To tak przed 10.04.

 |  Written by polfic  |  2
https://www.youtube.com/watch?v=2eRTQnSzoUI

Kwiecień to okrutny czas,
Nawet jeśli czasem zaświeci słońce,
A świat wygląda w cieniu, jakby miał odejść,
Wciąż pada kwietniowy deszcz,
A dolina wypełniona bólem,
A ty nie potrafisz mi do końca powiedzieć dlaczego,
Kiedy spoglądam w górę, na szare niebo,
Które powinno być niebieskie,
Szare niebo, tam gdzie powinienem cię zobaczyć,
Zapytaj czemu, czemu tak powinno być.
Zapłaczę, powiem, że nie wiem.

Może raz na jakiś czas zapomnę i się uśmiechnę,
Lecz wtedy znów ogarnie mnie uczucie niekończącego się kwietnia,
Kwietnia samotnego kiedy przychodzą,
W ciemnych zakamarkach mojego umysłu widzę wszystko zbyt dobrze,
Lecz nic nie można zrobić, kiedy po prostu nie czuję słońca
A wiosenny sezon jest porą nocy

Szare niebo, które powinno być niebieskie,
Szare niebo, gdzie powinienem cię ujrzeć
Zapytaj czemu, czemu tak być powinno,
Zapłaczę, powiem, że nie wiem
nie wiem.


(tłumaczenie za tekstowo.pl)
5
5 (2)

2 Comments

Obrazek użytkownika max

max
O, Głęboki Fiolet. :)
Bardzo dużo wody upłyneło, od kiedy ich regularnie słuchałem.
Ale sentyment pewien pozostał.

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."

Więcej notek tego samego Autora:

=>>