W związku z ostatnim tryumfem Kaczora porozmawiajmy o uzbrojeniu: Piłsudski miał swoją wyprawę kijowską i Kaczor ma swoją. Widzimy zatem że mamy do czynienia z grupą rekonstrukcyjną sanacji. Ale ja nie o tym. Okazuje się że wzbudziłem furię tego i owego, przypuszczalnie uwagami o doradcach zachodnich, których Ukraina musiała wpuścić raz a dwa słuchać się. I tylko Ukraina mogła ich wpuścić do siebie. Kto jest w stanie określić skale czystek jakie Ukraina zrobiła u siebie w wojsku i wśród pracowników cywilnych i ekspertów różnych?
I
Od kiedy mogliśmy kupić czołgi Abrams? W sensie Amerykanie by wzięli od nas pieniądze i w zamian za nie dostarczyli czołgi? Tylko nie chcieliśmy kupić i zanieść USA pieniędzy za te Abramsy bo nie są potrzebne w operacjach pokojowych? T-91 Twardy wystarczy w pokoju zupełnie. W dziedzinie czołgów mamy jak widzę 250 Leopardów, z tego część w trakcie modernizacji, 230 Twardych i 300 T-72. To dużo jest? Bartosiak jak rozumiem chce w momencie przyjazdu Abramsów wycofać T-91 i T-72?
Co tam mamy jeszcze nowego oprócz Leopardów? 80 Krabów, 500 Rosomaków, 80 Raków, 75 Langust. Mało tego jest. Krabów ma być docelowo 120 i mają one zasięg 40 km i są to armatohaubice samobieżne. Rak to jest moździerz samobieżny i ma zasięg 10 kilometrów. Langusta to jest nowy nosiciel wyrzutni rakiet Grad, która jest fajna do tej pory. Tam dużo zależy od samych rakiet i systemu kierowania ogniem. Rosomak to jest nasz ulubiony bojowy wóz piechoty kołowy, czy też transporter opancerzony, czy też wóz wsparcia. Niestety jest tego na tyle mało że musimy korzystać z starego sprzętu, czyli BWP 1 muzeum na gąsienicach, haubica Goździk samobieżna, ciężka haubica Dana. Nie mamy taniej a skutecznej artylerii holowanej, która jest z powodzeniem używana przez Ukrainę i Rosję. Nie mamy bo się pozbyliśmy.
II
Nie możemy sami robić wszystkiego. Poza środkami finansowymi robienie od podstaw wymaga miliardów roboczogodzin, czyli zatrudnienia tłumów ludzi latami. Nierealne to jest. Robimy np. rakiety przeciwlotnicze Piorun, ale też dużo jest tam części importowanych. Co jeszcze nowoczesnego produkujemy? Krab to jest licencja. Wieża brytyjska, podwozie południowokoreańskie. Żeby mieć przemysł trzeba zamawiać w nim różne rodzaje uzbrojenia i w latach 90-tych ubiegłego tysiąclecia zaniedbali tego w wyniku czego nasze zdolności konstrukcyjne spadły. Róbmy więc te rakiety co je robimy a inne rzeczy na licencji, a jeszcze inne trzeba kupować. Np. samoloty. Nie jesteśmy w stanie dźwignąć produkcji nowoczesnego samolotu bojowego. Cała Europa Zachodnia była w stanie opracować jednego Eurofightera, który jest średni.Nie opracujemy nowoczesnego pancerza czołgowego bo nie i już.
A Bartosiak jakie programy zakupowo- produkcyjne proponuje?
III
Oprócz armii mamy mieć WOT, o którym było. WOT z tego co wiem ma 2-tygodniowe szkolenie wstępne i potem weekend w miesiącu. W czasie tego weekendu są w stanie zrealizować to, co kiedyś dawny pobór robił w miesiąc. Przecież to było skrajnie nieefektywne. Przez rok koty szkoliły się w przynoszeniu gorzały starym a starzy nie robili nic. 7 pocisków wystrzeliwali z kałacha przez 2 lata? W pół godziny to można wystrzelać. Zauważcie, że WOT podlaskie czy lubelskie znajdzie się na pierwszej linii i będzie miało inne zadania niż WOT opolski. Oprócz WOT powinna być możliwość uzbrojenia i wyekwipowania wszystkich chętnych. Oddziały takie powinny być uzbrojone w karabinki, lekkie kaemy, granatniki, granaty nasadkowe itp. i atakować zaopatrzenie. Są takie pomysły, które kiedyś opiszę dokładniej. Ukraińcy walczą naszymi jednorazowymi granatnikami Komar, które zostały u nas wycofane gdyż nie da się ich zabezpieczyć z powrotem po rozłożeniu i nie mają samozniszczacza czyli samolikwidatora. To trzeba było zmodernizować i trzaskać to dalej.
Ilu takich chętnych może być? Nawet milion.
IV
Wspomniany Jacek Bartosiak uczenie nawija o różnościach wskazując na brak możliwości większych przemieszczeń w trakcie wojny. Wspomina o konieczności fortyfikowania miast na drodze do Warszawy. U nas nie da się tak zablokować ruchu wojsk npla jak na Ukrainie bo mamy gęstą sieć dróg asfaltowych lokalnych którymi objadą Ruscy zawsze. Ktoś ma jakąś tabelkę ile czego przewiduje on za kilka lat u nas?
V
Jakie będą inwazyjne siły rosyjskie. Rzucam wstępnie liczbą 5000 czołgów i jestem otwarty na dyskusję. Czy 3000, czy może 6 tys.? Kto da więcej?
Brakuje nam zdolności porażania ugrupowań przeciwnika po jego stronie granicy. Podobnie jak Ukrainie. Środków przeciwkolumnowych, które robiłyby w drogach leje na 10 metrów, których nie da się objechać a zasypanie trwa.
To tak na początek. Rozważania są luźne bo inaczej by wyszła epistoła trzysta stron. Koniecznie musimy przeniknąć ukraińskie tajności aby poznać ich metody robienia sovietofobicznej czystki w armii i ministerstwie. I wśród ekspertów. I jak wyprowadzili na prostą raportowanie. Nie może tak być że ministerstwo aby dowiedzieć się naprawdę co się dzieje musi wchodzić na jakieś strony typu http://nfow.pl czy cuś.
PS: Yutupka odblokowała montaż słownomuzyczny mój: