
Ku memu żalowi potwierdziły się pogłoski mówiące, że Prawo i Sprawiedliwość jest partią socjalistyczną. Tylko partia socjalistyczna gotowa jest nakładać na obywateli podatki i daniny w celu redystrybucji tychże między obywateli. Oczywiście repartycji nie podlega cała pobrana suma, lecz tylko jej część pomniejszona o koszty manipulacji, czyli płace kilku dywizji urzędników zajmujących się ściąganie, księgowaniem, obrotem, dzieleniem i przekazywaniem. Jak pisał swego czasu Stanisław Barańczak: „chociaż cię dławimy, ale cię zbawimy”. Totalitarne państwo opiekuńcze wymachujące sztandarem demokracji.
Dwa konkretne przykłady.
- Prezydent Andrzej Duda zapowiedział projekt ustawy podnoszącej kwotę wolną od podatku do wysokości 8000 złotych. Mimo tego, nadal będzie to najniższy próg w Europie. Gorzej: minimum socjalne w Polsce wynosi w zależności od struktury rodziny od 841,36 PLN do 1078,12 PLN. Poniżej tej kwoty przypadającej na jedną osobę jest już ubóstwo. Tymczasm przyjęcie progu 8000 PLN oznacza, że opodatkowane będą dochody przekraczające 666,66 PLN miesięcznie. Ergo – podatki wciąż będą płacić ludzie zmuszeni żyć głęboko w strefie ubóstwa. Dlaczego Pan Prezydent uznał, że należy tylko złagodzić nonsens obowiązujący w Rzeczpospolitej zamiast go zlikwidować? Tego nie rozumiem.
- Wedle słów Pani Beaty Szydło po wygranych wyborach państwo „będzie dawać” obywatelom w potrzebie 500 złotych na dziecko. Dlaczego państwo czuje się w obowiązku być Janosikiem do potęgi – chce zabierać nie tylko bogatym ale i biednym, potem by połowę tego co zabierze triumfalnie im oddawać? Dlaczego nie pozwoli po prostu aby obywatele wydawali na rodzinę to co zarobią bez dzielenia się z państwem? Państwem, które jest władne łupić ubogich, by potem w majestacie prawa odbierać dzieci z powodu „nieporadności” rodziców?
http://www.forbes.pl/minimum-socjalne-prog-ubostwa-rosnie-mimo-deflacji,...
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/881769,500-zl-na-dziecko-czy-polsk...
(5)
71 Comments
Mniej ideologii
09 August, 2015 - 13:44
Naturalnie można by rozważyć taki projekt, że powiedzmy spadkobiercy Kulczyka dobrowolnie przekażą większą część swoich dochodów na dzietność. Ale jak do tej pory sam Kulczyk nie wykazywał takich tendencji dobroczynnych.
alchymista
10 August, 2015 - 01:29
To, co Pan pisze
09 August, 2015 - 13:59
a) pobożne życzenia
b) smutne pogodzenie się ze złem.
Ideologia? U mnie? Gdzie? Jedynie odrobina kocepcji ekonomicznych konserwatyzmu. Ideologia jest w zapowiedziach Pani Szydło. Zabójcza dla wolności indywidualnej ideologia państwa opiekuńczego.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
alchymista & Jonathan
09 August, 2015 - 14:40
Myślę sobie jednak, że z czegoś to wynika, że w takiej Szwecji małych sklepów spożywczych nie ma prawie wcale. W miasteczkach, w których bywam są tylko sklepy dużych sieci handlowych. Z małych spożywczych bywają, co najwyżej, sklepy z produktami egzotycznymi.
W Polsce postępuje rozwój w tym samym kierunku.
Bywam parę razy w roku w Londynie.
Tam małych sklepików spożywczych jest zatrzęsienie. Sklepy hinduskie, polskie, arabskie i takie, które prowadzą np. Hindusi, ale które w ofercie mają zwykłe produkty spożywcze. To, co w Polsce określa się jako "sklepik osiedlowy".
Z czegoś muszą te różnice wynikać.
