Sondaże PiS w dół. Oby tak dalej!

 |  Written by Angelus  |  37

"Już tylko dwa punkty procentowe dzielą Platformę od PiS. Z sondażu Homo Homini przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej” wynika, że na PiS chciałoby głosować 29 proc. pytanych, a na Platformę 27%".



Oby tak dalej to nawet sprzyjające trendy przełamiemy na niekorzyść! Więcej bluzgów, rzygania na ludzi i resortowych dzieci a będziemy mogli być spokojni o wynik wyborów. Zostaniemy sobie w wiecznej opozycji (podobno niektórzy w partii naprawdę na to liczą bo w sumie całkiem wygodne to rozwiązanie).

Można oczywiście zwalić wynik na układ, plamy na słońcu i zły urok baby z placu ale fakty są oczywiste. Trzeba nieco zrewidować strategię.

1.857145
1.9 (14)

37 Comments

Obrazek użytkownika tł

Szanowny Angelusie,

po pierwsze: sondaże w III RP to nie vox populi, ani vox Dei.

po drugie: wpisywanie nowości wydawniczych w "strategię" PIS wydaje mi się idiotyczne.

po trzecie: trzeba odróżniać strategię od taktyki, przynajmniej nieco...

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
1. Sondaże potwierdzały się do tej pory w wyborach, które cały czas przegrywamy a podstawowym celem partii jest zwycięstwo i przejęcie władzy (politologia)
2. Nasza strategia - doprecyzuję - nie tylko partii ale środowiska.
3. Strategia jest zła a taktyka to była z chwilowym odwołaniem Hofmana - poziom piaskownicy.

Dla jasności. Dla mnie wszyscy polscy politycy są marnej jakości, nie tylko pisowscy. Ale na PiSie najbardziej mi zależy
Obrazek użytkownika tł

Żaden punktów nie zawiera odpowiedzi na kolejne elementy mojego komentarza. A zatem dyskusja jest jałowa.
Obrazek użytkownika nurni

nurni
"2. Nasza strategia - doprecyzuję - nie tylko partii ale środowiska."

Coś Ci się nagle zmieniły wektory. Z wątku wynika że jesteś zatroskany o konkretna partię - a tu naglę i "środowiska" (cokolwiek miałoby to znaczyć)
Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
Nasze środowisko wierne partii PiS, jeśli muszę tłumaczyć z polskiego na polski
Obrazek użytkownika nurni

nurni
Gdyż nie tylko że ja nie jestem ze środowiska "naszego", ale jak mi sie wydaje nikt tutaj.

Trzeba było najpierw prześledzić dyskusje o "Resortowych dzieciach" by w imieniu "naszego środowiska" nie pisać tu bzdur przepisanych z okolicy Gazwybu

Ale tak czy siak przydałeś się.
Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
Jasne, jestem człowiekiem Wyborczej nasłanym, by siać tu ferment. Prowokuję do myślenia bo nic nie usypia lepiej niż nieustanne klepanie się po pleckach
Obrazek użytkownika nurni

nurni
1 Wyobrażam sobie i znacznie bardziej prozaiczne scenariusze. Ktoś np mówi językiem Gazwybu za przyczyną ekm... wrodzonej nieroztropności.

2. "Prowokuje do myślenia" - o tak! W pewnym sensie tak:)
Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
Do tej pory potwierdzały się w wyborach, nie?
Obrazek użytkownika nurni

nurni
pierwsze różnie z tym bywało.

Po drugie wiara w sondaże sprzyja temu patologicznemu systemowi. Juz tłumaczę: wszelkie cuda nad urną zawszę można uwiarygodnić podkładką jaką są "sondaże".

