Lekarz został odwołany z tej funkcji po tym, gdy odmówił wykonania tzw. aborcji.
Na pierwszej rozprawie przesłuchanych zostało trzech świadków m.in. przedstawiciele szpitala. Rozprawa odbywa się z wyłączeniem jawności, o co wnioskował prof. Bogdan Chazan i jego pełnomocnik, ze względu, m.in. na tajemnicę lekarską.
Prof. Bogdan Chazan powiedział, że ma nadzieję na przywrócenie go na stanowisko dyrektora szpitala.
- Nie czuje się winny, także jeżeli chodzi o klauzulę sumienia. Uważam, że ona mi przysługiwała, ponieważ miałem aneks do umowy z miastem w której zobowiązywałem się do świadczenia usług medycznych. Jako lekarz domagałem się prawa i domagam się nadal prawa do klauzuli sumienia. Czuje pewien niesmak. Uważam, że człowiek ma jedno sumienie – ja też mam jedno sumienie jako dyrektor i jako lekarz. Mam nadzieję, że jeszcze do emerytury będę miał szansę popracować również w szpitalu. To jest sensem mojej obecności dzisiaj w sądzie – zaznaczył prof. Bogdan Chazan.
Prof. Bogdan Chazan został usunięty ze stanowiska dyrektora szpitala św. Rodziny w Warszawie przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz Waltz. Odwołanie lekarza poprzedziła medialna nagonka na jego osobę. W jego obronie stanęły pacjentki, współpracownicy, środowiska pro-life oraz księża biskupi.
http://www.radiomaryja.pl/informacje/prof-chazan-domaga-sie-przywrocenia...