I wydaje mi się, że przede wszystkim politycy, jeśli pożądają zmian w jakimś kierunku, powinni się tym zainteresować zamiast wyważać otwarte drzwi.
To samo z demografią.
Nie znam się na tym, ale widzę, że o ile w Polsce kobiet w ciąży czy z wózkami dziecięcymi widać naprawdę bardzo mało, to w Anglii jest ich zatrzęsienie. Podczas prawie każdej jazdy autobusem widziałem jedną lub dwie kobiety z wózkami zajmujące miejsce w środkowej części autobusu. Nierzadko inna młoda mama musiała czekać na przystanku na następny autobus, bo dozwolone dwa wózki już w autobusie były.
Bardzo często tymi młodymi matkami są Polki.
Podczas mszy w polskim kościele w prawie każdym rządzie siedzą ludzie z małymi dziećmi, widać też zawsze ciężarne kobiety. To samo w samolotach z i do Anglii.
Ja sobie zdaję sprawę, że tych spraw nie da się odkręcić z dnia na dzień, ale rząd (nie mam na myśli tego obocnego) ma środki i możliwości, aby z wiedzy i doświadczeń tych 700 tysięcy czy miliona Polaków w Anglii i innych krajach, w których Polki chętnie rodzą, skorzystać.
@Traube
09 August, 2015 - 15:02
Bartosiak twierdzi, że państwa w głębi lądu są niejako skazane na więcej "socjalizmu" i biurokracji, ponieważ trudniej im wygenerować kapitał, który państwa morskie łatwo generują z handlu. Ciekawe co na to Jonathan?
Państwo morskie
09 August, 2015 - 16:13
Długość granic Niemiec to 6010, długość linii brzegowej to 2389 km, czyli 39,7%
Co oznacza zwrot "państwa morskie generują kapitał z handlu"? Nie sądzę aby handel morski był w Wielkiej Brytanii znacjonalizowany. Dochód wytwarzają obywatele, nie państwa. Państwa jedynie łupią obywateli.Mniej lub bardziej. Polska bardziej, bardziej.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Albo inaczej z tym morzem:
09 August, 2015 - 17:23
Be careful what you wish for, cause it may come true.
@Jonathan
09 August, 2015 - 21:11
Dowcipy alchymisto
09 August, 2015 - 23:34
Be careful what you wish for, cause it may come true.
alchymista
10 August, 2015 - 01:33
*** Z socjalizmu to wszystko wynika, z ograniczenia wolnosci, z redystrybucji przy pomocy podatkow. Bez socjalizmu GB, USA bylyby calkowicie bezbronne ;)
traube rowniez b. dobrze zauwazyl
Słuszne obserwacje.
09 August, 2015 - 15:02
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
Jonathan
09 August, 2015 - 14:52
Obecnie kwota wolna od podatku to 3091 zł.
Skok do 8000 jest jej wyraźnym podniesieniem, zwłaszcza w kontekście jazgotu różnych "ekspertów" o zagrożeniu dla budżetu.
Gdyby prezydent na tym poprzestał, byłoby to rozczarowaniem.
Zwolennik Korwina czy masonów
09 August, 2015 - 15:04
Tylko z tego co wiem to Korwin całe swoje próżniacze życie płaci minimalne składki KRUS nigdy nie będąc rolnikiem a korzysta z państwowej służby zdrowia
Nie Janie
09 August, 2015 - 15:10
I zwolennikiem czytania ze zrozumieniem: napisałem wyraźnie o ludziach żyjących poniżej progu ubóstwa, nie o wszystkich.
A poza tym PIT nie jest jedynym podatkiem nakładanym przez państwo.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
JaN
09 August, 2015 - 15:12
Popatrz na mapkę, którą Smok Gorynycz wkleił.
Polska wybitnie się na niej wyróżnia.
Musi?
A te kraje, które mają wielokrotnie wyższy próg podatkowy, zlikwidowały podatki w ogóle, nie ma w nich socjalu, a chorzy umierają na ulicach?
