
Jak podaje nieoceniona Strefa Wolnego Słowa, Stanisław Tym "polski satyryk, aktor, komediopisarz, reżyser i felietonista", został okradziony w Pendolino (tak jakby to miało znaczenie gdzie).
http://niezalezna.pl/66630-stanislaw-tym-okradziony-w-pendolino
Zanim przestałem lubić Tyma politycznie, podpadł mi jako felietonista. Była swego czasu głośna sprawa: dyrektor więzienia zwolnił na przepustkę więźnia odsiadującego wyrok za znęcanie się nad żoną. Typ pojechał prosto do domu i znęcił się nad żoną po raz ostatni...
I w tym momencie na plan wkroczył felietonista Tym. Ostrym piórem odsądził służbę więzienną od czci i wiary za to (uwaga), że nie powiadomiła kobiety o przepustce dla jej męża i "nieszczęsna nie miała szansy ukryć się przed swoim oprawcą".
To, że przestępców zamyka się między innymi po to, by ich ofiary mogły przez jakiś czas spokojnie żyć, a nie chować się po kątach, gdy ich prześladowca zamarzy, by pooddychać świeżym powietrzem, jakoś panu Tymowi do głowy nie przyszło.
Tak sobie myślę, czy ten doliniarz, który przysporzył Tymowi zmartwień i kłopotów, nie był aby na przepustce? O której to przepustce niedobry dyrektor więzienia nie powiadomił potencjalnych zainteresowanych, w tym przesympatycznego (choć nie politycznie) Stanisława Tyma.
http://niezalezna.pl/66630-stanislaw-tym-okradziony-w-pendolino
Zanim przestałem lubić Tyma politycznie, podpadł mi jako felietonista. Była swego czasu głośna sprawa: dyrektor więzienia zwolnił na przepustkę więźnia odsiadującego wyrok za znęcanie się nad żoną. Typ pojechał prosto do domu i znęcił się nad żoną po raz ostatni...
I w tym momencie na plan wkroczył felietonista Tym. Ostrym piórem odsądził służbę więzienną od czci i wiary za to (uwaga), że nie powiadomiła kobiety o przepustce dla jej męża i "nieszczęsna nie miała szansy ukryć się przed swoim oprawcą".
To, że przestępców zamyka się między innymi po to, by ich ofiary mogły przez jakiś czas spokojnie żyć, a nie chować się po kątach, gdy ich prześladowca zamarzy, by pooddychać świeżym powietrzem, jakoś panu Tymowi do głowy nie przyszło.
Tak sobie myślę, czy ten doliniarz, który przysporzył Tymowi zmartwień i kłopotów, nie był aby na przepustce? O której to przepustce niedobry dyrektor więzienia nie powiadomił potencjalnych zainteresowanych, w tym przesympatycznego (choć nie politycznie) Stanisława Tyma.
(6)
3 Comments
Tym razem 5
02 May, 2015 - 22:44
Alchymisto
02 May, 2015 - 23:20
@ro
04 May, 2015 - 10:14