom i cała ta niezgrabność "strażnika żyrandola" nie jest aby zasłoną dymną dla inteligentnych łajdaków z zaplecza.
@alchymista
15 July, 2014 - 19:42