Krok w dobrym kierunku
09 August, 2015 - 15:06
I nadal nie rozumiem czemu Pan Prezydent uważa, że osoby żyjące poniżej progu ubóstwa powinny płacić podatki.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Bardziej obawiam się żeby PiS
09 August, 2015 - 15:27
Nikt nie interesuje się?
09 August, 2015 - 17:03
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Zdaje się, że nawet konserwatyści
09 August, 2015 - 17:21
Gdyby państwu, dowolnemu, zagrażała wojna, czy ktokolwiek nazwałby podnoszenie podatków i przeznaczenie zdobytych środków na obronę, socjalizmem?
Brak dzietności w Polsce staje się jednym z najpilniejszych problemów. To jest swojego rodzaju wojna, wojna z czasem. Nie możemy czekać, aż poprawi się kondycja gospodarki, a tym samym wzrosną płace i ilość miejsc pracy, które są naturalnym czynnikiem podnoszącym dzietność. Jeśli sytuacji demograficznej nie zaczniemy poprawiać teraz, zaraz, natychmiast, grozi nam potężny kryzys, przy którym kłopoty Grecji to zabawa, a poza tym, zaczniemy wymierać jako naród.
Stąd moim zdaniem takie właśnie, promujące dzietność plany działań. Tym bardziej, że nikt nie zaproponował tutaj podwyższenia podatków, a jedynie mniejsze, niż może spodziewane przez niektórych, ich obniżenie.....
Nikt nie zamierza przecież, socjalistycznie, wypłacać dodatków wszystkim mało zarabiającym, a jedynie pomóc dzieciom i to nie w rodzinach jedynaków (z ewentualnymi wyjątkami, w szczególnych, trudnych sytuacjach), a w rodzinach z przynajmniej dwójką dzieci.
Gdy / jeśli sytuacja gospodarcza się poprawi i wzrosną dochody społeczeństwa, można zacząć stosować kryterium dochodowe przy przyznawaniu pomocy. Warto też pamiętać, że w przywoływanej Wielkiej Brytanii pomoc socjalna państwa dla rodzin z dziećmi jest bardzo duża!
A prywatnie: mam tylko jedno dziecko, już dorosłe, ale jeszcze studiujące. Mnie ta pomoc nie obejmie. Większa kwota wolna od podatku byłaby oczywiście dla mnie bardziej korzystna, jednak rozumiem intencje Andrzeja Dudy i zgadzam się z proponowanym rozwiązaniem.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Czystej wody socjalizm:
09 August, 2015 - 17:37
Po pierwsze: jak mają poprawić się dochody obywateli, skoro państwo a/ zabiera w formie danin publicznych ponad 42% przychodu obywateli, b/ nie działa aktywnie na rzecz tworzenia miejsc pracy, c/ popiera emigrację, co oznacza rosnące koszty świadczeń emerytalnych?
I co za na litość Boską socjalistyczny pomysł, że państwo ma przyznawać pomoc?! Państwo ma dbać o bezpieczeństwo, o prawo i o wypracowaną indywidualnym wysiłkiem pomyślnośc obywateli. A w kwestii pomocy: kiedyś zajmował się tym Kościół (Kościoły) i wychodziło to o niebo lepiej niż niewydolnym, kosztownym i bezdusznym instytucjom państwa. O złotym melonie nie wspomnę.
Ja też zgadzam się z pomysłem podniesienia kwoty wolnej od podatku - nie rozumiem tylko dlaczego wciąż mamy tkwić w tym socjalistycznym absurdzie: ludziom najuboższym każe się płacic podatki, a potem część tych podatków zwraca się im w postaci zapomogi - o ile przejdą biurokratyczną drogę krzyżową. To poniżające, upokarzające i sprzeczne z oryginalną ideą państwa jako organizacji działającej na podstawie pomocniczości.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Napisałam, że
09 August, 2015 - 17:55
Akurat jedyną partią, która obniżyła podatki w Polsce po 1989 roku, jest PiS, bo też żadna inna partia nie ma w swych działaniach na uwadze dobra rodzinytak bardzo, jak właśnie PiS i jestem przekonana, że gdy tylko będzie taka możliwość, będzie podnosił kwotę wolną od podatku.