Po trzecie: wszystkie dziedziny zycia w III RP to jedna patologia, ud urżędów państwowych po tzw "prywatne media".
Wiara że sondażownie, utworzone i przypadkiem zarządzane przez ludzi tego systemu, to lilja polna która jak jakaś smosiejka wyrosła sobie na tym nawozie to jednak wiara budząca zdumienie a nie szacunek

Po czwarte, nie ja jeden (choć chętnie bym sobie przymierzył jakiś medal) przestrzegałem kilka miesięcy temu, gdy to podobno jeszcze tylko procent czy dwa i Pis będzie samodzielnie rządził - by sobie takie dywagacje zawinąć w rulonik. I nie zawracać sobie gitary tym co dziś nie tylko że nieistotne, ale i zwyczajnie szkodliwe. Gdyż wiara w sondaże w warunkach III RP jest własnie nie tylko głupia ale i szkodliwa o czym na końcu.

Po piątę, tresowanie sondażami (podobnie jak kampanie medialne) ma temu reżimowi ułatwić podejmowanie najbardziej skandalicznych przedsięwzięć w czasach między wyborami.  "Polacy mają już dość..." - powie Tusk. A jego służby czy urzędy zostaną pogonione do roboty. Przez "Polaków" naturalnie...

Po szóstę twierdzenie że lepiej o czymś nie mówić, gdyż słupki to jeszcze jedno kuriozum.
Ten scenariusz przerabiały już różne PJNy i tym podobne przedsięwzięcia. 
A zastanawiająca opinia: "Więcej bluzgów, rzygania na ludzi i resortowych dzieci" pokazuje że nie tylko sondażownia ufasz, ale generalnie powielasz medialną kalkę. Tego zdania nie powstydziłby się Lis, Żakowski czy inna menda.

Chyba za dużo telewizji....


Przykład dla wszystkich, czemu elementem systemu pt "sondażownie" nie przejmować się.

Miesiąc przed wyborami.
Sondaże mówią że mamy nie tylko rząd ale blisko nam i do większości konstytucyjnej.
Dwa tygodnie przed wyborami obrazek ten sam, drobne fluktuacje.
Opozycja, a i my wszyscy, powtarzamy że ludzie mają już dość tego reżimu. 
"A skąd to wiecie" - zapyta ktoś. "No jak to skąd - z mediów które na okrągło cytują sondaże"

3 czy pięć dni przed wyborami potężna operacja medialna która dowodzi że opozycja jest totalnie skompromitowana.
Ostatnie sondaże przed cisza wyborczą przynoszą informacje że "Polacy" radykalnie odwrócili się od Pis.
W poniedziałek PKW potwierdza ostatnie sondaże.

A wystarczyło nie zawracać sobie głowy czymś co jest takim samym elementem systemu jak media. Nie legitymizować go czymkolwiek co przydaje mu wiarygodności!

Zadbać o jasny przekaz i o kontrolę procesu wyborczego.
To jest istotne a nie te pierdoły
 
Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
Po pierwsze tylko raz bywało inaczej niż zwykle - w 2005
Obrazek użytkownika Sawicki Marek

Sawicki Marek
Angelus a czyje są media,i kto im zleca i kto im płaci,chyba nie urodziłeś się dzisiaj.
Ryży wprowadził pseudo reformy,to i pseudo supki POszły do góry,by POkazać zadowolenie ludu.
Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
No dobra, a Ty chyba się zamroziłeś w 2007 bo taką mantrę słyszę mniej więcej od wtedy. Pytam zatem - co robimy? Moja odpowiedź - zmiana strategii na bardziej wyrachowaną.
Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
Dzięki takim postawom zwyciężymy
Obrazek użytkownika Sawicki Marek

Sawicki Marek
Tak i to bardziej wyrachowaną,POkazywanie i puktowanie całej patologi związane z PO-PSL,poparte dowodami.
plany gospodarcze i finasowe,walka z bezrobociem,pomoc dla firm Polskich,podatki dla banków, Tessko ,Biedronka itp,bo teraz jak święte krowy nie płacą.
Umowy śmieciowe,jest sporo do zaoferowania przyszłym wyborcom,
Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
Socjal zawsze w cenie, to prawda. Ale ciężko będzie przelicytować Tuska
Obrazek użytkownika Krzysztof Karnkowski

Krzysztof Karnkowski
Koncepcja, że Fronda ustala swój kalendarz wydawniczy w porozumieniu z PiS wydaje mi się dość karkołomna. Chciałbym przypomnieć również, że rz już była taka kampania wyborcza prowadzona według pomysłów p. Kluzik i nie przyczyniła się do wygranej.
Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
W 2005 była taka kampania i dała zwycięstwo. Oczywiście wątki lustracyjno-antykorupcyjne miały wtedy większy popyt
Obrazek użytkownika baca.

baca.
Ale przyszpililes tego internetowego chuligana, Angelusa   wink
Gratulacje po wystepie u Wildsteina. Pokazales klase, w przeciwienstwie do kolegi Zaremby.

