Szybcy i wściekli 7. Polski sequel

 |  Written by  |  13

W ubiegłą niedzielę, 12 stycznia nad ranem, w Mszanie Dolnej samochód Porsche Boxster uderzył w słup i spalił się doszczętnie. No, prawie jak w przypadku Paula Walkera, ale kierowca i pasażer mieli więcej szczęścia niż amerykański gwiazdor i jego kolega.

 

Potem w mediach zrobiło się ciekawiej, bo okazało się, że kierowcą Porsche`a z Mszany Dolnej był jego trzeźwy właściciel, pasażerem pojazdu – pijany policjant.

 

Wkrótce zrobiło się jeszcze ciekawiej, bo okazało się, że było odwrotnie; to pijany policjant (dwa promile) prowadził, a trzeźwy właściciel był pasażerem.

 

Teraz jest już bardzo, bardzo ciekawie, bo trzeźwy pasażer dostał m.in. zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia (pijanego) funkcjonariusza. Zatrzymano go, a następnie zwolniono za kaucją w kwocie 50 tys. PLN. Nawiasem mówiąc, trzeźwy wyciągnął pijanego z samochodu, ratując mu życie.

 

Funkcjonariusz nic jeszcze nie usłyszał, bo przebywa w szpitalu. Podobno lekarze orzekli, że ze względu na stan zdrowia nie można go będzie przesłuchać przez 30 dni. Stan zdrowia nie przeszkadza wytrzeźwiałemu ocalonemu w występach na FB:

http://motoryzacja.interia.pl/raport/pijani/o-pijanych-kierowcach/news/wypadek-porsche-tak-wyglada-policjant-ktorego-nie-da-sie,1982801

 

Biez wodki, nie rozbieriosz.

 

5
5 (1)

13 Comments

Obrazek użytkownika tł

W istocie, to dodatkowo obciąża właściciela i wskazuje na niewinność policjanta ;-)!

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Hela61

Hela61
Lekarze orzekli, że przez 30 dni nie wolno go niepokoić, a tymczasem chory zrobił sobie zdjęcia w szpitalu i opublikował na FB ze stosownym dowcipnym komentarzem. Miał pecha, bo  komuś się to nie spodobało i teraz śledczy zastanawiają się co z tym fantem zrobić.
Obrazek użytkownika tł

Napisałem o tym, Helu ;-). Niektórych FB może niepokoić, ale jak widać niektórych uspakaja ;-)))!

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Hela61

Hela61
Przepraszam, przeoczyłam. :)  Zmęczenie.
Obrazek użytkownika tł

W latach `60 ub, stulecia był taki idiom "brać kogoś na huki", pamiętasz ;-)?

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika tł

Był popularny w czasach "git-ludzi", bo pochodził z grypsery. Synonim zastraszanie gadką, krzykiem, etc. Kulturalnie mówiąc: wiele hałasu i nic ;-)!
Obrazek użytkownika krisp

krisp
Sytuacja z gatunku "normalka". Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są bardziej równe niż inne.

Pozdrawiam Blog'n rollowo

krisp
Obrazek użytkownika tł

Równiejsze są z reguły zwierzęta... drapieżne ;-).

Pozdrawiam

Więcej notek tego samego Autora:

=>>