A jeśli pomoc dla rodzin jest działaniem czystej wody socjalistycznym, w Wielkiej Brytanii też ten socjalizm panuje. Jak oni to godzą z monarchią, tego nie wiem....
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Szary Kot
09 August, 2015 - 18:30
W Anglii też jest tego socjalizmu pełno. To dlatego te hordy w Calais się chcą na drugą stronę Kanału przedostać.
A wiesz, co się dzieje, jak takiemu się to już uda? Jak się włamie do tira i w grupie kilku kumpli przemyci się nielegalnie do Anglii i go policja złapie?
Mylisz się ! :-)
Od policjanta usłyszy "Welcome to England". Potem uprzejmi stróże prawa zamówią taksówkę np. do Londynu, zdrowo ponad 100 km, a na koniec zostanie ulokowany w dobrym hotelu i otrzyma 35 funtów kieszonkowego.
Na to wszystko może liczyć w Anglii chuligan, który przeciął ogrodzenie, rozwalił zamek na drzwiach tira, wlazł nieproszony do środka, który przekracza granicę bez wymaganej wizy.
Żeby nie było, że fantazjuję:
http://www.dailymail.co.uk/news/article-3182519/Welcome-soft-touch-UK-Ou...
Ma się wrażenie, że Europą Zachodnią rządzą debile.
Traube,
09 August, 2015 - 18:41
Wiem. że można to pogodzić, niestety...
Traktowanie imigrantów i chuliganów przez kraje zachodnie to jest osobna historia. Niekoniecznie musimy powielać ich rozwiązania. Pomoc polskim rodzinowm, polskim obywatelom i nie szafowanie tym obywatelstwem. Tyle.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Szary Kocie
09 August, 2015 - 19:05
Mimo to, niewdzięcznik jeden, głosowałem na PiS.
Ups, wiesz Ro,
09 August, 2015 - 19:55
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Jonathanie
09 August, 2015 - 18:25
Przedstawiasz wizję "idealnego" państwa i społeczeństwa, mówisz rodzina, Kościół.
Proszę bardzo: ale przedstaw nie wizję, tylko sposób w jaki chcesz ją wprowadzić!
Siłą?
Siłą argumentów w demokratycznych wyborach?
No to mojego głosu nie masz - nie przekonałeś mnie*.
I co z tym zrobisz?
* Na pocieszenie: Korwin też miał z tym kłopot, bo w czasach, gdy przechodziłem "ospę wietrzną" (i prenumerowałem "NCz"), wolałem w pierwszej turze zagłosować na Pietrzaka (w drugiej - wstyd się przyznać).
Nic z tym nie zrobię ro
09 August, 2015 - 18:46
Siłą. Ale argumentów. Ty jesteś przeciw zanim wysłuchałeś argumentów. Więc droga zamknięta.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Ależ nic podobnego!
09 August, 2015 - 19:12
Natomiast nie bardzo rozumiem, o co (poza czystą erystyką) chodzi w pierwszym akapicie: masz monopol na prawdę, czy tylko bronisz swoich poglądów?
I tak sobie ro możemy
09 August, 2015 - 19:36
Zadałeś mi pytanie o metody wprowadzania w życie zaprezentowanych przeze mnie idei, po czym nie czekając na odpowiedź, stwierdziłeś, że "Twojego głosu nie mam". Więc szanuję Twoją decyzję oraz swój czas i nie zamierzam "siłowo" na Ciebie wpływać.
Akapit pierwszy jest wyrazem mojej pogardy dla mechanizmów demokracji, które doprowadziły do śmierci Chrystusa i Sokratesa a do wyniesienia do władzy Hitlera i dajmy na to Komorowskiego.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Nie tak łatwo, Jonathanie!
09 August, 2015 - 21:37
A. Siłą (lub ekwiwalentną formą przemocy).
B. Siłą argumentów.
Założyłem, że metoda A w Twoim przypadku odpada.
Metodę B. wyłuszczyłeś, i to dość obszernie, i właśnie dlatego pozwoliłem sobie odmówić Ci mojego głosu.