 
Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
A kto pisze o Smoleńsku? PiS wykłada się na szkolnych błędach bo ma debili w pierwszych ławkach. Dla mnie Kaczyński jest jak Piłsudski ale reszta to banda xuja z małymi wyjątkami
Obrazek użytkownika nurni

nurni
"PiS wykłada się na szkolnych błędach bo ma debili w pierwszych ławkach. Dla mnie Kaczyński jest jak Piłsudski ale reszta to banda xuja z małymi wyjątkami"


Lecz się raczej sam...



"Więcej bluzgów, rzygania na ludzi i resortowych dzieci a będziemy mogli być spokojni o wynik wyborów. Zostaniemy sobie w wiecznej opozycji"

Kurtyna...


 
Obrazek użytkownika krisp

krisp
Wyniki sondażu są takie, jak wynika z zamówienia. smiley

"Rzeczpospolitej" niedaleko już do grobu, więc zamawia sondaż, który ma jej podciągnąć słupki do góry, choćby przez bicie piany przez użytecznych idiotów, a przy okazji ma podciągnąć słupki POpaprańcom, od których kaski dalsze istnienie "Rzepy" zależy w głównej mierze.

Moja rada: olać sondaże i robić swoje.

Pozdrawiam Blog'n rollowo

krisp

PS.
1/ Daleki jestem od sugestii Angelusie, że jesteś jednym z pożytecznych idiotów. Po prostu chyba żeś za młody i brak Ci doświadczenia w różnych sztuczkach stosowanych przez obecnych, aczkolwiek chwilowych, władców Polski
2/ Kiedyś zaniżyłem taki sondaż dla OBOP-u i chyba jestem na czarnej liście respondentów, więc nikt już do mnie w sprawie kolejnych sondaży nie dzwoni. Przestałem być użytecznym dla władzy targetem. wink
Obrazek użytkownika boldandcharm

boldandcharm
Wybacz Aniele. Kiedy Ciebie czytam, to mam takie nieprzyjemne ciarki na plecach. Dawne czasy, inna plaża, inny ogień, a przy ogniu tańczy gośc, a w jego rączkach widły. Nie jesteś diabłem Aniele?
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Gwarantuję na 101%, że to nie on. Znam Angelusa z realu, pan Angelus "otarł się" o politykę... i to bardzo boleśnie (tak, tak tę naszą prawicową i PiS-owską). Dlatego ma prawo do takich, a nie innych poglądów. Robienie kiełbasy i polityki (tak jak to stwierdził kiedyś Bismarck) wygląda ... "wyjątkowo obrzydliwie i niesmacznie" (ponoć tak brzmiał ten cytat Bismarcka).
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Danz

Danz
Nic takiego nie powiedziałem.
:)

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika boldandcharm

boldandcharm
OK. Po prostu osobowośc wirtualna i pióro podobne i musiałem zapytac.
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Jasne, kto pyta nie błądzi.
Pozdrawiam. :)

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika JaN

JaN
Danz, moim skromnym zdaniem to nawet jeśli się wyfrunęło z jakiegoś gniazda to nie należy srać na nie z góry. Ja i wielu moich kolegów wypisaliśmy się z Solidarności gdy agent ZNAK został przewodniczącym regionu Mazowsze i rozwalał je od środka tak jak mu oficer prowadzący rozkazał ale do dziś szlag mnie trafia gdy ktoś kto nic pożytecznego w życiu nie zrobił pluje na naszą Solidarność.   
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Zgadzam się z Tobą, ale Solidarność była wyjątkowym ruchem (niespotykanym w historii nowoczesnych społeczeństw). Niestety partie polityczne (zwłaszcza te które działają w Polsce) rządzą się swoimi "zasadami". Bywa tak, że porządni ludzie są wycinani, albo przeganiani bo... no właśnie i tu można było dużo zlego napisać, czego oczywiście nie zrobię. 
Pozdrawiam. 

