Synestezja :)

 |  Written by Szary Kot  |  17

Przy okazji niedzieli temat nieco „na luzie”.

Czy potraficie sobie wyobrazić, że istnieją ludzie, którzy czują smak lub widzą kolor dźwięków, słyszą kształty, dla których dni tygodnia, miesiące, czy liczby mają kolory albo czas „dzieje się” w przestrzeni?

To dziwne zjawisko, uznawane za anomalię psychiczną, nazywa się synestezją, od sýn – razem i aísthesis – poznanie poprzez zmysły. Można je nazwać pomieszaniem zmysłów.

Przypuszczalnie w mózgu każdego noworodka występuje wiele połączeń między ośrodkami różnych zmysłów i dlatego taki maluszek postrzega świat wszystkimi zmysłami naraz. Po kilku miesiącach życia, poszczególne obszary w mózgu „specjalizują się” i zanika większość połączeń.

Istnieją jednak osoby, u których nie wszystkie połączenia w mózgu zostają przerwane, niektóre zmysły pozostają połączone. Wtedy taki człowiek ma „pomieszanie zmysłów” ;), odbiera bodźce jednego zmysłu przy pomocy innego.

Najczęściej występującym rodzajem synestezji jest tak zwane barwne widzenie lub słyszenie, czyli postrzeganie liczb, liter, dni tygodnia, dźwięków, współbrzmień ..... w różnych kolorach. Do znanych synestetów należeli m.in. Władimir Nabokow (widział kolorowe litery) i Nikołaj Rimski-Korsakow (dla niego poszczególne gamy były kolorowe, np. C-dur biała, G-dur jasnobrązowa, A-dur różowa, E- dur szafirowa....)

Przez pewien czas sądzono, że synestezja wynika z rozbudowanej wyobraźni. Badania nad synestetami wykazały, że jest to zjawisko niezależne od woli, wyobraźni i wrażenia pozostają niezmienne, np. jeśli ktoś widzi liczbę „5” jako czerwoną, to niezależnie od tego, jak będzie chciał ją zobaczyć, jakim kolorem będzie zapisana, zawsze będzie ją widział na czerwono.

 

4.333335
4.3 (6)

17 Comments

Obrazek użytkownika polfic

polfic

Ja taki zapis: "ndst" widzę zawsze na czerwono. W szkole mi wpoili.

Więc można się tego nauczyć :))))

Pozdrawiam
 
Obrazek użytkownika ro

ro
To przepraszam, ale do jakiej szkoły chodziłeś? 
Czy świadectwo z czerwonym paskiem dostawali ci, którzy mieli powtarzać klasę?
laugh
Obrazek użytkownika polfic

polfic
Do czerwonych pasków się nie przyznaję smiley
 
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
wprawdzie zestaw "ndst" widzisz na czerwono, ale już poszczególnych literek w innych zestawieniach, w sąsiedztwie innych liter na kolorowo nie widzisz, chyba... ;))
A to właśnie o niezależność od kontekstu chodzi.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika chryzopraz

chryzopraz
takich ludzi, a właściwie człowieka, nawet mam z nim bezpośrednio do czynienia, bo to mój syn.
Kolorowo widzi liczby i dni tygodnia.

 

Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Ja mam podobny rodzaj. Liczby, dni tygodnia, jeszcze dochodzą litery, szczególnie w nazwach własnych i miesiące...
To bardzo sympatyczne. Może dlatego tak lubiłam i lubię matematykę. Dla niektórych to ciężka katorga, a dla mnie feeria barw laugh
 
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
o zdolności tego rodzaju podejrzewam głównie kobiety. To jest komplement, rzecz jasna heart
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
wśród synestetów kobiety przeważają, to fakt, ale jednak mężczyznom tez zdarza się ta przypadłość. Proporacje kobiet i mężczyzn to ok. 2:1
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
że na wiernego, jedynkowo-dislikowego wielbiciela mogę liczyć. heart
Drogi wielbicielu / wielbicielko nie wstydź się, odsłoń przyłbicę, skomentuj. Może wymienimy uwagi? laugh
 
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Danz

Danz
No to ode mnie dostałaś 5/5.
Pozdrawiam.wink

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
się kłaniam, tak w stylu muszkieterów laugh
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika ro

ro
Może to jakiś "Bułgar"? 
Pytasz kelnera w winiarni w Sofii na przykład:
-Czy jest wino?
A on kręci głową i odpowiada:
-Nima...
Czy jakoś tak.
wink
Obrazek użytkownika ROMA

ROMA
Ja również widzę litery w kolorach, ale zawsze sądziłam, że to normalne. A Ty, Kocie, mówisz (piszesz) mi dzisiaj, że to anomalia, dysfunkcja jakaś? Protestuje!!!
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
to różni tacy badacze stwierdzili, że anomalia. cheeky
Też bardzo długo myślałam, że to normalne, że wszyscy tak mają. I kiedyś zapytałam własnego męża o te liczby, jakie on widzi kolorki. Trzeba było wiedzieć minę.
Ale cóż mu zostało, pogodził się z tym laugh
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Niestety, nie słyszę barwnie, szkoda :(
Muzyka trafia we mnie do innych obszarów duszy albo według naukowego nazewnictwa do innych zmysłów.

A przemówienia Tuska? Błe, szaro-buro-paskudne. Gdyby ktoś chciał w sobie wywołać depresję, mógłby tego słuchać na okrągło. laugh
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika polfic

polfic
"Głębokiej."

Znaczy blisko zera bezwzględnego?
Coś w tym może być smiley

Więcej notek tego samego Autora:

=>>