Przywrócenie Ardanowskiego - jedyne wyjście dla PISu

 |  Written by sprzeciw21  |  0
Jak informuje wp.pl - poparcie dla PiS z roku na rok spada, jeszcze w wyborach parlamentarnych w 2019 roku PiS mogło liczyć na 57 proc. poparcia na wsi. Dziś  ... poparcie to oscyluje w granicach 40 proc. Dlatego niektórzy dotychczasowi zwolennicy PiS na wsi mają nawet domagać się powrotu do rządu Jana Krzysztofa Ardanowskiego, byłego ministra rolnictwa, który sprzeciwił się forsowanej przez Jarosława Kaczyńskiego "piątce dla zwierząt".

Resort rolnictwa nie ma szczęścia. Po odejściu Ardanowskiego, ministrem został Grzegorz Puda, który wogóle nie miał pojęcia o rolnictwie. Ale miał zaletę, że nie znając się, przynajmniej się nie wypowiadał i raczej nie opowiadał dyrdymałów. Jego następca Henryk Kowalczyk, to seria wpadek, zarówno pod kątem decyzji personalnych (nowy prezes KGS, pełnomocnik ds. współpracy z Ukrainą), pod kątem proponowanych rozwiązań (resort nie oponował wobec planowanej nowelizacji ustawy o biokomponentach, która uderzałyby w producentów rzepaku), pod kątem wypowiedzi (w kwestii zboża ukraińskiego, rurociąg na olej spożywczy, terminal portowy w ciągu kilku tygodni itp).

Jedynym wyjściem dla ratowania sytuacji na wsi, jest zmiana ministra, ale nie na takiego, który będzie hołdować zasadzie TKMu, i na prawo i lewo wsadzał "swoich" niekompetentnych i niedoświadczonych w branży ludzi (jak np. prezes KGSu, który objął funkcję i mimo całkowitego braku doświadczenia ws. funkcjonowania rynku cukru i mimo że wyniki finansowe w Polanexie były ujemne - pomimo bardzo wysokiej dokapitalizacji).

Z tych powodów wydaje się, że jedynym wyjściem dla PISu jest przywrócenie Jana Krzysztofa Ardanowskiego na ministra. Powinno to pozwolić na zahamowanie odpływu elektoratu wiejskiego.
5
5 (2)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>