Ale skoro napisałeś:
"Akapit pierwszy jest wyrazem mojej pogardy dla mechanizmów demokracji, które doprowadziły do śmierci Chrystusa i Sokratesa a do wyniesienia do władzy Hitlera i dajmy na to Komorowskiego"
to trochę zaniepokojony zapytam jednak ponownie: jak zamierzasz przeprowadzić reformę państwa.
Nie zamierzam
09 August, 2015 - 21:57
Gdybym miał siłę zmuszania populacji do dokonania wyboru nie musiałbym tego robić - ich wybór nic by bowiem nie znaczył. Nazywa się to tyrania i jesteśmy jej bardzo blisko. Jest to tyrania poprawności politycznej, która nawet zabrania myśleć źle o demokracji.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Jonathanie
09 August, 2015 - 22:18
Postawiłeś tezę, że PiS to wcielone socjalistyczne zło (też figura), więc ją obroń.
Odeprzyj kontrargumenty, albo przyznaj, że nie masz racji.
Wybacz ro
09 August, 2015 - 22:34
Kontrargumenty? Nie widziałem ani jedego.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Bez urazy
09 August, 2015 - 23:13
Pozdrawiam
Wskaż ro
09 August, 2015 - 23:43
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Mieszanie złotego melona
09 August, 2015 - 18:08
Socjalizmem jest natomiast uzurpowanie sobie przez państwo prawa do decydowania komu ile zabierze, komu ile da. Teraz jest kryzys więc nie, ponieważ teraz nie, to sobie wyjadą, jak wyjadą to kryzys się pogłębi, więc tym bardziej nie. Paranoja w szatach idiotycznego demoliberalnego państwa totalitarnego, które chce decydowac o wszystkim.
To, że PiS obniżył podatki - tak konkretnie składkę rentową o 2% - to oczywiste, ale to już historia, w dodatku poprawiona, bo PO podniosło je ponownie. I jaki z tego wniosek?
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Zgoda,
09 August, 2015 - 18:35
Definicja socjalizmu jakże trafna, z jedną uwagą, w sytuacjach specjalnych, państwo musi wygospodarować środki na pomoc lub zapobieganie złym skutkom. Demografia obecnie, to jest taka właśnie, specjalna kategoria i nie może w zaistniałych okolicznościach być traktowana "wolnorynkowo".
A jeśli już o wolnym rynku. Kiedyś (w nie aż tak odległym czasie) próbowali nam tłumaczyć, że przecież kapitał nie ma narodowości, że niewidzialna ręka rynku wszystkiego dokona....(znaczy się przyniesie dobrobyt i pomyślność). Skutki widzimy, czujemy na własnej skórze i widzimy też, że kapitał jednak narodowość ma. Czy w takiej sytuacji, interwencjonizm państwa, polegający na bronieniu interesów polskiego kapitału albo wręcz gromadzeniu w rękach państwa pakietu kontrolnego ważnych przedsiębiorstw też uznasz za socjalizm? Wszak interwencjonizm należy do pojęć tzw. gospodarki socjalistycznej..
A jaki wniosek? Chyba dość prosty: PO, jako największego szkodnika, który potrafi tylko podnosić podatki i prowadzić za nie bizantyjskie życie urzędników, należy jak najszybciej odsunąć od władzy.
A wybrać partię, która już pokazała, że chce podatki obniżać (nie jej wina, ze szkodniki cofnęły to, co zrobiła!) i zapewne w miarę możliwości będzie to robiła. Napisałam, w miarę możliwości, bo pamiętajmy o gigantycznym długu, w który nas wpuściła PO.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obecność na rynku państwa
09 August, 2015 - 18:54
Dług obecny generowały pospołu państwo i samorządy lasząc się na pieniądze unijne, do skonsumowania których koniecznym było zaciąganie kredytów w bankach należących oczywiście do kapitału niepolskiego.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Smuci mnie
09 August, 2015 - 21:18
Ależ to oczywiste alchymisto:
09 August, 2015 - 22:07
Podniesienie dzietności jako kwestia techniczna... no, no, no. Chyba nie wypada rozmawiać w ten sposób publicznie?