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Angelus

Angelus
Apel o poprawę skuteczności to nie sranie do własnego gniazda. Większym sraniem jest udawanie, że wszystko działa tylko jakoś rzeczywistość uwzięła się na nas i nie możemy wygrać wyborów od 2005 roku. Jakbym chciał nasrać na naszych to poszedłbym do Gazowni a nie pisał tutaj
Obrazek użytkownika Igor Zamorski

Igor Zamorski
Badanie nastrojów społecznych w rozumieniu takich enuncjacji nie ma żadnych podstaw naukowych zarówno w odniesieniu do reżimu prowadzenia badań , pozyskiwania danych jak też podstaw stricte naukowych jakim jest na przykład przestrzeganie choćby najprostszych kryteriów naukowości. Innymi słowy badanie przeprowadzić rzetelnie można i nawet ubiegać się o dociekanie przyczyn tekiego czy innego  zjawiska społecznego czy też rozpoznanie i badanie jego dynamiki czy właściwych mu schematów czy odpowiadających powtarzalnym prawidłom zachowań - tylko że tak na prawdę nikt nie jest zainteresowany przeprowadzeniem takich rzetelnmych badań na doraźne potrzeby.
Dlaczego tak twierdzę? Otóż  to co nazywamy badaniami społecznymi w potocznym słowa znaczeniu tak na prawdę jest jedynie akcją sondażowo - ankietową. Kryteria demograficzne podawane jako wskaźniki służą tylko i wyłącznie jako " środki masowego rażenia" w stylu " młodych dobrze wykształconych z dużych miast".
Zamiast takiego wyrażenia właściwiej i rzetelniej byłoby ująć to " bardzo młodzi dobrze odkształceni i od niedawna z dużych miast.
Prawda , że różnica niewielka?
Coś jak między reklamą a reklamacją.
To co przyjmujemy jako wniosek z tzw badań to nic innego jak tylko łopatologiczna korelacja  najczęściej dotycząca częstotliwości występowania deklrowanych postaw , opinii czy rzedziej zachowań a np danymi demograficznymi o wartości jak powyżej ( czytaj zgodnej z intencją zamawiającego) .
Nie twierdzę , że tkaich rzetelnych badań w ogóle sie nie przeprowadza.
Te pozorne korelacje mają za zadanie w przestrzeni medialno społecznej tworzyć i utwalać stereotypy, postawy oraz dezawuować lub tworzyć poczucie więźi danej grupy. Celem tych  pseudonaukowych publikacji nie jest moim zdaniem pozyskiwanie wiedzy przez odbiorców / czytelników.
Owszem poważne kraje prowadzą takie poważne w sensie naukowym, szerokozakrojone badania posługując się o wiele bardziej skutecznymi , przekrojowymi, dynamicznymi i " nieinwazyjnymi" metodami niż ankietyzacja - sondażowa. Badania te są prowadzone w kolejnych odstępach czasu  nie tyle na reprezentatywnej grupie ( sic) co na odpowiadających założeniom próbach wybranej grupy poddawanej próbie , eksperymentowi bądz wyrażającej opinie. Jasnym jest , iż w przypadku państw  jak mawia Michalkiewicz, poważnych  zakresy poznawcze tych badań te nie sytuują się bynajmniej i nie dotyczą jedynie ich ludności tubylczej.
Obawiam się , że Polacy są od wielu lat przemiotem bardzo ścisłych badań i eksperymentów z rozmaitych dziedzin nauk społecznych w tym etnopsychosocjologii , bardzo użytecznej i niezwykle szybko rozwijającej się dziedzinie poznawczej z aspiracjami coraz większymi do miana dziedziny wiedzy czy nawet zalążków dyscypliny naukowej.
Napisałem z aspiracjami gdyż bardzo wiele z prac etnopsychosojologii ma niewielką ilość czytelników. Za to bardzo dobrze sklasyfikowanych i rejestrowanych. Co do osoby dnia i godziny rzekłbym - nierzadko.
Reasumjąc, posiadanie z prawdziwego zdarzenia zespołu badawczego ds zjawisk społecznych jest nadzwyczaj pożądane z tym , że stopień pozyskiwanej wiedzy w korelacji do wydanych pieniędzy jest taki , że może to tylko służyć komus kto ma bardzo dalekosiężne plany i przeprowadza i strategiczne operacje w obszarach "priorytetowych" dla płatników i ich mocodawców. Na użytek zaś doraźnej obróbki medialnej prowadzonej na poziomie " bardzo młodych dobrze odkształconych ledwo co z dużych miast"  to co jest jest całkowicie wystarczające.
Ponadto ci którzy doraźnie płacą za takie dyrdymały są też sponsorami pobierania danych które poddawane są rzetelnej obróbce dla zupełnie kogo innego. To co można wyczytać z danych a już zwłaszcza z tzw danych uzupełniających to już zupełnie inna liga niż " punkty procentowe " w " reprezentatywnych grupach". Ale to jak wspomniałem interesuje głównie właścicieli posiadaczy "agencji badawczych".
A tu  rodzyneczki z dwu wiodących " sondażowni" - takie sonderkommando rzekłbym;)
Oficjalna strona OBOP
"Mamy za sobą pół wieku projektowania badań w Polsce i Europie Środkowej. Dlatego znamy ten region rynek i konsumentów. "
Co wydarzyło się  pół wieku temu i dla kogo i po co pracowali? Z jakim skutkiem? 
To są najprostsze pytania retoryczne.
Homo Homini też oficjana strona z zajawki.
Instytut Badania Opinii "Homo Homini" prowadzi działalność badawczą od 2001r. Posiada niezbędne zaplecze techniczne do prowadzenia badań ilościowych i jakościowych na dużą skalę. Sieć ankieterów obejmuje całą Polskę i jest zaprojektowana elastycznie, dzięki sieci koordynatorów-rekruterów. Nasi koordynatorzy posiadają już kilkuletnie doświadczenie, w naszej firmie.
Zaprojektowani eleastycznie ilościowo i jakościowo na dużą skalę ankieterzy koordynatorzy rekrutatorzy. Rekrutują ankietowanych? I to JUŻ kilkuletnie doświadczenie przy działalności 2001r.
Kontrolowana rotacja czy nowe horyzonty?
To też podstawowe pytania retoryczne.
Albowiem z obfitości serca usta mówią.
Obrazek użytkownika JaN

