sprawy które mnie poruszyły... cz2

 |  Written by gorylisko  |  0
Słoneczko peru, (kon)donek tak się rozdokazywał, że głowa mała...kiedyś miał gębę pełną frazesów o "pobrzękiwaniu szabelką" przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego teraz... przyznam się, że dziwi mnie widok w/w słoneczka peru bez szabli, pistoletów za pasem i noża w zębach no i brakuje wokół niego ochroniarzy w kolczugach, przy szablach z łukami, kiścieniami, obuchami, morgensternami... odwiedza zakład(y) zbrojeniow(e)(y), jednostkę wojskową... jednocześnie jakieś rosyjskie inspektory szwendają się po jednostce polskiej... czy ten miszcz szabli wie co się dzieje w kraju którego jest płemiełem ?? Dla mnie jest to pajac który bawi się tekturową szablą bo tylko na taką go stać...
Całe to towarzystwo z rozdziawiona gęba jest zdziwione wyczynami putina... który jest jednym z nieźle wyszkolonych agentów kgb... tworu iście szatańskiego...który mógłby (i chyba jest) stworzony przez szatana we własnej osobie. kgbistą był megakat wasilij błochin, który prawdopodobnie zamordował osobiście co najmniej kilku tysięcy ludzi... Kiedyś w telewizorni leciał, chyba przez pomyłkę, film o egzekucji polskich oficerów w Charkowie bodajże, nie pomnę. Starszy człowiek, swiadek tamtych wydarzeń opowiadał bardzo szczegółowo co się działo, jak działała machina mordu. W pewnym momencie chyba na tzw. pierwszego maja, tego dnia nie mordowano ludzi. Następnego dnia mordowanie wznowiono. Starzec, wspominał jak traktowano katów, mieli większe wypłaty, świadczenia, wódkę, zakąski... w końcu doszedł do tego, co było później, jakby z peną nostalgią, zastanowieniem...powiedział, że coś musi być (głebszego) bo z katów, dwóch czy trzech (nie pamiętam) popełniło samobójstwo zaś dwóch czy trzech, oszalało.
Ilośc ludzi którym strzela się w głowę tez ma swoje granice...
W telewizorni leciał tez serial o początkach władzy radzieckiej... do dzisiaj pamiętam scenę kobiety "skazanej" na "karę śmierci" której kazano się rozebrać...zaś egzekutor z uśmieszkiem ładował magazynek do pistoletu...potem przerażona kobieta tuląca się do kafelków... wspaniale tragiczna scena...która oddaje milionową część tragedii jakie sprowadził na ludzkość komunizm...
putin niejednokrotnie powtarzał skąd jest... z tej machiny mordującej ludzi hurtowo i detalicznie... świat o tym dobrze wiedział jak się okazuje... tusk także o tym wiedział... a mimo wszystko traktowano tego człowieka jak partnera do rozmów... tacy ludzie jak putin powinni być traktowani jak np dr Hannibal Lecter...
mimo to z jakichś powodów traktowany jest jak człowiek normalny.
Kiedyś w innym programie, gdzie człowiek chciał wymierzyć sprawiedliwość komunistycznemu zbrodniarzowi, który skrzywdził jego i jego rodzinę, żona skrzywdzonego powiedziała "zostaw, zabijesz bydlę a będziesz odpowiadał jak za zabicie człowieka". W pewnym sensie, słowa Jezusa o wybaczaniu mają tutaj pewien sens...ale czy można wybaczyć kreowanie z komunistycznych zbrodniarzy z krwią na rękach autorytety ? taki "autorytet" ma spotkanie na uniwersytecie i kiedy świadomi zbrodniczej przeszłości "autoryteta" młodzi ludzie protestują, szczuje się na nich policję...
Teraz pan  tusk mówi, że putin i to co robi jest be...ale kiedyś było cacy... oddanie w ręce zbira śledztwa w sprawie katastrofy Polskiego Samolotu Wojskowego z Głową Państwa Polskiego to jest cacy ??!!  Nie wiem czemu ale (kon)donek tusk dla mnie osiągną poziom kreatury nałęcza... jest po prostu obrzydliwy...
Nie liczyłbym szczerość intencji jego jako herszta po i jego samego jako osoby... ktoś kiedyś sformułował tezę, że człowiek jest istotą moralną...czy dotyczy to tuska...komorowskiego, nałęcza...i całego  tego gangu z michnikiem jako chorążym ?

Ed. img SK  źródło: http://it.wikipedia.org
4.333335
4.3 (3)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>