A co ma znaczyć "osłonić najuboższych"? Wolałbym by rząd wdrożył działania umozliwiające ubogim wydobycie się z ubóstwa. Osłanianie (przed kim, czym?) ubogich to socjalizm.
O jakiej katastrofie żywiołowej mowa? Chodzi o suszę?
Be careful what you wish for, cause it may come true.
@Jonathan
09 August, 2015 - 22:55
I oczywiście święte oburzenie nic nie dało i domyślasz się, że żołnierze dalej używali zakrzywionych szabel, z których z czasem powstała szabla polska. To nas właśnie różni od nadętej "cywilizacji łacińskiej", że potrafimy korzystać z osiągnięć innych religii, cywilizacji i narodów.
Szable alchymisto
09 August, 2015 - 23:27
Profesor Feliks Koneczny wyróżnił 3 typy cywilizacji. Łacińską: opartą na fundamencie prawa i wolności jednostki, bizantyńską uznającą nieograniczony prymat państwa nad jednostką (tu równiez III Rzesza) i turańską, w której wola jednostki-władcy jest prawem jedynym (tu Bolszewia). Ci "wy", o których piszesz, do której z pozostałych dwóch cywilizacji należycie, skoro nie do łacińskiej? Tak tylko z ciekawości pytam, nie czuj się zobowiązany.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
@Jonathan
10 August, 2015 - 09:11
Jonathanie, Koneczny, Tomkiewicz, Jasinowski i jemu podobni wywodzili swoje teorie z głębokiej wiedzy źródłowej. Mogli oczywiście się mylić, ale generalnie od szczegółowej analizy przechodzili do syntezy. Z drugiej strony: nie traktujmy ich teorii jak wiedzy objawionej. Koneczny na przykład twierdził, że dla stworzenia cywilizacji konieczne jest nauczyć sie jeść zboże. Dzisiaj natomiast wiemy, że zboże jest podstawową przyczyna próchnicy zębów. I bądź tu człowieku mądry!
Koneczny wspominał jeszcze o cywilizacji chińskiej, a więc cztery typy... Warto znać tę cywilizację, bo w przeciwieństwie do trzech pozostałych jest ona znacznie bardziej wyrazista i łatwiejsza do uchwycenia. Pewnie i cywilizacja indyjska...
Jeśli o mnie chodzi, to należę do cywilizacji polskiej, do synów jagiełłowych, Sarmatów, którzy wywodzili swoje państwo od trzech początków: Państwa Polan, Państwa Ruskiego i Państwa Litewskiego. Jeśli popatrzysz na historię Polski przez pryzmat państwa jagiełłowego, wszystko ułoży sie w logiczną całość; inne teorie ujmują mniejszą część rzeczywistości i jako takie powinny być zarzucone, gdyż utrudniają nam pojmowanie świata. http://blog-n-roll.pl/pl/polska-mocarstwo-regionalne#.VchObLYSg8o
Odnalazłem ciekawą
10 August, 2015 - 07:47
http://normalna.pl/ - nowa siła polityczna, polecam zamieszczony na stronie filmik.
***
Kilka dni temu rozmawiałem z dawno niewidzianym kolegą. Także i o polityce. Powiedział mi, że dla niego ważne są "kwestie społeczne". Równouprawnienie dla kobiet, prawda dla LGTBQWERTY, i tak dalej. I że z wyborcy PiS stał się antywyborcą PO. Nie, w jego opinii PiS nie nic nie "zbroił", wręcz przeciwnie, ale mój znajomy doszedł do tego, co dla niego ważniejsze. Tutaj nie zgodziłem się i powiedziałem, że wspomniane "kwestie społeczne" są u mnie na dalekim miejscu w hierarchii priorytetów i że ja, zadeklarowany agnostyk oraz liberał ekonomiczny, cieszę się bardzo rychłym nadejściem "katotalibanu". Bo cieszę się.
