
Fot. Freeimages.com
W roku 2010 inwestorzy wymyślili, że przejmą nasze udziały w spółce pozywając nas o fikcyjne roszczenia i podając nieprawidłowy adres doręczeń.
Na skutek złego adresu do pozwanych nie dochodziła korespondencja sądowa. Trafił do nich za to komornik.
Pewnego dnia przyszedł do nas komornik i powiedział, że ma wyrok na kilka milionów złotych
– mówił Krupa.
Pomimo że po latach sąd uznał w końcu, że przejęcie firmy było bezprawne, majątku nie udało się odzyskać.
Już dwa lata temu udało się nam się to wszystko odkręcić, uzyskać pakiet prawomocnych wyroków, z których wynika, że powinniśmy otrzymać z powrotem nasze prawa do spółki - to wszystko, co nam zabrano. Zamiast tego portal trafił do następnej spółki, której własność trafiła później na Cypr, a sądy na każdym kroku w zasadzie utrudniają nam odzyskanie naszego majątku
– skarżył się Piotr Krupa.
Jaki był finał tej bulwersującej historii?
Na końcu sądy powiedziały, że nie są w stanie tego odkręcić, nie są w stanie nam oddać tych udziałów
– relacjonował poszkodowany przedsiębiorca.
Jak podkreślił, Polska nie zapewnia żadnego bezpieczeństwa dla własności prywatnej.
W roku 2010 inwestorzy wymyślili, że przejmą nasze udziały w spółce pozywając nas o fikcyjne roszczenia i podając nieprawidłowy adres doręczeń.
Na skutek złego adresu do pozwanych nie dochodziła korespondencja sądowa. Trafił do nich za to komornik.
Pewnego dnia przyszedł do nas komornik i powiedział, że ma wyrok na kilka milionów złotych
– mówił Krupa.
Pomimo że po latach sąd uznał w końcu, że przejęcie firmy było bezprawne, majątku nie udało się odzyskać.
Już dwa lata temu udało się nam się to wszystko odkręcić, uzyskać pakiet prawomocnych wyroków, z których wynika, że powinniśmy otrzymać z powrotem nasze prawa do spółki - to wszystko, co nam zabrano. Zamiast tego portal trafił do następnej spółki, której własność trafiła później na Cypr, a sądy na każdym kroku w zasadzie utrudniają nam odzyskanie naszego majątku
– skarżył się Piotr Krupa.
Jaki był finał tej bulwersującej historii?
Na końcu sądy powiedziały, że nie są w stanie tego odkręcić, nie są w stanie nam oddać tych udziałów
– relacjonował poszkodowany przedsiębiorca.
Jak podkreślił, Polska nie zapewnia żadnego bezpieczeństwa dla własności prywatnej.
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/288086-tak-zniszczono-przedsiebiorce-t...
1 Comments
Bezprawie w majestacie prawa
11 April, 2016 - 11:54
Bezprawie w majestacie prawa

posłuchaj teraz - Ten kraj nie zapewnia żadnego bezpieczeństwa dla własności prywatnej – w Poranku Wnet Piotr Krupa opowiadał historię niezgodnego z prawem, w ramach prawa, przejęcia jego firmy eBilet.pl- Pomimo odwołania się od sądowego nakazu egzekucji komornik zlicytował mieszkanie Piotra Krupy, a spółka została przejęta
- Pomimo wyroku sądu Piotr Krupa nie może odzyskać udziałów
Historia pana Piotra Krupy jest jedną z tych bulwersujących. Jest on twórcą portalu eBilet.pl i jak mówi – to w zasadzie był pierwszy na świecie system, który pokazywał interaktywne plany widowni, pozwalające bawić się wyglądem sal teatralnych, koncertowych i wybierać sobie miejsce.
Problemy zaczęły się gdy po kilku latach zaczęli szukać inwestorów – w roku 2010 inwestorzy wymyślili, że przejmą nasze udziały w spółce pozywając nas o fikcyjne roszczenia i podając nieprawidłowy adres doręczeń (…) pewnego dnia przyszedł do nas komornik i powiedział, że ma wyrok na kilka milionów złotych.
Jak mówi stracił swój dorobek a zablokowanie tej sytuacji trwało 18 miesięcy, a po kilku latach udało się ustalić, że przejęcie było bezprawne – na końcu sądy powiedziały, że nie są w stanie tego odkręcić, nie są w stanie nam oddać tych udziałów – mówi.
Jednak to nie koniec historii pana Andrzeja.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania.
Całego Poranka Wnet można wysłuchać tutaj
http://www.radiownet.pl/publikacje/bezprawie-w-majestacie-prawa