– Nie będzie żadnych bezpośrednich konsekwencji ewentualnej rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie Polski – powiedział w poniedziałek wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański. Europarlament może głosować nad rezolucją pod koniec kwietnia.
Konrad Szymański powiedział w radiowej Trójce, że byłby to efekt działań opozycji, która „ma zapotrzebowanie polityczne” na umiędzynarodowienie spraw wewnętrznych Polski.
Wiceminister dodał, że „był czas, kiedy Unia Europejska miała łatwość w ferowaniu wyroków w każdej możliwej sprawie”, także w tych, z którymi nie ma wiele wspólnego.
Zdaniem Konrada Szymańskiego spowodowało to wyraźny spadek zaufania obywateli państw członkowskich do unijnych instytucji. – To jest przykład sprawy, w której warto byłoby się pokusić o większą wstrzemięźliwość – dodał wiceminister spraw zagranicznych.
PO nie rezygnuje. Przygotowuje rezolucję dla PE na temat sytuacji w Polsce
Szymański, odpowiedzialny w MSZ za sprawy europejskie, powiedział, że mało prawdopodobne jest, by Komisja Europejska zamierzała wprowadzić sankcje wobec Polski. Jego zdaniem skutki polityczne tego dla UE byłyby zbyt dotkliwe. – Rozbiłoby to spoistość Unii – mówił Konrad Szymański.
Do głosowania nad rezolucją ma dojść podczas kwietniowej sesji w Brukseli 27-28 kwietnia.
Jej temat pojawił się w styczniu, ale wtedy nie było wystarczającego poparcia. Odbyła się wówczas debata na temat Polski z udziałem premier Beaty Szydło.
„Desperacja polityczna”. Premier Szydło zniesmaczona zachowaniem opozycji w sprawie rezolucji PE
Wiceminister dodał, że „był czas, kiedy Unia Europejska miała łatwość w ferowaniu wyroków w każdej możliwej sprawie”, także w tych, z którymi nie ma wiele wspólnego.
Zdaniem Konrada Szymańskiego spowodowało to wyraźny spadek zaufania obywateli państw członkowskich do unijnych instytucji. – To jest przykład sprawy, w której warto byłoby się pokusić o większą wstrzemięźliwość – dodał wiceminister spraw zagranicznych.
PO nie rezygnuje. Przygotowuje rezolucję dla PE na temat sytuacji w Polsce
Szymański, odpowiedzialny w MSZ za sprawy europejskie, powiedział, że mało prawdopodobne jest, by Komisja Europejska zamierzała wprowadzić sankcje wobec Polski. Jego zdaniem skutki polityczne tego dla UE byłyby zbyt dotkliwe. – Rozbiłoby to spoistość Unii – mówił Konrad Szymański.
Do głosowania nad rezolucją ma dojść podczas kwietniowej sesji w Brukseli 27-28 kwietnia.
Jej temat pojawił się w styczniu, ale wtedy nie było wystarczającego poparcia. Odbyła się wówczas debata na temat Polski z udziałem premier Beaty Szydło.
„Desperacja polityczna”. Premier Szydło zniesmaczona zachowaniem opozycji w sprawie rezolucji PE
http://www.tvpparlament.pl/aktualnosci/szymanski-o-rezolucji-pe-ws-polsk...
Brak głosów