Podobnie z "socjalizmem" PiS. Bez urazy, Jonathanie, ale właśnie "odkryłeś Amerykę". PiS od zawsze był partią socjalistyczną i nigdy tego nie ukrywał. Nie do końca mi to odpowiada i odpowiadać nie może, ponieważ moje poglądy w sprawach gospodarczych lokują mnie zdecydowanie bardziej "na prawo".
Ale, znowu, to kwestia drugorzędna. Są w tym momencie sprawy ważniejsze dla Polski, a jedynie Prawo i Sprawiedliwość daje nadzieję na idące w dobrym kierunku zmiany. Te ważniejsze sprawy to: oczyszczenie polskiego sądownictwa, zrobienie porządku z zakłamanymi mediami, redukcja kadry urzędniczej i długu publicznego, powrót do bycia podmiotem w polityce zagranicznej, rozwalenie samorządowych mafii, Smoleńsk - i tak dalej,jest jeszcze kilka pozycji na mojej liście,
Lepsi uczciwi socjaliści niż złodzieje liberałowie, ostatecznie w demokracji zawsze wybieramy mniejsze zło.
A jeśli czeka nas kontrola medalików w komunikacji miejskiej - coż, sprawię sobie jeden, jestem na to gotowy, dla dobra sprawy. :)
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
@Max
10 August, 2015 - 09:15
Wyobrażasz sobie kanarka wchodzącego do tramwaju z nieśmiertelnym tekstem: "medaliki do kontroli poproszę"?
Fakt - lepszy uczciwy socjalista, niż złodziej o liberalnych poglądach...
Maksie, Alchymisto,
10 August, 2015 - 11:21
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Ależ Kocie, ja nie mam nic
10 August, 2015 - 12:40
Wręcz przeciwnie.
Ale uczciwym liberałom, nie tym spod znaku KLD czy PO.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
W świecie współczesnej,
10 August, 2015 - 13:03
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Czy masz Max jakieś tajne
10 August, 2015 - 10:41
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Napisałem, że fakt, iż (czy?)
10 August, 2015 - 12:14
Notka, jak też i dyskusja pod notką ewidentnie sugeruje, że socjalizm jest czymś nie tylko złym, ale wręcz dyskredytującym partię, która socjalne hasła głosi.
A że PiS taki jest - to i PiS jest zły.
Tak można streścić całą analizę.
Otóż ja nie uważam, że głoszenie przez partię (i realizowanie - choć to przyszłość) haseł socjalnych jest naganne, nie uważam, że dyskredytuje dane ugrupowanie.
Niby dlaczego miałoby?
Rozumiem, że komuna pozostawiła w spadku niejaki mętlik nomenklaturowy, ale - tutaj przypomnę - socjalizm nie jest równoznaczny z komunizmem, nie jest równoznaczny z marksizmem, nie jest równoznaczny z obyczajową lewicowością.
Aby lepiej zilustrować - na świecie istnieje mnóstwo partii chadeckich. Jedną z bardziej znanych jest niemieckie CDU. Partie tego typu (chrześcijańskie demokracje) akceptują konieczność ingerencji państwa w sferę socjalną. A światopoglądowo są konserwatywne.
Mają się wstydzić swojego programu?
Zresztą - taka czy inna etykieta, jakie to ma znaczenie? Liczą się realia i realne działania.
Jak dla mnie Duda może teraz obiecywać i gruszki na wierzbie, ważne co on i PiS zrobią po wygranych wyborach. I czego nie zrobią.
Mam inne poglądy na ekonomię, rynek, bliżej mi do ekonomicznego liberalizmu. Ale popieram PiS, nie widząc żadnej alternatywy, a ceniąc sobie PiS-u konserwatyzm. Dla mnie mniejsze zło, wspomniane wyżej.
Do licha, nie wiem, czemu wszyscy tak się martwią o realizację obietnic Dudy czy Szydło. Pełno wątpliwości i ubolewań, zapoczątkował to chyba niejaki Tomasz Lis. Jak PiS zacznie rządzić, zobaczymy co będzie. I można będzie oceniać, a i to po jakimś czasie dopiero.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Strony