JaN
OBOP to była firma stworzona przez SB do pacyfikowania nastrojów społecznych niby-sondażami. Znam również inną wielką firmę i jej "rekruterów" którzy dzwonią do ankietowanych i udzielają instrukcji o co będą pytani i co mają odpowiadać. Czasem ankietowany musi się odmłodzić o 10 lat dla potrzeb badania opinii. Np. było badanie z pytaniem: Jak pan/pani myśli kto wygra następne wybory? A w wynikach podano że 40% ankietowanych będzie głosować na PO. Resztę załatwią ruskie serwery i szkolenia dla członków Państwowej Komisji Wyborczej w Moskwie. My się kłócimy o bzdury a nie myślimy jak np. znaleźć się w komisjach wyborczych i patrzeć tym łobuzom na łapy a potem niezależnie policzyć wszystkie głosy ze wszystkich okręgów wyborczych. Też mam sporo zastrzeżeń do niektórych osób w PiS ale wtedy bezpośrednio informuję posłów i działaczy tej partii. Udało mi się zablokować jedną nominację na ministra po 2005 roku gdy chciano obsadzić to stanowisko nałogowym alkoholikiem choć porządnym człowiekiem. Ale nie trąbiłem o tym w internecie ani na bazarze tylko osobom z grona bliskiego prezesowi.   
 

Więcej notek tego samego Autora:

=>>